Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość estaszia

sama w dniu porodu

Polecane posty

Gość estaszia

Będe na dzień porodu sama w domu- tak niestety wypadnie. Jak to jest z bólami? martwię się jak dostane o 1 w nocy skurczy i nie będzie komu mnie zawieść, bo przeciez nie będe wołała rodziców, taksuwkarzy bo zanim dojada do mnie, zanim zejde z torbami..no własnie i te torby. czy mozna iśc do szpitala wczesniej aby poprostu nie byc samej w domu na czas terminu porodu? Czy raczej przyjmują do szpitala tylko wtedy kiedy sa skurcze co 10 min?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to najzwyczajniej
w swiecie zadzwonisz po karetke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość estaszia
czyli żadnej taxi tylko karetka? a skąd jej numer będe znała..jestem na poczatku ciązy i zbyt wiele rzeczy nie wiem. Czy wystarczy 999 wykręcic z jakiegokolwiek miasta? A co do tego samotnego dnia terminu. Czy faktycznie przed terminem moge iść do lekarza i tam czekac na dzień terminu porodu...a jak nie dostanę w dniu terminu to wtedy mogę wrócić do domu bo wówczas juz w domu nie będę sama. Mi chodzi tylko na ten czas kiedy przypada mi termin- nie będe sama i to mnie martwi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghufffffjjjjjj
zapewne i tak nie urodzisz w terminie.Zawsze mozesz isc do szpitala i poudawac ze boli cie podbrzusze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masakraaaa
pierwszy okres porodu trwa 7-12 godzin więc zdążysz zeragować i nawet taxowką pojechac jak nie będziesz zwlekać. Skurcze początkowo nie są zbyt częste no i wody raczej nie odchodzą na początku jak to na filmach pokazują:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to najzwyczajniej
idziesz do szpitala, jak masz skurcze co 5 min albo wody ci zaczna odchodzic. jesli nie urodzisz w terminie, to dopiero tydzien po terminie daja skierowanie do szpitala-tak jest u mnie w miescie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość estaszia
czyli jak beda wody odchodziły, albo zaczną się skurcze co np 20 min?..wówczas dopiero wziąść torby na plecy i do taksówki? uf bo bałam sie ze mnie chwyci o 1 w nocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość estaszia
oj jak moge iść do szpiala jak mam skurcze co 5 min? będąc sama wezmę torby na plecy ,zejde na dół i skurcz, potem dojde do karetki czy taksówki i znów skurcz. To straszne. Wolę na czas kiedy skurcz bedzie co 5 min byc juz dawno w szpitalu a nie w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to najzwyczajniej
ja mialam skurcze co 5 min i jakos zeszlam na dol do karetki z torba-maz byl w pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość estaszia
i jeszcze jedno. jak jestz tym wyznaczonym, terinem? jezeli mam np na 19 to raczej nie trafię w ten 19? jest mała szansa ze uroszę przed 19 i w sam 19? czyli tez mała szansa urodzenia 20,21 ? raczej dopiero tydzien po 19 jak bedzie to wtedy kobiety rodzą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość estaszia
własnie tego się bję ze będąc sama w nocy dostane co 5 min skurczy i bede musiala do taksówki czy karetki zejsc z torbą jedna i druga dla dziecka. Nadzwigam się neiziemsko a skurcz przeciez boli ponoc jak jasna cholerka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masakraaaa
jak wezwiesz karetkę to przyjdą po ciebie i ci pomogą, tyle że nie jestem pewna czy zawioza cie do upatrzonego szpitala czy po prostu do najblizeszego. Karetki raczej nie woża ludzi tam gdzie sobie życzą tylko wg rejomu. Jak pojedziesz sama wcześniej jak coś się tylko zacznie dziać to w szpitalu muszą cię obejrzeć i zrobić ktg. Ja się okaże że porod się zaczą to zostaniesz, nie wiem czemu miałabyś czekać aż wody odejdą to niebezpieczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co to znaczy ze...
jestes NA POCZĄTKU CiąZY i juz sie martwisz co bedzoe jak zostaniesz sama w dniu porodu??? nie wydurniaj sie. To chyba prowokejszyn ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość clarice15
ja byłam sama i co? wody odeszły mi o 2 w nocy..rano o 8 poszłam do sklepu juz ze skurczami,wróciłam ugotowałam zupe i makaron,zadzwoniłam po taxi i zawiozła mnie na żelazna...a tam pani na izbie przyjęć -czemu dopiero teraz przyjechałam,a ja jej na to ,że nie mam dużych bóli tylko troszkę...a jak taksówkarz wniosł moje bagarze(torbe spakowałam do szpitala na miesiąc przed spodziewanym porodem) to jeszcze sie śmiał az tego mojego gotowania:-))kobiety maja instynkt i wiedzą co w danej chwili robic(chociaż w obecnych czasach niestety on zanika:-(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghufffffjjjjjj
nie dostaniesz od razu skurczy co 5 minut.Najpierw będą regularne c 20,10...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość estaszia
znam termin porodu i juz wiem ze mąz ma tedy wyjazd. niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anialisa
Spokojnie, nie panikuj. Mi też przyszło w dzień porodu być samej w domu - mąż wyjechał 4 dni wcześniej na kontrakt. Byłam w domu tylko z 11 letnią córką. Wody zaczęły mi odchodzić około 3 nad ranem. Wstałam, poszłam się umyć, założyć podkład, ubrać, dopakować torbę do szpitala. Obudziłam córkę, zadzwoniłam do kuzynki, żeby po nią przyjechała rano około 8. Na luzie zadzwoniłam do swojego gina, powiedział, że dopiero się zaczyna i żebym poczekała tak do 5 rano. Posprzątałam chatę, posprzątałam królikowi w klatce, pozmywałam trochę naczyń, które stały w zlewie i dopiero o 5 zawołałam taksówkę. Miałam już regularne skurcze co 15 minut, ale na porodówce jeszcze się namęczyłam i urodziłam dopiero o 13:20.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość estaszia
:) no tak królika wzna rzecz zjeśc musi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość estaszia
czyli po karetke nie dzwoniłas?no własnie 999 wykręcami i przyjada po nas? bo pocowsumie taksówką -za drogo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eustaszia
wczesna jesien

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wszystkie jesteście
dziewczyno:D:D:D chyba ogarnęła cię jakaś panika:oTy nie rodzisz jutro,ty nawet nie wiesz kiedy urodzisz.Masz termin na jesień a w lutym debatujesz jak pojedziesz do porodu?:D:Dzastanów się nad zakładanymi tematami,proszę cię:D ja na razie życzę ci żebyś zdrowo donosiła ciążę i tym się na razie matrw jak czymś koniecznie musisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×