płaski brzuch w 2 tyg.

proste ćwiczenia...cokolwiek pomożcie mam mało czasu...

witaj ile ludzi tyle pomyslow :) ja powiem Ci o swoich doświadczeniach, wiec juz sprawdzone - ja robilam 6 weidera- tu masz link http://wdziek.info/aerobiczna_6_weidera.html, choc nie musisz az tyle powtorzen, wystarczy CODZIENNIE- efekty naprawde sa i to szybko. PO drugie- im mniej zjesz wieczorem tym brzuch jest mniej wzdety. To tez trick , ktory warto wdrozyc w swoje zycie :) Generalnie zlota zasda- od 18 nie jedz:) Powodzenia i pozdrawiam serdecznie

dziękuje ci bardzo

na zachete dodam ze mnie sie udalo ' zjechac' do rozmiaru 34 z brzuchem plaskim jak deska- a wczesniej mialam delikatnie mowiac zdrowo zaokraglona 'pilke' po urodzeniu dwojki dzieci :) Wiec ja mowie- da sie , probuj:)

codziennie ale ile powtórzeń bo jak sie robi tyle ile trzeba to to tyle czasu zajmuje ze mi szkoda

ile czasu? 20 minut jesli robisz juz powtorzenia zaawansowane- ale cos za cos. Ja wole poswiecic 20 min i wygladac lepiej niz niejdedna 18-tka :)

"choc nie musisz az tyle powtorzen" tak napisalas . wiec pytam ile

zasad jest ze zwiekszasz. Mnie wystarczyly maksymalnie 4 serie

tez chce miec taki płaski brzuch:D od poniedziałku zaczynam trzymajcie kciuki:Da z bioderek tez mi spadnie choc troszke??

to tez zalezy co chcesz osiagnac- po powtorzeniach wg planu 6 weiderowskiej robi sie taki "kaloryfer' z miesni, sczzegolnie w gornej czesci brzucha. Ja wole miec po prostu twardy i plaski , nie zalezy mi na kaloryferze :)

pracuja uda - i to bardzo na poczatku jest ciezko, bo nastepne dni, te pierwsze sa dosc odczuwalne- zakwasy boli jak cholera szczegolnie jak sie jest kims w moim wieku i nierozciagnietym

princess powodzenia i zacznij dzisiaj ;)

tez nie jestem zbyt rozciągnieta bo z wf sie zezygnowało w szkole i teraz sa tego efekty:D a np zwykle brzuszki nie wystarcza na płaski brzuch??

niedziekuje:D zeby nie zapeszyc

nie, bo przy zwyklych brzuszkach miesien zgina sie szybko i rownie szybko wraca do stanu poprzedniego, a spalanie tluszczu nastepuje gdy miesien jest napiety dluzej a to daje 6 ;) polecam Ci lekturke tej strony, tam wsyztsko pieknie i jasno pisze

sprobuj choc jedno to cwiczenie zrobic teraz- przeczytaj i wytrzymaj te 3 sekundy i poloz reke na brzuchu:) zobaczysz po parunastu powtorzeniach o czym mowie- miesnie beda 'dygotac'

poczatki sa zawsze trudne a najgorzej zebrac sie i zaczac- pozniej to wciaga, bo zaczynasz widziec efekty. Mowie tylko o swoim doswiadczeniu, ja tak mam:) gdybym nie widziala ze to cos daje dawno bym zrezygnowala. Powodzenia jeszcze raz

zeby mi sie tylko nie porozrywały:D aż strach:)

thin kochana powiedz jak sie zmobilizowac :( ja 7 lat temu urodzilam moj brzuch jest straszny :( i jeszcze rozstepy ;/ jestem wegetarianka, nie jadam tlustych rzeczy ale co najgorsze....to slodycze...porazka moja siostra mowi ze do tego trzeba wewnetrznie dojzec dopiero po kilkuletnich dietach \"cud\" schudla 20kg w 4 miesiace !!! eh...

spoksik :) a radosc zajebiaszcza :D jak brzuch zaczyna byc jak u modelki

NieidealnaJa motywacja wychodzi z Ciebie. Ja sie czulam okropnie zaniedbana, brzydka i di doopy ogolnie. Dlugo tak bylo. Az ktoregos dnia - po wielu ziezkich przejsciach- z uporem psycholki zaczelam sobie wmawiac ze ZASLUGUJE na najlepsze :) I ze dlatego zrobie cos dla siebie tylko i wylacznie, nie dla meza, nie dla nikogo, po prostu ja chce byc taka i juz . Wiem, ze glupio inni mga odebrac ale mnie to wali- po prostu naucz sie akceptowac siebie. To co ze nie jestes idealna? A kto tak mowi? Ja sobie mowilam- jestes idelna dla SIEBIE, po prostu W SAM RAZ!!

no wlasne.... a z tym u mnie najgorzej.... wyobrazasz sobie ze przez moj brzuch tak zamykam sie w sobie ze pewnie ktos kogo pokochalam odejdzie;/ bo kto wytrzyma z kims takim kto tak siebie nie nawidzi i tylko ten brzuch;/ jak probowalam cwiczyc to kregoslup sie odezwal i dupa nie moglam pozniej spac z bolu tak zle tak niedobrze... zazdroszcze Ci tego ze tak postrzegasz sama siebie :)

chyba tez sprobuje......ale len ze mnie do cwiczen okropny.....niestety z tylu wygladam normalnie....niestety przod.....masakra.....najpierw brzuch potem ja!

wszystko sie da :) ja dosc dlugo myslalam ze jestem ostatnim zerem. Totalnym. maly wieloryb 1, 6 w kapeluszu i 70 kg wagi brzuch do kolan itp ale teraz mam nadal 1,6 i 50 kg ;) a siebie staram sie codziennie glaskac - w przenosni oczywiscie :) najgorzej to polubic siebie, najtrudniej bo kazdy ma swoje demony, prawda? TY masz swoje , ja swoje...ale warto bo to TYLKO TWOJA GLOWA i TYLKO TY mozesz tam zrobic porzadek :)

nikitka znaczy sie z przodu zwisa luzno opnka?:) oj znam:)

chcialabym tak potrafic......ja sie probuje odchudzac od roku.....a jak juz zaczynam tracic na wadze znow sie obzeram jak wariatka i tak w kolko....mialam plytke z cwiczeniami na brzuch....po paru razach dalam sobie spokoj.....ech beznadziejna jestem

to nie oponka.....to opona od tira!!!!!

no wlasnie, ze nie jestes- a jak bedziesz sobie tak wmawiac to masz jak w banku, ze znow wrocisz do stanu sprzed

nigdy nie mialam plaskiego brzucha....ale w najgorszym wypadku jakos wygladal.....niestety po ciazy sie zapuscilam strasznie....tylko ze dziecko ma juz 3 lata a ja wygladam gorzej niz po porodzie...niestety!

ja jestem matka 4 i 9 latka i dopeiro od jakichs 2-3 lat czuje sie jak kobieta i fajna laska :) wiec nie za pozno , dasz rade