Moj FACET nie chce SEKSU pomozcie

nie, po prostu bylam ciekawa. Ja jestem daleko od Polski wiec to dowod na to ze nie mialam tego na mysli ;)

chyba sie sploszyl kolega ? :)

nie sploszyl sie tylko wyskoczyl na chwile hehe ja tez nie mialem tego na mysli:)

no to co odpowiesz..? ;)

ze mi sie chce i to ostro i juz kurwicy dostaje z braku seksu

hehe skads to znam.. ciekawe jak nasze problemy sie rozwiaza.. a ja sie pytalam skad jestes ;)

a ja ci nie powiem bo jak zerwiesz z facetem to mnie znajdziesz i wykorzystasz

hehe a co boisz sie tego :)??

nie boje sie tego moze jakby mnie dosiadla taka niezaspokojona babka to wreszcie by mi przeszlo

przygnebioy- teraz kochasz i nie chcesz zdradzic. Tak jest na poczatku, potem prawie wszyscy zdradzaja. Jak Ja kochasz i sie z Nia ozeisz, to na 100% bedziesz mial kochanke!!!!

ale co ma Ci przejsc? to ze jestes zdrowym facetem i jak kazdy potrzebujesz seksu? mamy ten sam problem, tylko ze Ty chyba jestes troche silniejszy ode mnie. Bo ja juz na prawde mam tego wszystkiego dosc.. Chba za mloda jestem na to zeby wegetowac..?

Moze i bd mial kochanke bo nie widze jakos przyszlosc zeby walic gruche do konca zycia a po drugie to ja kocham. dzoanina no chyba jestes za mloda ale nie liczy sie wiek tylko potrzeby

no wiec skoro ja kochasz to probuj zeby cos zmienila a jak nie to lepiej sie rozstancie. Lepsze to niz byc zdradzoną. Wiem jak to jest bo to przezylam koedys. oczywiscie nie z obecnym facetem.. Mnie pewnie czeka to samo jesli nic sie nie zmieni.. A ile lat ma Twoja kobieta?

moja ma 22 ale nie chce sie rozstawac a Ty zrob tak jak bylo mowione

a myslisz ze ja chce ? Po 3 latach rozstac sie przez seks to troche nonstns ale jesli to bedzie lepsze niz zycie w celibacie i meczenie sie ze sama soba to jakos bede musiala to przecierpiec.. Zapewniam Cie ze gdyby Twoja dziewczyna miala wybierac to wolalaby sie rozstac niz zostac zdradzona kiedys

a ja wlasnie zgodzilam sie pracowac w walentynkowy wieczor wiec moze cos sobie przemysli jak spedzi ten dzien sam..

napewno nie chcialaby byc zdradzone jest w tym troche racji ale jak narazie uczucie jest silniejsze. choc sam niewiem jak dlugo jeszcze wytrzymam

ja zaraz zmykam.. wstap tu czasem i napisz jak sie u Ciebie sytuacja rozwinela.. papa i powodzonka

dla niektorych ten dzien jest zwyklym dniem i nie robi to zadnej roznicy

A może zaniedbaliście jakąś inną sferę życia, nie tylko tą seksualną? Może oboje jesteście zapracowani, zabiegani?Macie mniej czasu dla siebie? To, że mieszkancie razem zwiękasza ilość czasu spędzanego ze sobą , ale może nie jakość? Gdy nie mieszka się razem, cenna jest każda chwila spędzona z ukochaną osobą.., jest inaczej... Kiedy ostatni raz byliście na randce we dwoje? Zaproś go na piwo? Porozmawiajcie o czymś nieistotnym, oderwijcie się od monotonii... Życie za granicą nie jest zawsze tak superlajcikowe jak nam się wydaje będąc w Polsce.. Może jemu też, tak jak Tobie doskwiera samotność? Brak poczucia bezpieczeństwa? Niestałości i tymczasowości?

cud. wczoraj w koncu sie wzial w garsc :D ale nie chwale dnia przed zachodem slonca bo teraz moze byc cisza przez kolejny miesiac..

no wreszcie nie bede musial taki kawal drogi jechac hehe ciesze sie

nie ciesz ie za wczasu.. czasem ma takie przeblyski ap otem znowu jest celibat.. hehe

no to sie przejade w koncu dla dobra sprawy:)

mam rozumieć ze twój facet nie chce seksu i dlatego wasz związek przeżywa kryzys... a co gdyby w wyniku nie wiem np.wypadku na stałe utracił męskość? odeszłabyś od niego? "miłość" by się skończyła? myślę ze to co was łączy to chemia i zwierzęcy pociąg i gdy tego nie ma to związek się rozsypuje. To nie miłość asiu daj sobie spokój...w prawdziwej miłosci nie ma żadnych reguł, a zwłaszcza prowadzącej do rozpadu poprzez brak jęków w sypialni....

juz sama nie wiem co mam myslec.. ;/ gdyby stracil meskosc to by byla inna sytuacja.. chodzi o to ze teraz ja ma i nie chce z niej korzystac - bynajmniej zemną.. Wiesz jak sie czuje taka kobieta? Juz nawet nie chodzi o fizycznosc tylko to co sie dzieje w mojej oosychice.. mysle sobie co jest ze mna nie tak?? czy juz go nie pociagam? czy on jeszcze mnie kocha?

a moze tej chemii i pociagu nie ma..? :( nie wiem co myslec

ja doskonale cię rozumiem,serio, też lubię seks, ale nie stawiam tego wyżej niż przytulanki i całuski:D a jak nie ten to sama daje sobie radę:D:D każdy ma swoje potrzeby:) i to raczej nic zdrożnego nie?

DZiewczyny nie wiem, czy bylyscie pierwszymi dla swoich facetów, a jak nie to czy wiecie w jakich warunkach uprawiali seks. Przeczytałam gdzies, że to jest b. ważne - atmosfera I stosunków. Nie czytałąm dokladnie ale rzuciło mi się w oczy, ze ktoras z was pisała, ze byliscie w polsce, ze uprawialiscie w dziwnych miejsach, ze rodzice za drzwiami - i wlasnie ci rodzice za drzwiami, ryzyko i tak dalej może sprawić, że pozniej w Normalnych warunkach seks w ogóle nie kręci- to jest problem psychiki, i do czego została przyzwyczajona. Nie wiem, czy mam rację, ale chciałam Wam podać taki aspekt :)

tez o tym myslalam ze pociaga go to co ryzykowne i ;niedozwolone;. Tyle ze ja juz mam dosc ;/ Wczoraj zrobilam pierwszy krok to znow mnie odrzucil, stwierdzajac ze musi do konca obejrzec film a poza tym jest pozno.. Czyli wymowka jak zawsze.. Tyke ze on nie potrafi mi tego powiedziec z czulkoscia tylko mowi np, sorry ale jest juz pozniej moglas wczesniej wkroczyc do akcji... Tak jak bym pytala go o to czy mi pozyczy 2 lote!! To jak ja mam sie do cholery czuc!?