Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Malyna

Schudnąć do wakacji!

Polecane posty

Gość martynka0325
Dobry pomysł.. ja dzisiaj trochę chora jestem.. ale i tak muszę poćwiczyć mi idzie jak najbardziej dobrze :) mam nadzieje że jak wejde na wagę w sobotę to będę zadowolona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MoTyL55
Ja sie wole nie wazyc hehe zawsze jak schudlam np 2 kg w ciagu kilku dnia na tych moich dietach 300 czy 500 kcal.. to wydawalo mi sier, ze to malo itd.. no i potem zaczynalam wlasnie tak duzo jesc.. Jutro podam swoje zymiary.. A po za tym i tak mam wage popsuta hehe Na razie chce zejsc do 50 kg a potem do 46 albo 45 moze, ale to sie jeszcze zobaczy.. Mam nadzieje, ze szybko to pojdzie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie okos poszlo, 1000kcal bedzie tyle tylko ze slodycze sie zapałetalyyy, ale jokos przezyje... zaraz wyjezdzam na imieninki do kuzyna, zjem moze jakas sałatkę i NIC INNEGO! wytrwam na pewno;] zycze powodzenia ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martynka0325
ja to bym pizze zjadła.. ale może zjem chociaż kawałek w moje urodziny 25 marca, mam taka nadzieje.. ze już wtedy będe mogła sobie na coś wiecej pozwolić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MoTyL55
Hey :) I jak tam ? :D ja przed chwila zjadlam jeszcze jogurt (125) i 2 wazy.. No i to na dzisiaj juz koniec :D Wytrzymalam bez slodyczy :D A jak u was? Jakies wpadki byly ? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martynka0325
Ja przed chwila zjadłam jeszcze kabanosa jednego calego wysmażonego z tłuszczu z surówką i też na dzisiaj koniec ;) U mnie żadnych wpadek nie było.. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martynka0325
Skoro nasz temat to "Schudnąć do wakacji" to może każda z nas do 20 czerwca napisze ile ostatecznie schudła co? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MoTyL55
ok :) To gratuluje :) Jak mozecie to napiszcie jutro swoje szczegolowe wymiary;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie ok. Bez słodyczy, dużo wody nawet piłam. Fajnie też było, bo dużo zajęć w pracy miałam i nie było czasu na myślenie o jedzeniu. Zjadłam rano bułeczki dwie maślane (takie podłużne - nie wiem czy znacie) i jabłko. A teraz o 18 (obiadokolacja) serek wiejski z papryka, pomidorem i szczypiorkiem. Najgorsze tylko te ćwiczenia... :) Ale sama się dziwię sobie, że słodyczy nie zjadłam. Mmm... Czekoladka ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martynka0325
Ja sobie dzisiaj jeszcze pozwoliłam na herbate z cytryną i miodem bo całkiem się rozłożyłam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MoTyL55
Witajcie :* Jak wam idzie ? Ja wlasnie ejstem po snaiadaniu, troche za duze bylo.. Ale caly dzien ma 1200 kcal... :) Mam swoje wymiary.. No i troche sie zalamalam, zwlaszcza udami.. WzRoSt: 162 WaGa: z 54 kg, ale nie jestem pewna BiOdRo:90 TaLiA:65 UdO:56 :/ ŁyTkA:33 BrZuCh Na WySoKoŚcI PęPkA 77 Mam nadzieje, ze to sie zmieni hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matka_przed_30
Ufff u mnie z trudem, ale idzie. Od poniedziałku nie cwiczę, niestety. Ale nie zjadłam zadnego słodycza, chociaz moje dziecko ma sporo w szufladzie i tak na mnie patrzą.... :) W poniedziaek, po kryjomu przed mezem, przed spaniem zjadłam dwie łyzki sałatki warzywnej z majonezem. To jedyny moj grzeszek. Chyba tez bede musiala sie pomierzyc i to dzisiaj wpisac. Nie mam wagi, nie wiem nawet ile wazę :( Ale wiem, ze o wiele za duzo. Jak wroce do domu, to to zrobię. Na codzien jem jakis jogurcik, bułeczkę z serkiem fitness, jakies płatki fitness. Na obiad wczoraj warzywa na patelnię z ryżem...aaa i kilka chrupek mojej corki :) Kiedy zrobie kilka brzuszków? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny:) Czy moge sie do was przylaczyc? bo chce schudnac 7kg dop wakacji bo tyle mi brakuje do idealnej sylwetki. Teraz mam wolne od studiow i chodze codziennie na silownie pocwiczyc bo najbardziej chce schudnac z ud i brzuszka, a dokladniej z tej dolnej czesci brzucha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martynka0325
Cześć wam. Ja już się całkiem rozłożyłam więc nawet nie mam siły na ćwiczenia. ale dietę nadal trzymam i jest dobrze ;) na śniadanie zjadłam pomidora całego z cebulką i do tego kromkę pełnoziarnistego chleba z papryką czerwoną i świeżym ogórkiem. A na obiad mam dzisiaj pierś z kurczaka pieczona w foli z sałatka warzywną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć! :) U mnie ok. Śniadanie lekkie, w pracy ryba po grecku z chlebem trzy ziarna i jeden kabanos i uwaga - środa będzie moim dniem ze słodyczami. A tak! Raz w tygodniu potrzebuję cukru w czystej postaci. ) Ale ćwiczyć mi się nie chce... ;/ Zobaczymy jak będzie później, może namówię męża na spacer (obrzucę go śnieżkami) :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hey, śniadanie musli, potem jabłuszko, na obiad spaghetti [ :P] kolacja mandarynki dwie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MoTyL55
