Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kobietazmazur

dziecko - jak się zachowac?

Polecane posty

Gość kobietazmazur

Poznałam pewnego mężczyznę, na którym mi zależy. Jest tylko mały "problem"...ma 11lat i jest jego synem. W przyszły wtorek mam go poznać i nie mam pojęcia jak się właściwie zachować. Nie mam dzieci i nie chcę mieć i nie wiem jak się "to" obsługuje :) Obawiam się, że na starcie będzie do mnie negatywnie nastawiony (dla niego to z pewnością trudna sytuacja), nie wiem jak przełamać lody? Jak się zachowywać? Wiem, że od tego czy mnie zaakceptuje wiele zależy (mieszka z nim)...Nie oczekuję cudów, ale byłoby miło, gdyby nie reagował na mnie alergicznie. Może ktoś z Was był w podobnej sytuacji? Wypada wziąć ze sobą jakiś drobiazg-prezent, czy będzie to zbyt nachalne? Może wypowie się ktoś, kto zna sytuację z punktu widzenia dziecka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lepiej wyjdzie do MACDONALDA
lepiej wyjdzie do MACDONALDA - dzieci w tym wieku nie sa przekupne;))i zadnych przytulanek na 1 pierwszym spotkaniu lub 5 spotkaniu z jego tata ,ale tez musisz wiedziec co twoj facet mu powiedzial i jaka byla jego reakcja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobietazmazur
Truć dzieciaka na pierwszym spotkaniu? :P Przytulanie etc to sprawa oczywista...a co jak zapadnie głucha cisza? O czym rozmawiać? Zastanawiam się czy ewentualne tematy dotyczące jego (dziecka) odbierze jako pozytywne zainteresowanie nim czy poczuje się osaczony? Rzecz jasna mm na myśli takie "bezpieczne" tematy, np. o jego zainteresowaniach ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lepiej wyjdzie do MACDONALDA
wlasnie publiczne miejsce bedzie ok, sala zabaw itd , 11 -latek to juz facet ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobietazmazur
Tu jest właśnie problem, bo On planuje spotkanie w domu. Głupio mi prosić go o zmianę planów i wyjść z jakaś propozycja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lepiej wyjdzie do MACDONALDA
A co mu o tobie powiedzial? kolezanka z pracy? czy przyszla,,macocha,,?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trudna sytuacja ,ale do przeskoczenia :) Tak , weź ze sobą jakiś prezent ( zapytaj tatę , czym się chłopak interesuje ) .Zachowuj się naturalnie , przedstaw się i poczekaj na rozwój wypadków .Chłopak sam pokieruje sytuacją - zobaczysz :) Najważniejsze - nic na siłę .Lepiej powoli i spokojnie .Powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobietazmazur
Miał z nim rozmawiać, ale nie wiem czy już to zrobił. Koleżanka z pracy nie wchodzi w grę, bo u Niego w pracy nie ma kobiet. Szczerze mówiąc to trudno mi z tym o nim rozmawiać...unikałam tematu dość długo, w końcu On stwierdził, że chyba czas najwyższy. Macocha nie wchodzi w grę, bo po pierwsze w moim instynktem macierzyńskim słabo a po drugie matka dziecka ma się całkiem dobrze ;) Może to dziecinne zachowanie, ale mi naprawdę trudno o tym z nim rozmawiać, zawsze jakoś mimowolnie ucinam rozmowę...Tak jak pisałam posiadanie dziecka nie należało nigdy do moich marzeń i nadal tak jest. Zdaję sobie sprawę, że tego nie da się przeskoczyć a nie będę Go przekreślać z powodu "przeszłości",bo jest naprawdę fantastycznym człowiekiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lepiej wyjdzie do MACDONALDA
Ale pisalas ze syn z nim mieszka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bylam w prawie identycznej sytuacji kilka lat temu, jak chcesz podagać, to na gg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lepiej wyjdzie do MACDONALDA
ups - nie mieszka;)). to spoko , niczym sie nie przejmuj .kup czekolade i idz;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobietazmazur
awe1, czyli jednak prezent byłby dobrą opcją? Kurczę, waham się a na razie jest 1:1 :) Myślałam o jakiejś grze komputerowej, bo chyba na typowe zabawki jest już za stary? Z drugiej strony nie znam się na tym kompletnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobietazmazur
lepiej wyjdzie do MACDONALDA, no właśnie mieszka z Nim. Ewa 33, dziekuję, odezwę się jak mi tylko gg przestanie szwankować :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślę ,ze gra jest dobrym rozwiązaniem ( koniecznie podpytaj tatę ) .Nie przejmuj się jednak , gdy chłopak nie będzie skakał z zachwytu - to dla niego trudna sytuacja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gra , a może klocki "Lego " -jeśli lubi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lepiej wyjdzie do MACDONALDA
mialam tak samo , ale przyjechali do mnie ,kupilam pare drobiazkow nawet blok i kredki no i sie przydaly ,rysowalam z nim;)) no i jakos poszlo.U nich w domu moze byc stres , obca pani w ich domu? a po za tym nie wiadomo czy na stale bedziecie ze soba a ten facet ma chyba zamiar potencjalne mamuski do domu przyprowadzac za kazdym razem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobietazmazur
Może faktycznie podpytam ;) Chociaż klocki to dobry motyw - chyba wszyscy chłopcy lubią...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moi lubią bardzo :) Wszystkiego dobrego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobietazmazur
Dziękuję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×