Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość beznadziejnaaa

Ostatnio tego nie robimy...

Polecane posty

Gość beznadziejnaaa

Tak jak w temacie - w moim zwiazku seks pojawia sie coraz rzadziej i rzadziej. Moj chlopak obwinia o to mnie, a ja czuje sie coraz bardziej beznadziejna. Jestesny razem od roku i wczesniej roblismy to bardzo czesto i bylo b.dobrze. Mi sie wydaje, ze ja sie zniechecilam do seksu z czasem, dlatego ze on tak jakby przestal sie starac. Gra wstepna byla coraz krotsza, atmosfera coraz mniej romantyczna. On tak jakby koncentrowal sie na sobie - tzn. np.chcial zebym to ja go zawsze piescila. A sam ograniczal sie do dotkniecia mnie pare razy. Czasem w ogole nie bylam podniecona i teraz jakos zawsze mam problemy z orgazmem. Mimo ze on umie wytrzymac dlugo. Nie wiem - cos jest nie tak. Seks mi sie zaczyna kojarzyc z jakims obowiazkiem. Zreszta mysle ze on w przeszlosci mial lepsze kochanki niz ja - ktore uprawialy seks analny, lub polykaly, a ja po prostu do tego nie moge sie przekonac. W ogole nie wyobrazam sobie wytrysku do ust. Czuje sie zle i na serio probowalam z nim rozmawiac. Wczoraj byly Walentynki, a mysmy w ogole nic nie robili. Mimo ze chcialam zebysmy zrobili sobie romantyczny wieczor ze swiacami i winem, nic z tego nie wyszlo. Ja poszlam spac, a on rozmawial do nocy z rodzicami (jestesmy u nich na weekend). Teraz mnie obwinia ze nie bylo seksu od tygodnia. Ale przeciez sam zrezygnowal z naszego romantycznego wieczoru. Ja nie wiem, jak mam mu wytlumaczyc, ze dla mnie atmosfera jest wazna. Nasz seks wyglada tak, ze w ogole sie nie calujemy, on chce zaraz przejsc do akcji, albo zebym go piescila oralnie. Ja juz zaczynam czuc ze to jest jakis biznes. Jak ty nie zrobisz tego, to ja tamtego, itp. Sorry za dlugi opis. Ja nie wiem jak mam z nim rozmawiac. Najgorsze jest to ze ja mu jasno mowie, dlaczego juz nie lubie seksu, a on nie robi nic by to zmienic. Kiedys sie tak staral, wiec wiem ze potrafi. Pmomcy! Czuje ze to moze zupelnie zniszczyc nasz zwiazek!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakaś tam w_wa
a może znudziły mu się już romantyczne wieczory, wiesz faceci są inni, oni raczej nie lubią takich romantic akcji, robił to dla ciebie byc może, a teraz już nie ma na to ochoty, chce inaczej, bardziej w męskim stylu, nie zawsze przecież musi byc tak jak chce tylko jedna strona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Leśny
jak to ująć..... spieprzaj póki możesz. Gościu na początku się starał ale teraz to mu zwisa..... I nic z tym nie zrobisz. Dla niego sex= spuścić z krzyża. Im szybciej zrozumiesz że nie da się go zmienić i odejdziesz tym krócej będziesz się męczyć. Chyba że odpowiada ci rola zestawu podtrzymującego cipkę przy życiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Faceci daza do \"skonsumowania\" zwiazku. Kwiaty,uprzejmosc,czule slowka.... wynikaja z zauroczenia nowa partnerka,a uwierzenie... zbyt szybkie... w ta bajke,skutkuje z jej strony zgoda na realizacje JEGO marzen. W efekcie dziewczyna zakochuje sie coraz bardziej,a chlopakowi ... mija i zaczyna rozgladac sie za nastepnym obiektem marzen. Bo tak naprawde (nie jestem facetem) oni lubia \"polowac\" i zdobywac ,a czy upolowana zwierzyna cieszy mysliwego ? Tak,ale przez chwile-ot tak,zrobic sobie pare fotek z nia,pochwalic sie przed kumplami. Jezeli chcesz,zeby chlopak caly czas zainteresowany byl Toba... \"zacznij uciekac\".... to on ma \"gonic\" Ciebie... nie Ty jego. Milosc nie polega na ciaglym \"bzykaniu\"sie. Badz atrakcyjna dla niego,tajemnnicza,nie zgadzaj sie na zblizenie wtedy kiedy ON chce. Musisz wzbudzic jego zainteresowanie swoja osoba.... a pretensjami i rozmowami osiagniesz tylko tyle,ze.... juz bedzie mial dosc i.... znajdzie sobie inna :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beznadziejnaaa
