Co zrobilibyscie na moim miejscu ?? Prosze wejdzcie....

WItam, prosze pdopowiedzcie mi cos, tylko szczerze,,,, obecnie studiuje za granica, zostalo mi jeszcze 2 lata studiow, ostatnio polska uczelnia utworzyla filie wlasnie za granica, chcialabym sie starac o przeniesienie, szczegolnie dlatego ze na obecnej uczelni ( zagranicznej ) zostalo mi jeszcze 2 lata , a na tej polskij jakby udalo mi sie przeniesc to tylko jeden rok i juz bym miala magistra,,,,, Prosze podpowiedzcie czy takie wyjscie jest dobre, racjonalne?? Czy w Polsce ktos bedzie bral pod uwage fakt , ze zminilam szkole z zagranicznej na pOlka , bedac jeszcze za granica??????

a co ci da to, że skończysz rok wcześniej? :o nie zmieniałabym szkoły.

bo po tej szkole chcialabym rozpoczac inna,,, chcialabym stdiowac filologie angielka,,,, wiec mialabym zaoszczedzony rok !

hcociaz na pewno znasz dobrze język , a głównie to by sie licyzło a nie buda, ale studiowanie jest fajne, wiec lepej dlużej :), a i na uczelniahc w Polsce niestety za milo nie jest :/

Zalezy gdzie chcesz w przyszlosci mieszkac: jak w uk to studiuj tam gdzie studiujesz, jak chcesz wrocic do Polski to nie ma znaczenia gdzie studiujesz. Dla pracodawcow nie jest juz atrakcja ze ktos robil studia w uk. Duzo artykulow ostatnio sie ukazalo w gazecie wyborczej na ten temat. Studenci z uczelni zagranicznych nie robia juz na nikim piorunujacego wrazenia ( no chyba ze mowa o najlepszych uniwersytetach), z racji gdyz nie znaja podstawowych pojec ktore zna student po studiach w Polsce, nie sa obeznani z teoria, a ich doswiadczenie jest spore ale kompletnie nie przystosowane do polskiego rynku itd. GW pisze rowniez o dzieciach ktore uczyly sie w szkolach angielskich a gteraz powrocily do Polskii z rodzicami. Mowi sie ze dzieci te bardzo odbiegaja poziomem wiedzy od dzieci polskich. Czesto nawet nie potrafia liczyc, a sa juz w 6 klasie!! Napisz cos wiecej to moze ci jakos doradze co zrobic.

dzieki za podpowiedzi,,,, ogolnie chodzi o to , ze ja chce jak najszybciej wrocic do kraju,, ale znalazlam w Dublini epolska uczelnie, wiec jesli bylo by to mozliwe to przenioslabym sie na nia i mialabym zaoszczedzny roczek ,,,, ktory z kolei moglabym wykorzystac na inny kirunek,! chodzi mi tylko o jedno, ze ta szkola to nie jest tam jakas wielka i renomowana,,,, niektorzy pewni epowiedza ze do d***** ,,,,, i tutaj wlasnie widze problem, jak przyszli pracodawcy beda sie zapatrywac na te studia???

Pamietam, najwazniejsze to to co potrafisz, a nie jaka szkole skonczylas.