dlaczego oc nas nie chroni od niemiłych następst wypadku

Witam Mąż miał wypadek komunikacyjny pragne dodac ze nie był pod wpływem alkoholu ani nie przeroczył prędkości. Twierdzi iż była to chwila samochody zaczeły gwałtownie hamowac więc aby uniknac zderzenia zjechał na przeciwny pas ruchu doszło do zderzenia z pojazdem jadącym z przeciwnej strony poszkodowani w tej chwili żądają nawiązki nie stac nas na to, mamy ciężką sytuacje finansową czy możemy liczyc na wyrozumiałośc sądu czy potraktują męża jak przestępce?????????????płacimy przecież obowiązkowe oc!!!!!!! "gdzie ta sprawiedliwośc jedna chwila a potrafi zniszczyc życie

Może i tak tylko czemu w takim razie służy oc skoro poszkodowana pomimo pobytu w szpitalu została wyleczona i jest ok ciąga nas po sądach dlaczego mamy takie prawo że można ludzi ciągac posądach i wyłudzac odszkodowania bez konca