Ale tez nie wymagam od niego kolacji ze swiecami co noc. Chodzi mi o to, zebysmy do seksu wlaczyli jakas gre wstpena. Chociazby pocalunki. Nie wiem, moze ten problem tkwi gdzies glebiej. Ja nie przepadam za seksem oralnym, ale robie to , zeby mu dac przyjemnosc. Ale przez to seks staje sie dla mnie obowiazkiem. Musze robic to, czego nie lubie. A on wie, ze tego nie lubie, ale zawsze o to prosi. Gdyby przynajmniej co drugi seks byl bez tego... Gdyby skoncentrowal sie tez na mnie. On zaklada, ze od razu jestem gotowa. Przeczytalam pare tematow na forum i chyba brak checi na seks u kobiet jest zwiazany z brakiem satysfakcji. No i prawda jest taka, ze moja satysfakcja jest o wiele mniejsza niz na poczatku. I chyba 100 razy mniejsza niz jego. On osiaga wspaniale orgazmy a ja sie musze na serio nameczyc, zeby cos bylo. Mam nadzieje ze nie znienawidze seksu zupelnie, bo on ma duze potrzeby, a i ja kiedys takie mialam. Wiem, ze on mnie kocha, ale jest nezadowolony z naszego seksu. Wiele razy mi to mowil. A im czesciej mi to mowi, tym gorzej. Bo ja wtedy czuje ze sie nie nadaje do seksu i jeszcze berdziej sie zniechecam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Leśny
tylko ja..... Z ust mi to wyjęłaś ;) Autorko, daruj sobie miśka co po niecałym roku zrobił z ciebie służącą spełniającą zachcianki swego władcy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beznadziejnaaa
W naszym zwiazku wszystko inne oprocz seksu jest ok. On by zrobil dla mnie wszystko i w sumie gdy juz urpawiamy seks (tzn.gdy jest w srodku), stara sie zebym doszla. Wiec nie wiem, czy w ogole potrafilabym zerwac tylko przez seks. Wiem ze zamiast tu pisac, powinnam z nim rozmawiac. Wiem tez, ze to prawda, ze nie powinnam grac tu ofiary. Bo to nie tylko ja jestem winna tej sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakaś tam w_wa
to tylko ja **** trochę masz dziecinne podejście do tematu, dobra rada dla nastolatków, to wg ciebie całe życie oni polują i zdobywają i tylko chwalą się przed kolegami? a co z facetami po 20, którzy tworzą związki, są usatysfakcjonowani życiem, są atrakcyjni i mają takie partnerki, uprawiają sex na różne sposoby, w różnych miejscach, kiedy mają ochotę, a mają często... najważniejsze to związać sie z osobą, która nie tylko nam odpowiada, ale mamy też pewność, że i my jej odpowiadamy pod wieloma względami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beznadziejnaaa
Moze na serio mu sie znudzilam :( Moze przez to ze mieszkamy razem juz go tak nie pociagam bo mnie ma na codzien :( A moze on tez mi sie znudzil i dlatego nie chce tego tak jak kiedys.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakaś tam w_wa
no to się nie dobraliście pod względem preferencji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktoś tam on
koleś może być też sfrustrowany ze sex nie wygląda tak jak by chciał, jest tobą rozczarowany jako kochanką, a nie chce cię ranić więc nie mówi o tym wprost, jednocześnie dusząc to w sobie jest jeszcze bardziej zły, drażliwy i koło się zamyka faceci juz tacy są że dla nich sex to często sex, bez zbednych dodatkow jak dluga gra wstepna, te wszystkie kolacje, swiece, nam to nie jest potrzebne tylko chętna, seksowna partnerka, otwarta, zadbana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktoś tam on
