Czy wasze dzieci potrafia rysować

Moje dziecko uwielbia rysowac ale nie umie. Nie pisze tu o pieknych obrazkach itd. Moje dziecko nie potrafi narysowac nawet kółka. Jej obrazki to różne kreski i kropki. Jak rysują bądź rysowały wasze dzieci będac w tym wieku? Czy ja powinnam ją uczyć? Staram się pokazywać jak narysować kółko, jak połączyć kreski żeby coś z tego wyszło, ale niestety nic to nie daje. Jeśli powinnam uczyć to w jaki sposób?

wydaje mi się że w wieku 2 lat to wcześnie na rysunki.Moja córka uczyła się kolorować w tym wieku.Sama rysowałam jej,kółka,trójkąty,kwadraty itd.a ona starała się kolorować żeby nie wyjść za linię.

taaa moje rysuje pięknie, czyta, pisze, całkuje, rozwiązuje algorytmy.... dziewczyno czego ty wymagasz od dwulatka? daj sie dziecku rozwijać w swoim tempie.

tym wieku rysował juz małe smieszne samochody pokraki !:D tak tak nie miał jeszcze 2 lat ...potem jak miał 3 lata juz nie rysował samochodów tylko zwierzaki i tak ma do dzisiaj a ma 6 lat !

wiek 2 lat, to okres \"bazgroty\" :) dziecko kreśli linie, zwoje, kreski, czasami kółka :) jeśli tylko umie posługiwać się ołówkiem, kredką, to jest ok :) takie proste rysunki pojawiają się ok. 3 roku życia :)

nie przejmuj się ucze w przedszkolu i moja grupa 3 latków umie tylko bazgrolić :) ostatnio większości musiałam sama narysowć jajko bo nie wychodziło im :)

kolorowac zupełnie nie potrafi. nie zna kolorów nawet nie zauważa lini. po kolorowankach bazgra kredką

potrafi przez 2 godziny siedziec i bazgrac po kartce. od kilku dni jak tylko da sie jej długopis to "dziecka nie ma". jest zafascynowana rysowaniem, ale jak chce ją czegoś nauczyć to się złości.

Dlatego mi się wydaję że lepiej samemu namalować małe kółeczko ,żeby dzieecko próbowało pokolorować,niż w kolorowance,gdzie faktycznie jest dużo linii i trzeba dobierać kolory.Ja malowałam jej takie figury 2cm na 2cm.I starała się.

moja córeczka ma 19miesięcy i powoli uczy się rysowac, ma kredki, ołówki, blok rysunkowy..Moja mama nauczyła ja nawet trzymac dobrze kredkę w łapce, od tej pory ledwo co mała wstanie bierze się do \"rysowania\", nabazgroli cos i przynosi pokazac mamusi:)najlepsze jest to ze raz machnie kredka na stronie i juz rysuje na następnej, wiec w ciągu dnia to ze trzy zeszyty idą , bo ona nie chce malowac tam gdzie \"bludne\":) trzeba cierpliwości, trzymam kciuki:)

U nas bardzo długo były esy floresy :D Dopiero wieku ok 3lat potrafił namalować kółeczko,trójkąt,słoneczko oraz twarz(głowa+oczy+usta+nos+włosy+usta).Jak ma malowankę stara się coraz bardziej by nie wyjeżdżał za linię.Ale tak jak mówię to trzeba ćwiczyć,pokazywać :)

A ja jestem dumna na razie z tego, że moje dziecko wie do czego służy ołówek i tym podobne rzeczy:) Ostatnio dałam mu karteczkę i nabazgrolił \"pięęęęęękny\" rysunek:P , który oczywiście podpisałam i schowałam do teczki. Do kółek mu jeszcze daleko ale powiem szczerze, że nie spodziewałam się, że dzieci w wieku niecałych 14 miesięcy wiedzą co to ołówek:P

ja tez chyba zaczne z moją córcią- tez ma14 miesięcy :)

moja dwulatka tez nie potrafi jeszcze rysowac elementow łączonych, ale stara sie narysowac kolko, i calkiem niezle jej to wychodzi:Dpoza kolkiem rysuje rozmaite bazgroly, nic konkretnego. natomiast gdy daje jej kolorowanke, corka mniej wiecej wie, o co chodzi, ze trzeba pomalowac w srodku jakis element:D

Młody ma 2,5 roczku i jak narazie maluje jedynie deszcz (niebieskie kropki), muchy (czarne kropki) i trawe (zielone kreski) :D

moj ma prawie 3 a od 2,5 umie narysowac ladnie kolko, umiech i oczy,oraz cos a\'la sloneczko albo balon (jajo ze sznurkiem) ale rysuje takie wielkie te kola, mniejszego nic nie umie do tego uwielbia malowac farbami-ale byle co :-/ nic konkretnego z tego nie wychodzi ucze go roznych rzeczy z mniejszym lub wiekszym skutkiem, ale ogolnie widze ze interesuje sie bazgrolami niz czyms konkretnym...

aktywność plastyczna jest ważna w rozwoju dziecka, a do tego można wygrywać nagrody :) trwa konkurs plastyczny - Marzenia z SKO i PKO Junior. zadaniem jest w dowolnej formie przedstawić marzenia do realizacji bądź ich realizacja dzięki oszczędnościom. Fajny konkurs, który tylko podsyci chęć do plastycznych zajęć

jak dziecko często będzie ćwiczyć to poprawi swoje umiejętności

dzieci w różnym tempie nabywają umiejętności, nie ma co się przejmować, że na razie rysują czy malują troszkę niezdarnie, ważne, że takie zajęcia plastyczne pozwalają im się rozwijać, uczą kreatywności, ja dzieciom kupuję różne artykuły kreślarskie, farby w http://www.plastyczne-lublin.pl/ , by sprawdzały się w różnych sposobach tworzenia sztuki ;)