Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dzoanina

Moj FACET nie chce SEKSU pomozcie

Polecane posty

Gość niedowartosciowana
mam nadzieje ze jeszcze ktos sie odezwie bo mam ten sam problem i potrzebuje rozmowy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stokrotka2009
mam ten sam problem. i nie widze wyjscia z sytuacji...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stokrotka2009
"niedowartosciowana" napisz cos wiecej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przygnebiony
moj problem nadal sie nie rozwiazal i jest jeszcze gorzej:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stokrotka2009
mi sie wydaje ze na ten problem nie ma po prostu rozwiazania. Przeciez nie da sie tej drugiej osoby zmusic. Poza tym swiadomosc ze ta druga osoba uprawia z toba sex nie z wlasnej potrzeby i ochoty, tylko jest to w jakis sposob "wymuszone" , jet po prostu przykra. Mam ten sam problem wiec wiem jakie to frustrujace. Ja tez kocham swojego faceta ale nie wiem jak dlugo jeszcze tak wytrzymam. W ogole dla mnie to jakies chore jest. Niby mi ciagle powtarza ze mnie kocha, zreszta to nie tylko slowa bo daje mi to odczuc w rozny sposob. Ale potrzeby sexu ze mna nie ma. A przeciez jak sie do kogos uczucia zywi to ma sie tez potrzebe fizycznej bliskosci z ta osoba...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pozwólcie że dodam swoje 3 grosze.Temat rzeka nierozwjazywalny na forum.To zbyt skomplikowane indywidualne przypadki. Tylko rozmowa z psychologiem z prawdziwego zdarzenia może znaleźć przyczynę tej sytuacji. Warto poszukać specjalisty w tej dziedzinie a nie marnować swojego czasu z wątpliwym skutkiem. Ale generalnie mogę podpowiedzieć dzoaninie, że problem nie jest w was tylko w nim!!!!! To on powinien znaleźć odpowiedz na to dlaczego się tak dzieje, przy pomocy specjalisty Oczywiście jak mu na tej podpowiedzi zależy!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stokrotka2009
wedlug mnie zaden specjalista tu nie pomoze. Bo niby w jaki sposob? ALbo sie ma ochote na sex z kims albo sie jej nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedowartosciowana
witam- nie mialam neta przez jakis czas, u mnie problem trwa juz dosc dlugo- o psychologu moge zapomniec bo moj fecet nigdy sie na to nie zgodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedowartosciowana
przygnebiony- u mnie rowniez problem sie poglebia. czasami gdy o cos pytam to odpowiada z krzykiem, jak pytam dlaczego krzyczy to twierdzi, ze on przeciez mowi normalnie. czasami jednak ma przeblyski, jest mily itp ale tylko do wieczora bo potem wraca wszystko do normy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedowartosciowana
seksik80- temat rzeka fakt, nierozwiazywalny na forum fakt ale czasem czlowiek potrzebuje rozmowy, potrzebuje sie komus zwierzyc, wysluchac co inni o tym sadza - ja niestety nie mam z kim porozmawiac mieszkam z dala od znajomych i rodziny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rany ja mam ten sam problem. tez mieszkam za granica,od ponad roku moj facet jest bierny w lozku a raczej w nim nie przebywa. wychodzi codziennie na spotkania z kolegami wraca bardzo pozno,ja juz wtedy spie. wkolko sie klocimy. wlazilam na niego na sile pare razy i bylo ok ale potem on mowil ze ma spotkanie ze znajomymi. siedze wiec sama w domu juz od ponad roku. placze codziennie w poduszke ,nie mam z kim pogadac. chce go zostawic ale trudno jest zakonczyc zwiazek po 10 latach. probowalam ratowac to wszystko,on obiecywal ze sie poprawi wiec wrocilam z polski a on nadal jest taki sam. pomozcie chyba mam depresje. zalamana.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutasek 22
Dziewczyny co sadzicie o ty?? Jestem z facetem juz 3 lata mieszkamy ze soba i od jakiegos czasu nie chce sie ze mna kochac ,, jak sie go pytam czy go nie pociagam to mowi ze pociagam jak sie go pytam co jest to twierdzi ze jest zmeczony, stres w domu i w pracy, a na dodatek mu naublizalam ostatnio bo pil z kolega i do domu zladowal o 4 rano to go w domu wyzwalam i sie poklucilismy i to bylo 3 tygodnie temu. Juz 3 tygodnie sie nie kochamy przytula mnie mowi ze mnie kocha i wogule ale nie wiem co jest ja juz tyle wieczorow przelakalam ze szkoda slow , codziennie jak zbliza sie wieczor to mysle ze cos bedzie a tu nic i nic nie wiem co mam myslec i robic jak sie go pytam co jest nie tak to krzyczac na mnie mowi ze po prostu nie ma ochoty. Ja ostatnio zamowilam sobie z neta sexi stroj i czarne paczoszki i ubralam sie a on sobie na laptopie gral i lipa z tego wyszla tylko z siebie idiotke zrobilam nic wiecej ehhhh :( i nakrzyczalam na niego ze juz wiecej do niego nie przyjde pierwsza ani sie juz nie ubiore w takie stroje to sie na mnie zbulwersowal i hu* wie o co mu chodzi .... Pomozcie mi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutasek 22
ja juz sie czuje taka pusta i nic nie warta a moze to przesto ze jestem przy kosci lekko ale mowi mi ze mu sie podobam i mnie kocha taka jaka jestem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×