Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zniesmaczona.

oto jak zachowal sie moj facet... normalne? chyba nie!

Polecane posty

Gość zniesmaczona.

mieszkamy w roznych krajach i planujemy spotkac sie na weekend w polowie drogi. wstepnie umowilismy sie na za miesiac, jednak ja stwierdzilam, ze bede miec akurat wtedy okres i wyslalam mu smsa, czy mozemy sie spotkac tydzien wczesniej. na pytanie dlaczego powiedzialam ze to nie jest najlepszy czas w miesiacu na romantyczny, pelen namietnosci weekend. jego odpowiedz to bylo cytuje "bleee". nic wiecej, tylko to w smsie. czy sadzicie, ze to jest powazne? jak powinnam sie zachowac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lament
Romantyczny weekend dla faceta - piwo, TV, koledzy, sport Romantyczny weekend dla kobiety - kolacja z facetem, seks z facetem Wynik - oboje jesteście normalni ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sluchaj no..
obciagnij mu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zniesmaczona.
no ale jesli widujemy sie raz na miesiac, to nie chce akurat miec wtedy okresu... to nic dziwnego. ale sam fakt, ze on tak reaguje mnie totalnie rozwalil. nie jest przeciez dzieckiem i powinien sie cieszyc, ze nie zostanie wbrew swojej woli tata. nie wiem co mu teraz napisac... nie wiem, kiedy jedziemy i co to mialo w ogole znaczyc....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ooooooraaaaaaaaanyyyyyyy
długo jesteście razem? jak czesto sie spotykacie ?? jak to początki to ja już bym sie więcej nie odezwała... moze okres nie jest najbardziej "apetyczny" ale sorry taka fizjologia a nie "blleee" :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ooooooraaaaaaaaanyyyyyyy
no nie wykazał tym radości na myśl o waszym spotkaniu - przykre

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lament
A nie przyszło Ci do głowy, że dla niego spotkanie z Tobą to niekoniecznie seks??? Ja nie mogę! Czemu 99% kobiet sądzi, że seks dla facetów jest najważniejszy na świecie?! To może zmień go na jakiegoś "ogiera" który będzie Cię po tyłku całował za Twoją zapobiegliwość, co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ooooooraaaaaaaaanyyyyyyy
ale to nie chodzi o to, że ona nastawiona tylko na seks a on nie chce tego !! kobieta w czasie okresu w ogóle nie czuje sie komfortowo!!!!!!! tego nikt nie rozumie!! poza tym co to " blllee" miało znaczyć ???? "brzydze sie Tobą - oczyść sie najpierw zanim mnie dotkniesz?? " czy co ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zniesmaczona.
jestesmy razem pol roku, ale mija tydzien odkad nie mieszkam w jego miescie. nigdy nie kochalismy sie w trakcie okresu, ale nie wiedzialam, ze to jest takie tabu. z moim bylym chlopakiem norlalnie uprawialismy wtedy seks. i to nie o to chodzi, ze ja mysle tylko o seksie. jesli jednak nie widze faceta przez miesiac, to chce sie z nim kochac w trakcie trwania tego weekendu. tym bardziej, ze to nie jest problem jechac tydzien wczesnirj albo tydzien pozniej. co w tym dziwnego? kiedys probowalam przesunac okres, ale caly cykl mi sie wtedy posypal a okres i tak dostalam, tylko trwal 2 tygodnie, juz tego nie zrobie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lament
To może wróć do swego byłego chłopaka? Skoro taki był wspaniały i wyrozumiały? Ten Twój obecny raczej się nie targnie na życie z tego powodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kfskfk
przeciez okres w niczym nie przeszkadza :P jesli Tobie tak to zastanow sie jaka wartosc ma dla Ciebie ten zwiazek skoro to problem dla Ciebie w sytuacji gdy widujecie sie tak rzadko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zniesmaczona.
nie zamierzam wrocic do mojego bylego chlopaka. nie wiem, jak mam sie teraz zachowac po prostu. co mu napisac, co powiedziec odnosnie tego weekendu. stad ten topic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joozio
widocznie za granica i tak ma wystarczajaco duzo sexu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zniesmaczona.
nie wiem czemu wszyscy staraja sie mnie sprowokowac. czy moj problem jest az tak absurdalny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ooooooraaaaaaaaanyyyyyyy
czy mi sie tylko wydaje, czy problemem jest nie fakt, że chłopak nie chce sie spotkać tydzień wcześniej tylko to jak zareagował ?? Ile on ma lat ?? 15 że mówi bleee??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zniesmaczona.
ma 23 lata. nie wiem, nie jest polakiem.... moze w jego stronach sie ten temat skrzetnie omija... nie wiem, czy nie chce sie spotkac tydzien wczesniej. problem jest tylko taki, ze wlasnie w ten sposob zaregowal. jesli wszelkie przejawy fizjologii sa dla niego obrzydliwe az sie boje myslec co sie moze zdarzyc... moze rzuci mnie kiedys, gdy przez przypadek mi sie odbije albo cos?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lament
Ile Ty masz lat, dziewczyno, że nie potrafisz wybrnąć z tak prostej sytuacji??? Normalnie wyślij mu pytanie o jego decyzję co do waszego spotkania tym samym przerzucając kamyczek do jego ogródka! I wtedy niech on się tłumaczy! Życie jest proste!!! Jak się jest mężczyzną... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joozio
spotykasz sie z debilem i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahahehe
no ja bym mu napisała... " Tak jesteś bllleeeh" :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zniesmaczona.
lament... to nie o to chodzi, ze nie potrafie wyslac mu jednego prostego pytania. oczywiscie, ze potrafie. jednak sama swiadomosc, ze tak naturalne i podstawowe rzeczy sa dla niego obrzydliwe mnie troszke oszolomila. czuje sie, jakbysmy zyli w XIX wieku... a nie w czasie triumfu tamponow i aktywnego trybu zycia przez caly miesiac... boooze, to tylko okres, nie dzuma. przykro mi, ze sie mnie brzydzi... nawet jesli tylko przez pare dni w miesiacu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joozio
po prostu jestes jego rurka do spuszczania sie, kurcze. ma po prostu problem, boon chce po ruchac a w krwi nie chce mu sie taplac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zniesmaczona.
joozio, jestes prostakiem. to co, mam sie go zapytac, jaka decyzje podejmuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahahehe
a nie mozesz pokazac swojego oburzenia w ten sposób ze nie odpiszesz mu?? przeciez spotkanie ma byc za miesiac a nie jutro...poczekaj co on dalej wymysli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lament
Oczywiście, że spytaj! Jeśli to nie Polak to kto? Chyba nie Arab...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joozio
niektorym trzeba tlumaczyc po prostemu jak normalne nie rozumieja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zniesmaczona.
musimy wszystko szybko porezerwowac. moze napisze mu, ze jesli chce uniknac takich sytuacji powinen zaczac spotykac sie z mezczyznami? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zniesmaczona.
lament... amerykanin

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahahehe
no ale jeden dzien was zbawi?? dobry tekst ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lament
No cóż - więc raczej nie ze względów religijnych uważa Cię za "nieczystą". Co do seksu waginalnego w trakcie okresu - ja też uważam to za obrzydlistwo, więc nie rób z tego afery. Ale nawet w trakcie okresu można "pobawić" się inaczej, nie? ;) PS. Nie słuchaj rad typu "przetrzymaj go". Takie pomysły mają baaaaardzo krótki żywot... ;) Później ciężko ocieplić tak "pomysłowo" ochłodzone relacje! To nie ma nic wspólnego z dumą, raczej z "nadęciem" ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×