dlaczego ludzie wola stare zniszczone nexty/george niz fajne polski ciuszki?

widze na all jakies kompleksy ?

:(

Ponieważ noszę rozmiar 44/46 i gdy zachodzę do sklepu mam ciuchy do rozmiaru 42, małego 42. Te większe rozmiary polskich firm nie są dla modnej osoby. To jakieś koszmarne worki, fason,wzór do kitu. W dodatku poszerzają. Dlatego wolę lumpeksy:) P.S. Mam nadzieję,że może przeczyta to jakiś producent odzieży;)

ale mi chodzi o niemowlaki i dzieci

a dlatego że na ogół polskie ciuszki po pierwszym praniu robią sie brzydkie o wiele gorsze niż te używane no i przede wszystkim te z lumpeksu są o wiele tańsze Osobiście wole kupić dziecku 4 bluzki za 10 zł niż jedną za 30 Przytocze jeden przykład kupiłam synowi ładną bluzke u nas w mieście tzw galerii dałam za nią 23 zł po wypraniu odbarwiła sie i wstąpiła musiałam ją wyrzucić

bym ze polskie ciuszki sa złe raczej tez zalezy jaka firma

baby code z biedronki? :O

większość polskich firm to rzeczy jednorazowego użytku a te które są solidne, są albo brzydkie, albo nieproporcjonalne

jakos z tej firmy POLSKIEJ!! ubranka są bardzo dobrej jakosci i nic sie z nimi nie dzieje nie rozumiem takiego gadania ja np wyprałam bluzke i musialam wyrzucic????? to w czym wy pierzecie te ubrania ze takie cuda sie dzieją????? w pralce frania chyba z proszkiem pospolitus bo nie wiem jak moge to ujać inaczej???? kupuje ubranka przeroznistych firm i jakos nie zdazyło mi sie po praniu zeby były do niczego??? PIERDOŁY NIEKTORZY PISZĄ!:-(

podpisuje sie jak u góry pisała Marcinkowski

jak ktoś watawi na 60 st to się nie dziwię

a czemu stare zniszczone? mozna kupic nowe pozatym George to taka jakosc jak Biedronka :)

kurcze mogłas tego nie pisac bo teraz będą wywalac te ubranka z george:-) bo sie dowiedziały ze to tak jak biedronka albo metki odcinac hehe :-)

a jakich firm kupujecie? Bo ja też jakoś nie mam szczęścia... np jak kupię małemu bawełnianą czapkę, taką smerfetkę to po 2 praniach już nie sprężynuje, robi się taki rozwlekły kondon i schodzą kolory :O 20 zł na 2 prania to chyba dużo a jak kupiłam w lumpeksie nową za 2 zł z Gapa to chodzi 2 lata i nic się nie dzieje..

polskie-pinokio,wójcik,ewa klucze itd b.dobra jakoaść

a george to wcale nie taka jakość jak biedronka tylko lepsza oczywiście nie umywa się do gap czy morris mouse bo next i h&m nie bardzo lubie, przereklamowane

pinokio fakt, zgodze się, małemu kupowałam body i były ok wójcika wzornictwo mi się nie podoba i drogie

dobra . to jak z Tesco :) wkoncu to supermarkrt ASDA

angieskie tesco ma świetną jakość wg mnie ich body są niezniszczalne gdzież tam biedronce do nich

w biedronce natomiast kupuję małemu skarpetki namiętnie też są niezniszczalne :D

wlasnie sa dobre jakosciowo i tanie wiec nie rozummiem czemu sie tak niektore z was podniecaja ciuchami z George'a? ciuszki jak cciuszki ..nie na wiecznosc.

ciuszki George, Next, Early Days mogą być w UK tanie ale u nas , w porównaniu do Polskich są SUUUUUPER! Polskie firmy nie widzą chyba że dziecko ma nieco inne proporcje niż dorosły, szyją małe ubranka jak dla dorosłych i mój mały ma wszystkie opięte na brzuszku a do grubaska mu daleko

"oryginałów" bo i po co? Wcale jakosciowo nie są takie rewelacyjne. Kilka razy dalam sie glupia namowic na wójcika czy bartka ai nexty czy gap rowniez mnie rozczarowaly. Spodnie wojcik niby super rewelacja i w ogole czad. Dalam 110 zl a farbują jak bazrowki za 20 zl. Do tego prane w odpowiedniej temp. Nie widze roznicy miedzy tymi a tymi z bazaru. Gap bluza super welur rewelacja piekna głęboka czern no boska na wieszaku byla idealna. A po praniu - wylazi caly ten welur w niektorych miejscach jest wrecz lysa a cena 99 zl. Buty bartka to samo wielce mi z symaptexem czy jak to sie pisze niby rewelacja po 1 praniu podeszwa zostala w pralce a tenisowki z ccc pralam chyba ze 30 razy i cale. Albo mam pecha albo to taki sam chlam jak i chinskie bazarowe gowienka. Jak dla mnie dac za pake ciuchow uzywanych na allegro 700 zl to porazka za 7 stow to ja sobie kupie nowiutkie wszystko .

a ja kupuje tylko w butiku Sanetty w Poznaniu w centrum,co prawda body (sztuka )są po ok 60 zł, bluzeczki po 100,czapeczki ok50 itd, ale jakosc jest rewelacyjna.Informuję was drogie mamy.Pozdrawiam

Jak ludzie mają kasę to kupują drogie ciuchy. Ja nie powiem, bo kupuję i w Smyku i 5-10-15, C&A itp, ale również i w ciuchlandach właśnie Next czy inne firmówki używane. I szczerze jestem bardziej zadowolona z tych używanych ciuchów. Na wiek mojej córci (15m-cy) to fantastycznie się nadają. Ona biega,szura na kolanach i są niezniszczalne.A te \"nowe\" ze sklepu to na wyjście z domu zakładam i są \"na raz\" i do prania.Bardzo szybko się spierają nawet w 30 stopniach.

body po 60 zł? puknij se w łeb laska

Baby Code z Biedronki jest git:D:D:D Body czy śpiochy są tanie i są wg. mnie na tą cenę bardzo dobre. Wierzchnie ciuszki kupuję lepsze, ale pod spód czy do spania to te z Baby Code są naprawdę dobre.

mawronka: wszystko piorę w 60 stopniach i nie widzę, żeby ciuchy się niszczyły. Dzielę tylko kolorami i mam dobry proszek i płyn. A w 60 stopniach piorę dlatego, że dopiero w 60 stopniach goną wszystkie bakterie. Gdybym uprała w 40 to miałabym wrażenie, że nie uprałam, a odświeżyłam:)

ja 25 - rozczaruje cie... w 60° to tylko mala czesc bakterii ginie, zeby wszystkie wybic to musialabys wygotowac, wiec nie przejmuj sie tak tymi bakteriami:)