Gratuluje wam.. a moja diete, postanowienia i to wszytsko szlak trafil.. Do tego mam dola, zero checi do wszystkiego.. A najlepsze na to ejst zarcie eh... Ja juz chyba nigdy nie bede wygladala tak jak kiedys.. Zawsze umialam sie zmobiliowac nie ejsc wogole slodyczy.. do tego skakac 2 h na skakance dziennie... A teraz... porazka na calego.. Nawet nie przekonuje mnie to, ze tyle wazer, tak wygladam.. mam celuit i wogole... :(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martynka0325
Wierze w Ciebie że będzie ok ;) próbuj i nie jedz bo to tylko chwila przyjemnosci która nic nie daje ;) tylko odklada sie na boki.. pomysl sobie zawsze że teraz nie zjesz a potem jakie będą efekty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MoTyL55
martynka0325 --> Wiem o tym, tylko ze ja juz proboje od wrzesnia... No i jak widac efekt jest taki, ze waze coraz wiecej.. Z 2 strony wiem, ze jak nie schudne to bede jeszcze gorzej wygladala.. Do tego jeszcze tyle kg do zrzucenia..;/ Teraz mam 3 dni praktyk w domu bede po 18 wiec mam nadzieje, ze bedzie lepeij i ze potem z gorki poleci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej ;) wczoraj nie miałam kiedy dorwać się do komputera, więc piszę dzisiaj. wczorajszy dzień średnio udany, były urodziny koleżanki i się trochę zapomniałam :o ale zmieściłam się w 1500 kaloriach. a dzisiaj już całkiem dobrze, 1200 kcal. może jednak w ogóle zmienię dietę na 1200, bo tysiak to jednak dla mnie trochę za mało. nic słodkiego ani dzisiaj, ani wczoraj nie zjadłam, aż się zdziwiłam, że mnie nie ciągnęło :D ale jutro na pewno jednego pączka zjem, nie będę sobie odmawiać :) ja się zważę 15 maja, bo gdzieś w drugiej połowie wyjeżdżam. mam nadzieję schudnąć do tego czasu 12 kg. i wierzę, że mi się uda. na razie nie mam się nawet jak ważyć tak kontrolnie, bo waga się zepsuła :o ale po 4 dniach dietki czuję, że moje spodnie są luźniejsze ;) wiem, że to pewnie sama woda, ale motywuje. jak tam dziewczyny? trzymacie się?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justycha123
witam! ja w niedzielę (15,02) przy wzroście 162 ważyłam 69kg. Postanowiłam się za siebie zabrać. Dziś ważę 67,2kg i mam nadzieję, że waga nadal będzie spadać! Pozdrawiam i życzę sukcesów w odchudzaniu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Motyl - nie łam się! Zobacz - ja tu jestem, są inne dziewczyny. Trzymamy się razem tak? To głowa do góry i od jutra ograniczasz jedzonko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Halo Kochane?! A co tu taka cisza? :) Tłusty czwartek, a ja na diecie i do tego dzień słodyczy to środa :D Ale to nic. Będę się trzymać. Wczorajszy dzień ok. Na śniadanie zjadłam trzy kromeczki (tosty) z serkiem fromage (większe śniadanie, bo w pracy jestem do 12 i wtedy dopiero zjem drugie, a tak to jem ok. 10). No i dziewczyny! Wiecie ile kalorii ma pączek? ha! 226 kcal (pamiętajcie, że jest ta mała literka \"k\", która oznacza \"kilo\"). :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MoTyL55
Malyna --> Hehe to wsumie nie az tak duzo ;p Mialyscie racje, musze sie wziasc w garsc a nie... o to ma byc heh.. Od dzisiaj kontunuuje moja diete, a hyba raczej zaczynam ja na nowo.. Dzisijszy plan dnia to : 9 platki z mlekiem 12 bulka, albo ten poczek ale raczej to 2 heh 14 surowka :) 17 jogurcik I to tyle, ale wydaje mi sie, ze tu chyba nawet 1000 nie ma.. Jak myslicie dozucic lepiej cos ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no widze ze duzo sie dzialo jak mnie nie bylo ;p( pisze to juz chyba poraz drugi;p) dzis mam w planie: 8:30 platki z mlekiem ok. 13:00 zupa pomidorowa 15:00 chyba sie na pączka skusze 17:00 jakas przekaska- wazywo, owoc zycze powodzenia i wytrwalosci ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martynka0325
Hej dziewczyny ja właśnie wróciłam od lekarza. na śniadanie zjadłam jednego pomidora i kromkę pełnoziarnistego chleba z serkiem almette i ogórkiem ;) Dzisiaj chyba obejdzie się bez pączków.. bo jakoś nie wyobrażam sobie żeby na moje starania wszystkie zjeść teraz pączka. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja zjadłam pączka. :) I kawałek makreli teraz z dwoma grzankami. Na obiad mam zamiar zjeść kotlecika z jajek z... yyy nie wiem jeszcze z czym :D Och te pączki hihiihi (a zjadłyście w ogóle pączusia?)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×