miało byc inaczej.....straciłam moje maleństwo.....

Witam was. pisze tu ponieważ chciałam sie komuś wyzalić. mam 19 lat kilka tyg temu dowiedziałam się ze jestem w ciąży, fakt że była to wpadka ale bardzo się ucieszyliśmy. z moim facetem jestem 3 lata (on 23 l). w 6 tyg poinformowaliśmy rodziców, chodziłam do lekarza wszystko było w porządku. na dniach miałam się przeprowadzić do mojego chłopaka zeby być blisko niego, po narodzinach planowalismy ślub. niestety w 12 tyg ciąży poroniłam, od tamtej pory nie moge się pozbierać, mam zal do losu ze dał mi nadzieje a teraz to odebrał. nie moge się z tym pogodzić, nie ma dnia zebym nie płakała. jest mi tak smutno zle na myśl ze przez kilka tyg małam w brzuchu moje maleństwo a teraz go nie ma...

strasznie ci współczuje

do 12 tygodnia poronienie jest bardzo mozliwe w wilu przypadkach

bardzo mi przykro. Mam nadzieje, ze wszystko bedzie dobrze. zycze Ci powodzenia

przytulam mocno

Przytulam Ciebie mocno. Masz ochotę płacz. Chcesz krzycz. To pomaga....

matko świeta ja jestem teraz w 24tc i od pocztku mam zagrozona ciaze wiec codziennie boje sie ze cos sie moze stac juz mam paranoje jeju nie wyobrazam sobie tego ze moglabym teraz nie miec dzidzi ktoa teraz kopie i daje oznaki zycia!przykro mi nawet nie potrafie sobie wyobrazic co czuje!ale musisz dac rade odczekac troszeczke i nic straconego mozecie jeszcze dac fasolce zycie co prawda bolu nie da sie zatrzec kolejna ciaza ale jestes taka mloda .....glowa do gory!

Bardzo mi przykro :( świetnie o Tobie świadczy że tak pokochałaś tą kruszynke. Kolejnej Wam życzę kiedy bardzo będziecie tego pragneli, jeszcze będziecie mieli cudowne zdrowe maleństwo czego Wam bardzo serdecznie życzę !

Ogromnie ci współczuje. Ja w pierwszej ciąży też poroniłam, byłam w 8 tygodniu. Trzymaj sie

Debil/ka sam/a jesteś plod. to bylo dziecko kretynko!!!!!!!!!! jej dziecko które kochala.

wlasnie DEBILZM! Bog w chwili POCZECIA DAJU JUZ CZLOWIEKOWI DUSZE Baranie wiec sie doksztalc !! ZALOSNE :O

to typowy przykład miłosiernego katolika.

ma racje