oczywiscie go nie usprawiedliwiam bo skoro jest z tobą, to powinien tez się skupic na zaspokajaniu twoich oczekiwan, A NIE tylko ty jego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak_to_wyglada
jestescie niedopasowani jesli sie zmuszasz do orala, ktorego on uwielbia, to sorry, ale nigdy zadne z was nie bedzie usatysfakcjonowane konczcie to ty znajdz se liryczno romantycznego o niespecjalnych zachciankach (byle jej bylo dobrze) on se znajdzie jakas dzika i wyuzdana (obojgu bedzie dobrze) i bedzie OK :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jakas tam w_wa..... nie mow mi,ze nawet najbardziej zakochany facet nie bedzie zwracal uwagi na inne dziewczyny tylko dlatego.... ze jest zakochany. Milosc miloscia,ale u jednych szybciej mija u innych pozniej. Jezeli nie zapracujesz w czasie zwiazku na to ,zeby partner Ciebie szanowal i podziwial za konkretne Twoje dokonania... to mozesz sie liczyc z tym,ze poleci za kobieta,ktora bedzie miala "to cos" nawet po kilkunastoletnim zwiazku. I dodam tylko tyle,ze mam prawie tyle lat co autorka i ..... nie dalam sie "upolowac". I wcale nie jestem smutna... z tego powodu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A powiedzcie mi jak przytemperować temperament faceta? Jemu podoba się bardzo seks ze mną, ja zgadzam się na dużo rzeczy których on chce ( jest moim pierwszym partnerem i wszystkiego się z nim uczę ) Ale on by chciał seksu non stop, a ja nie! Po prostu czasem nie mam ochoty - jestem zmęczona, przemęczona, wkurzona na niego albo coś w tym stylu.. i on się obraża wtedy... :o naprawdę, to nie jest tak, że ja go przetrzymuję, bo ja TEŻ lubię seks, ale czasami nie jestem w stanie się z nim codziennie kochać.. zwłaszcza że niestety mam problemy z pęcherzem a to przeszkadza w seksie. Jak on ma zrozumieć, jak docenić to co ma? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakaś tam w_wa
a czy ja piszę o zakochanych facetach? każdy patrzy na innych i faceci i kobiety, w patrzeniu nie ma nic złego, nie każdy zdradza natomiast, jak się trafi na osobę, która ma to "coś", do tego jest atrakcyjna to się o nią dba i zabiega, żeby jej nie starcić, bo inni mogą tylko zazdrościć takiego życia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beznadziejnaaa
Kiedys duzo rozmawialismy. Np.od poczatku mowilam ze nie chce seksu analnego i nawet mu powiedzialam, ze jezeli on uwaza ze to moze byc problem to lepiej wczesnie sie rozstac. Ale on powiedzial ze dla niego to nie jest tak wazne. Wlasciwie on nieu ukrywa nigdy jak cos robie zle i np.jak juz robie ten seks oralny to jest b.zadowolony i mowi ze problem w tym ze ja to robie tak dobrze, ze on ciagle tego chce. Tak ze nie jest ze mna az tak zle. Oczywiscie ze oboje jestesmy higieniczni i mysle tez ze jestem seksowna. Mowi mi to. On ogladal w przeszlosci duzo filmow porno. I moze z nich sie wlasnie nauczyl ze kobiety zawsze sa gotowe, ze lepiej od razu przejsc do rzeczy. Juz nie mowiac o analu i oralu, gdzie kobiety wprost z uwielbieniem zajadaja sperme. Ja tez czasem lubie szybki seks, ale nie ZAWSZE! Dzisiaj jeszcze raz sprobuje z nim porozmawiac i sprawdzic czy nasza rozmowa przyniesie skutki w praktyce ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakaś tam w_wa
