Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość niańka

mąż woli kolegów niż mnie

Polecane posty

Gość a ja powiem....
przede wszystkim to wciągnij go również w zajmowanie się dziećmi. Zaplanuj sobie jakiś wieczór (koleżanki, zakupy, fryzjer czy co tam) zostaw dzieci z męzem i sio z domu. Niech mąż zobaczy że masz jakis swóh świat, swoje zainteresowania, hobby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
własnie, nie rozumiem kobiet, które na własne życzenie są na utrzymaniu męża. jak to na wlasne? maz wybral! ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kochana. czas żebyś poszukała największej doniczki jaką masz w domu (i najlepiej brzydkiej). stawiasz sobie te doniczkę w zasięgu reki. po czym komunikujesz swojemu chłopu co jakąś swoją potrzebę np że chcesz gdzieś z nim iść, pobyć tylko z nim....jak on kolega coś tam, albo że musi wyjść to bierzesz tą donicę i pizgasz nią z całej siły o ziemię, zakładasz płaszcz i wychodzisz zostawiając go z dziećmi obiadem i całym domowym syfem. lub każesz mu pakować walizkę i karzesz wypierdalać do Zdziśka (czy jak tam się jego kumple nazywają) i niech mu Zdziśek pierze i sprząta. on ci tak robie wiesz czemu? bo może. bo ty według niego jesteś bez kasy, bez pracy i bez jaj żeby zrobić coś innego niż potulnie nieść swój krzyż. pokaż mu że możesz go pognać na 10 wiatrów, oskubać z pieniędzy i zabrać dzieci to będzie miał jakąkolwiek motywacje do zmian, bo na razie to on nie ma po co czegoś zmieniać. ps. przypomniała mi się scena z jakiegoś filmu jak wkurwiona żona rozjechała mężowi autem zajebiście drogie kije do golfa :P moze weź przykład. ps2. jak już przeprowadzisz terapie szkową to warto zrobić analizę czemu dzieje sie jak się dzieje i zastanowić się jakbyś chciała żeby wyglądała wasza rodzina, pamiętając że babską chęć poświęcania się to droga do ruiny rodziny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a dlaczego ty nie pojdziesz gdzies ze swoimi kolezankami? ojj nie daj sie tak robic w konia... wlasnemu mezowi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pobożne życzenia
Wróżę Ci kochankę do kompletu w najbliższej przyszłości :( Ale wierz sobie w te "narty"... Kiedy obudzisz się pewnego dnia okaże się, że nie masz nic. I poczujesz się jak szmata, zero, wielkie nic... Idź jak najszybciej do pracy, ustal grafik zajmowania się dzieckiem, wyjdź do ludzi. Chyba, że uwielbiasz byc życiową miernotą uzależnioną od prostego dziada?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wysuwam pewna hipoteze: autorka tak naprawde to chciala przeczytac mniej wiecej nastepujace slowa - och jak dobrze cie rozumiem kochana, moj jest taki sam, palcem w domu nie kiwnie, przy dzieciach nic nie zrobi, a przeciez samo sie nie posprzata i nie ugotuje, wiec musze to robic ja, faceci sa okropni, a przed slubem tez mnie nosil na rekach, wiem co przechodzisz, zycie czasem jest do bani jest tylko pewien problem, to jest bullshit :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no dobra będę łagodna
jak baranek.... narzekasz że on ma kolegów, że umawia się z nimi że wychodzą razem.... jesteś o to zazdrosna... to napisz jak Twoim zdaniem wyglądałby idealny wieczór Waszej rodzinki: mąż wraca z pracy, jecie razem obiad i co dalej ? co chciałabyś by robił po powrocie do domu, chcesz po prostu by siedział i oglądał telewizję czy by dotrzymywał Ci towarzystwa ? O co konkretnie Ci chodzi ? jak wolisz spędzać czas ? aktywnie poza domem czy jesteś domatorką ? napisz czego oczekujesz od męża

