jawne odbieranie dzieci w Niemczech JUGENDAMT

Zajżyjcie na TV Trwam a odechce wam się wyjazdu do niemiec

Nie tylko Polakom są odbierane dzieci w Niemczech.Także Francuzom,Holendrom.Powstało nawet jakies stowarzyszenie takich poszkodowanych rodziców,którzy chca walczyć o swoje dzieci w Brukseli.

jakos dziwnie mi sie kojarzy ta telewizja,,,i chocby tam mowili ,,najswietrza prawde,,to nie uwierze...a jesli chodzi o JUGENDAMT,to nikt dobrym rodzicom dzieci nie odbiera!!!ludzie opanujcie sie!!!!!!

Wystarczy wejść na www.radiomaryja.pl i masz TV trwam, lub www.zdf.de i macie niemcy, www.ncrv.nl i już holandia lub www.3340.com i macie stany. Zamierzam wypisać napis odnośnie Jugendamt " dzieci i ryby głosu nie mają,rodzice też" i jezdzić po holandii( bo tu przebywam) a i wskoczę do Brukselii i zaparkuje jak najbliżej ministerstwa a i do niemiec mam blisko. Boże przecież takiej sytuacji nie można akceptować w europie. Jestem naprawdę obużony i oczywiście napiszę do Radosława Sikorskiego ( MSW). Działajcie coś!!!! ludzie

szwab niestety. geny zbrodniarzy 3 rzeszy plywaja se w dzisiejszych szwabach. oni chca wszystkich germanizowac. germanizacji mowimy stanowcze NIE!

A jak jesteście gdzieś na spotkaniu otwartym politycznym to nie bójcie się zapytać polityka o Jugendamt i prawa polaków w niemczech tak jak nasi pradziadkowie nie bali sie powiedzieć nie prusaką i mamy teraz polskę.Mamy europę i wszedzie możemy przemieszkać te nasze lata tu na ziemi. Będe działał i napis też będzie .

popieram. dziecko z małżeństw międzynarodowych powinno się wychowywac w kraju gdzie ma większe szanse rozwoju , poprostu bogatszym. a w polskce tylko wsza menda i komenda go czeka.

józio, aby tobie nie zabrali kiedyś dziecka i a nóż ktoś poprze tego innego aby Ci nie oddano !!!! no bo poco takiej zapijaczonej wszy dziecko?

józio ma jeszcze długą drogę do dzieci , najpierw musi skończyć gimnazjum

ciekawy temat! szkoda,ze tu zanika. moze podniose tym linkiem http://probleat.vs120062.hl-users.com/dyskryminacja/index.php?option=com_content&view=article&id=50&Itemid=188" fragment:"W przypadku np. rozwodu, utraty pracy, konfliktu z prawem może dojść do odebrania w majestacie (?) niemieckiego prawa przez Jugendamt Waszych dzieci i przekazania ich np. do niemieckiej rodziny zastępczej. Rachunki za rodzinę zastępczą otrzymacie pocztą. " słyszalam tez o przypadku dziecka polskich rodzicow,chorego na mukowiscydoze-urzednicy niemieccy stwierdzili,ze dziecko bedzie mialo w Niemczech lepsze warunki leczenia i odebrali je Bogu ducha winnym rodzicom mieszkajacym i pracujacym tymczasowo w Niemczech. sama mam propozycje tam zamieszkania ale narazie dziekuje-nie skorzystam,tam wystarczy cokolwiek,byke jaki pretekst,aby odebrac dziecko,a tego bym nie przezyla!!! Swoja droga szok,ze takie rzeczy dzieja się w XIX w w cywilizowanej Europie!!

podnosze

hop hop

jeszcze raz

hop hop. Ludzie mieszkam tu i jakos Jugendamt nie działa w poblizu a czasem przydało by sie

a nie boisz się? ponoc jaka s Polka sie rozwiodla z Niemcem i przyznano dla niego dzieci,bo on zarazia a ona "nie zapewnila by im odpowiednich warunkow materialnych" no ja dziekuje,zeby mi dziecko odebranoooooooooo

Co za bzdury... w wiekszosci przypadkow dzieci pozostaja przy matce. Ja Polka, moj maz Niemiec. On zarabial, ja dorabialam... dziecko pozostalo oczywiscie ze mna. I znam kilka par mieszanych gdzie mezowie byli Niemcami i dzieci wszedzie sa z matkami. Takze jezeli jest to normalna rodzina to nie ma sie czego bac.

