Do wszystkich dziewczyn !! Co byście na moim miejscu zrobiły??

poznałam chłopaka virtualnie :P na początku była mowa o spotkaniu,ale jakoś nie brałam sobie tego pod uwage,a teraz...już wszystko ustalone nawet nie wiem kiedy to się stało i to na jutro. Mam normalnie tyle obaw,że szok!:o *Dałam mu swoją fote powiedział ,że mu się podobam i takie tam / pomyślałam : ja?! niemożliwe,kręci coś. *Nie jest otwarty,nie opowiada za bardzo o sobie *Jakoś zbyt poważnie to wszystko traktuje *Pytał o sex,czy lubię-ale nie jest z tym nachalny *Powiedział,że pojedziemy jego samochodem Oprócz obaw to go lubię,jest sympatyczny i w ogóle :) Ale przecież może okazać się psychopatycznym mordercą albo gwałcicielem :o Może ja jestem przewrażliwiona? Może spotkać się ,ale zabrać ze sobą gaz czy coś?:D

Po prostu spotkajcie się w jakimś publicznym miejscu. Nie wsiadaj do jego samochodu na pierwszym spotkaniu!

najlepiej poinformuj rodzinę gdzie i z kim idziesz - tak na wszelki wypadek. zostaw namiary na lokal, do którego idziecie i takie tam. a gaz też się może przydać. :P

Albo w publicznym miejscu, jakiejś pizzerii czy coś, albo w ogóle...

są poinformowani :D tylko z tym gdzie to ciężko powiedzieć,ale wiedzą z kim :P jak nie wejdę do tego samochodu , a on nie ma złych intencji to może go to urazi:o

Napisz mu smsa, że musisz coś wcześniej i tak załatwić w mieście, i że spotkacie się bezpośrednio przed tym lokalem, gdzie jesteście umówieni.

ostrożności nigdy dość! a nie możecie pojechać gdzieś taksówką, autobusem (wiem, że to mało romantyczne :P)? jeśli jest w miarę rozgarniętym człowiekiem, zrozumie Twoje obawy. :)

wiesz co to dziwne troche.. '' pojedziemy moim samochodem '' po co on to w ogole pisze.. spotkaj sie z nim w centrum miasta, blisko ciebie zeby nie musial cie odwozic itp

To po co się pytasz.. Jak chcesz do wejdz do tego auta. Potem Cię zgwałci i będziesz się żalila na forum. :O

To co że urazi? Jak ktoś napisał, powinien zrozumieć Twoje obawy. Ostrożności nigdy dość, rożnie bywa:O

jest ryzyko jest zabawa :-) hmm... moze to i przewrazliwienie, ale troszke w tym racji.. w kazdym badz razie ja bym chyba zaryzykowala, ale raczej nie zgadzala sie na wsiadanie do jego samochodu... :)

Ja napewno nie wsiadłabym do jego samochodu! To pierwsze spotkanie,wiec wymyśl coś żeby tylko nie jechać z nim tym jego autem! Po kilku spotkaniach,o ile nie okaże się nudziarzem czy innym popaprańcem, zdecydujesz co dalej:) Pozdrawiam!

ale wsiadanie do samochodu chociażby ci słodził-daruj sobie

Nie wsiadaj do auta nawet jak niewiadomo jak świetne będzie spotkanie!

Sama pewno czytasz i oglądasz w TV ilu w necie jest zboczeńców!! Aż strach bierze! Bądz ostrożna i zdaj relacje jak było ;)

z tym smsem dobrze pomyślane:P tak zrobie;) break- czytam i dlatego się boje spotkać:P

spotkać się możesz! a jak długo juz ze sobą korespondujecie że tak zapytam? :) Mówisz że on niewiele na swój temat mówi-to troche podejrzane! ale może jest taki z charakteru?! Ale pod żadnym pozorem nie wsiadaj do jego samochodu!!!!!! fajnie by było jakby jakaś Twoja przyjaciółka czy kolega poszli jako Twoja obstawa,jeśli masz sie z nim spotkać w jakiejś kawiarni to oni siedzieli by gdzieś w innym stoliku i go obserwowali ;) jakby było coś nie tak to piszą Ci smsa i wychodzisz :) też jakies zabezpieczenie :) chociaż w miejscach gdzie sa ludzie może sie zachowywać całkiem inaczej niz jakbyście byli sami i to moze byc zludne! Uważaj na siebie mimo wszystko i życze zeby okazał się fajnym normalnym chłopakiem :):) Napisz jak poszło!:)

No i jak?? Spotkałaś się z nim???????????

to raczej jasne, że chodzi mu o seks. co za koleś pyta czy dziewczyna lubi seks? wiadomo, że lubi... jeszcze jego samochodem... no ciekawe czy byłaś z nim... a może już Cię porwał i nie odpiszesz, choć na mój gust chciał Cię tylko bzyknąć a skoro nawiązał dłuższą rozmowę to bzyknąć kilka razy

a co jak została uprowadzona do pracy w burdelu ? :-0

no poczekamy czy autorka odpisze! :)

Czyżby autorka jednak wsiadła do jego samochodu????:P

ona nas trzyma w niepewności, napisze za 2 lata ze właśnie wróciła z Ukrainy...

chyba Ciebie dziewczyno pokręciło do reszty! niczego nie podejrzewalaś??? Zakręcił Cię virtualnie bo jest w tym dobry, Czy lubisz sex, pojedziemy JEGO samochodem... niby dokąd??? Sory, ale mi to wygląda jakby sie kiepsko miało skończyć. Nie zdziwiłabym się gdyby cię zwyczajnie zgwałcił! Dziewczyno faceta ktorego nie znasz zapraszasz do domu i przedstawiasz rodzicom na wypadek żeby policji potem mogli podać jego rysopis! Jestem w szoku jakie dziewczyny dzisiaj są naiwne, przecież świrow nie brakuje!

nikt mnie nie wywiózł ;) stchórzyłam ;) ps. nie ładnie tak komuś życzyć:P:P

czyli sie z nim nie spotkałaś? a jak sie wykręciłaś? :)

dobra bądź szczera choć raz ;)

auta i myslałam, że żywa nie wysiądę. Ty rób jak chcesz, ja już nie wsiadam do aut nieznajomych...

nie,powiedziałam że nieaktualne bo mam kogoś innego :D nie uwierzył,ale trudno

czyli wogóle nie doszło do spotkania?! No mógł nie uwierzyć że kogoś masz skoro z nim pisałaś wcześniej :) Chyba już wiecej sie nie odezwie, co ?