Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość rytuoa

chyba przegięłam

Polecane posty

Gość rytuoa

Znamy się od 4 miesięcy, oficjalnie nie jesteśmy jeszcze "parą ", to jest dopiero faza poznawania się i budowania, spotykamy się, fajnie spędzamy czas... mam trochę nieznośny charakter,szybko się złoszczę i wybucham, jestem bardzo zazdrosna. zawsze po tych moich wybuchach on pierwszy dzwonił, czy pisał i łagodził sprawę. tydzień temu zrobiłam mu straszną jazdę, makabryczną scenę zazdrości. niby się pogodziliśmy następnego dnia,wyjaśniliśmy sobie wszystko,wyminiliśmy kilka maili, ale potem on zamilkł i nie odzywa się juz od poniedziałku, co nigdy wcześniej sie nie zdarzało :( kurde wiem że przesadziłam wtedy,czuję sie jak idiotka, strasznie żałuję. co powinnam zrobić ? mam wrażenie że on się zmęczył i że chce ode mnie odpocząć. czy straciłam go już, czy jest jeszcze szansa ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To po co zachowywałaś się jak idiotka ? :-o Masz za swoje Kobieta strojąca fochy i jeszcze oczekująca, że facet ją za to przeprosi nie zasługuje nawet na to by na nią splunąć :classic_cool: Teraz musisz go przeprosić jeśli ci na nim zależy, choć ja na miejscu tego faceta znalazłbym sobie inną kobietę nie fochliwą i nie nerwową bo po co mi wrzód na dupie ? :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×