a jak ludzie są nudni, marudni,niechętni do sexu, nowości, niezadbani, za grubi, brzydcy to się nie dziwię, że takie związki się rozpadają przez zdrady, bo co może być fascynujące w takiej marudnej szarej myszce poza tym, ze jest dobrą i miłą kobietą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakaś tam w_wa
autorko, a po ile macie lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beznadziejnaaa
do to tylko ja ***** W tym co piszesz jest sporo prawdy. Wiadome ze nie nalezy przesadzic, ale to prawda ze faceci sa zdobywcami. Trzeba im okazywac uczucia ale nie przesadzic i ich nie zaglaskac. do jakas tam w-wa Ja mam 28 lat, on 30. Tak ze mlodzi nie jestesmy :) Moj chlopak brzydzi sie zdrada, sam zostal zdradzony i mowi ze nigdy by tego nie zrobil. Ale mi sie wydaje ze gdyby obecny stan rzeczy sei przeciagal, moglby to zrobic. Fioletowo lilia Nie martw sie, jezeli to poczatek zwiazku, to moze wkrotce sie to zmieni. Moj tez na poczatku chcial tego non-stop, a popatrz co jest teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fioletowo Liliowa A powiedzcie mi jak przytemperować temperament faceta? Jemu podoba się bardzo seks ze mną, ja zgadzam się na dużo rzeczy których on chce ( jest moim pierwszym partnerem i wszystkiego się z nim uczę Nie wiem jak przytemperowac faceta z ktorym zdecydowalas sie juz wspolzyc :( Ja do tego nigdy nie dopuscilam. Z bylym chlopakiem z ktorym bylam 3 lata... nie wspolzylam. Teraz moze bardziej on niz ja odczuwa brak tego co bylo miedzy nami .....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W maju miną dwa lata odkąd razem jesteśmy... kochamy się już bardzo długo. A mi się wydaje że właśnie on chce coraz więcej ;-) nasz związek zaczynał się od dupy strony, teraz on przeżywa takie ogromne zauroczenie mną. Kocham go bardzo mocno, ale czasem po prostu nie umiem.. nie potrafię.. a nie chcę się zmuszać. Mówię mu to wszystko, tłumaczę.. i wydaje mi się, że on to rozumie, a potem znowu stroi fochy :o A ja naprawdę staram się w łóżku, wiem, że jest mu dobrze, mi też nie jest źle.. ale wolałabym właśnie iść na JAKOŚĆ, nie ILOŚĆ.. Kiedyś mu tłumaczyłam, że chciałabym, by nasz seks może być rzadziej, ale za to taki, o którym myślałabym przez cały następny dzień..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja jestem w 6letnim
związku a sexu wcale nie ma mniej, jest często i namiętnie, ale fakt atrakcyjność ma duże znaczenie, bo partner musi się podobać, a sexu nie ma co się wyrzekać, bo jest super

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie to samo, tyle że mój twierdzi że mu się nie chce tego robić i dlaczego to jest dla mnie takie ważne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a on ciebie nie liże
skoro ty za każdym razem musisz to robic bo on chce? a kiedy on zrobi coś dla ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oOOoSSSSa
a moj facet non stop chce seksu:O ale ja nie zawsze!! moj facet bardzo zadko konczy we mnie, lubi jak konczymy oralem:O lubi tez rano o 6.00 kiedy ja sobie chce spac!!!! no masakra! tyle razy mu tlumaczyla,m ze nie lubie rano itp, i nic:O ja to dopiero mam przejebane:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to ja mialam podobnie ale na poczatku jak ty oooosssaaa potraflo to trwac godzinami zanim sie spuscil, naprawde mialam dosc a teraz jest tego jak na lekarstwo i tez mi z tym zle :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×