słyszalam tez o przypadku dziecka polskich rodzicow,chorego na mukowiscydoze-urzednicy niemieccy stwierdzili,ze dziecko bedzie mialo w Niemczech lepsze warunki leczenia i odebrali je Bogu ducha winnym rodzicom mieszkajacym i pracujacym tymczasowo w Niemczech. znam tych ludzi poichodza z radomia..zyli na koszt panstwa niemieckiego ,brali dotacje na leki..zabrali im dzieci bo za duzo kasy chcieli..Teraz aby odzyskac córke musieliby splacic wszytska kase jaka dostali od szwabów..a oni no coz wola rozdmuchiwac to w prasie i dalej zyc dostanio.Wiec nie piszcie mi tu głupot.Jaka organizacja hitlerowska?Zawsze sa dwie strony medalu..i nie wypowiadajcie sie do konca w sprawach o czym nie macie bladego pojecia.A Rydzyk..to stary biznessen i oszust zerujacy na mocherach

jaka dotacja na leki? Wszystkie leki dla dzieci do 18 roku zycia sa tutaj w Niemczech z darmo.

Tak, wszystkie..... pewne leki trzeba samemu placic, w zeszlym tygodniu wydalam prawie 40€ na preparat do zamrazania brodawek firmy Wartner. Dla dziecka 10cio letniego...

no coż. Mi się to nie zdarzyło. Nigdy ani centa nie zapłaciłam za leki.

Ja juz majatek na dentyste na przyklad wydalam...dziecku zeby sie psuja pomimo higieny jamy ustnej, nic nie poradzimy na to oprocz lakowania. i wizyt ciaglych kontrolnych.

te dzieci chorowały na mukowiscytoze..nie wiem jakie tam sa dotacje ale za leczenie płaciło panstwo niemieckie a rodzice..no cóz siedzieli w domku i tylko od czasu do czasu pracowali.Gdy starsze dziecko ciezko zachorowalo i umarlo..odebrali im corke i umiescili w rodzinie zzastepczej.Teraz jakos jest zdrowa. Wiem to z pierwszej reki..zreszta w zeszly czartek byl program o ich niby bolesnym dramacie:-0 ale prawda jest inna .tylko tacy rodzice psuja nam opinie za granica.Jak tak bardzo chca to niech oddadza niemcom kase i odbiora dziecko:-( Ale im w to graj..rozgłos raz dwa zawsze jakas kase mozna wyciagnac..teraz od Polaków..brzydze sie takim postepowaniem:-0

dupa blada mukowiscydoza to choroba nieuleczalna

Samantha moze za leki refundowane ale i tak ktos musi pokryc koszty ..co nie?Ja nie weszlam tu sie sprzeczac bo nie znam tam prawa rodzinnego ,ale chce uswiadomic co niektorym z jaka patologia mamy do czynienia..Mydla nam oczy hitlerem:-0 teraz czym kuzwa Stalinem:-(zaczna .. Znam ten przypadek od podstaw i tylko dziecka mi żal..rodzicow bym zabila i tyle albo wsadzila do obozu pracy..a nie do tv ..jako biedne gwiazdeczki :-0

wiem Samanta..wiec jakim cudem teraz to dziecko jest zdrowe? Jest w rodzinie niemieckiej zdrowe a wczesniej było smiertlenie chore..o tym wlasnie pisze:-(

z tym jugendamtem. tutaj nikt nie odbiera dzieci bez powodu. Niemcy nie maja kasy na bzdury i nawet jakby byly do tego przeslanki, to musza byc KONKRETNE! utrzymanie dziecka w osrodku opiekunczym kosztuje conajmniej 95€ na dzien!

Nie rozumiem i nie znam czegos takiego. Mieszkam co prawda w mieście gdzie NPD wypisywało straszne rzeczy na temat polaków przed wyborami ale mieszkańcy stali za polakami. No cóż nie nalezy uogólniać bo w polsce też zdażają się kurioza.chociazby odebranie dziecka babci na rzecz matki która zostawiła je na 10 lat.

Madrze piszecie:-) musza byc przesłanki i tyle. Ja chcialam tylko naświetlić Wam temat ten który znam, bo mieszkam w Radomiu..niedaleko dziadków tej dziewczynki. Wiem co to za rodzina..znałam matke i gardze nia.Zreszta nie dziwiłabym sie gdyby to ona założyla ten temat.. pozdrawiam rozsadnych ludzi:-)

http://www.euro-gabki.blo.pl/index.php?c=viral&m=index&id=47f73bb7b4dc5d56cc881babfc3b085d