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w podobnej sytuacji
Pogoń idiotę, szkoda twojego czasu, to mężczyzna powinien zabiegać o czas spędzany z Tobą, a nie się od niego wymigiwać. Żadne tłumaczenia typu "ale Ty siedzisz tylko w domu, a ja chcę iść do ludzi" nie powinny do Ciebie przemawiać, skoro nie interesuje go dlaczego nie chcesz wychodzić, tylko robi Ci wyrzuty, oznacza to tylko jedno, nie kocha Cię tylko jest z Tobą, bo mu wygodnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w podobnej sytuacji
Pogoń idiotę, szkoda twojego czasu, to mężczyzna powinien zabiegać o czas spędzany z Tobą, a nie się od niego wymigiwać. Żadne tłumaczenia typu "ale Ty siedzisz tylko w domu, a ja chcę iść do ludzi" nie powinny do Ciebie przemawiać, skoro nie interesuje go dlaczego nie chcesz wychodzić, tylko robi Ci wyrzuty, oznacza to tylko jedno, nie kocha Cię tylko jest z Tobą, bo mu wygodnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ty wolisz dzieci bardziej od męża. i co? powiesz na o- to przecież coś innego. a koledzy to nie coś innego? no. to nie narzekaj. przeanalizuj czy on dla ciebie jest nr 1 i wtedy się buntuj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sallsa1
No tak, po przeanalizowaniu większości wątków to tylko kasa sie liczy - smutne i zarazem żałosne. Wg większości tylko niezaleznosc cos zmieni; co powiecie jedak na to, ze oni sa ze soba szczesliwi? TAK JEST TO MOZLIWE. CO WIECEJ - SA ZE SOBA Z MOLOSCI. Tyle, ze po pewnym czasie moja full fascynacja i teraz widniejena horyzoncie bardziej rutyna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aint Your Mama
Niektórzy to nie umieją czytać ze zrozumieniem i przeanalizowac tekstu autorki, autorka po ślubie 5 lat skoro ma dwoje dzieci to jedno pewnie ma nie więcej jak 2-3 lata. A jedna już pisze że dla leniwych bab okres wychowywania dziecka przeciąga się do 26 roku życia okej okej :) Następna dobra rada ,,, są żłobki, nianie, babcie bla bla bla :) To nie takie proste do żłobka trudno sie dostac i trzeba składać wniosek duzo wcześniej, aby wybrać nianie trzeba przedyskutować to z mężem, podjąć wspólną decyzję. Po załatwieniu opieki trzeba jeszcze znaleźć pracę :) Na razie dziecko jest małe więc ja nie widzę sensu aby przewracać ten świat do góry nogami, można poczekać i zapisać do przedszkola. Wtedy na spokojnie szukać pracy. Ale uzależnianie zachowania męża od tego, że żona nie pracuje jest głupie. Ja pracowałam, miałam swoje zainteresowania, a mój były mąż robił dokładnie to samo. Ktoś tutaj pyta autorki jak ona by chciała spędzać czas z mężem. Mam teraz narzeczonego, siedzimy w domu, oglądamy razem filmy, gotujemy razem, słuchamy muzyki, posiedzimy wieczorem przy winie, samo bycie ze sobą jest fajne. Może autorce nie chodzi o to aby mąz był cały czas, ale jednak może mógłby więcej czasu poświęcać jej i dzieciom, nie zapominajcie że sa dzieci, mówicie, że żona go nudzi. Dzieci tez chyba go nudza i ma je gdzieś, co to za człowiek jest? Dlaczego go usprawiedliwiacie, mówiąc że autorka jest nudna, dlaczego on nie zabierze dzieci na te narty? na sanki? Gdziekolwiek? Jesteście żałosne w tych wypowiedziach, chodziło wam tylko o to aby się dowartościować, pojechać po autorce i pokazać jakie to wy jesteście, super, ekstra fajne, przebojowe kobiety z pasjami buahahahahaha. Autorka napisała kilka zdań że mąż od rodziny woli kolegów, a wy już sobie całą ideologię dopisałyście do tego :) Uczepiłyście się jakichś zdań i powtarzacie jak mantrę, żałosne lepiej wam? Nie wiem jak jest dzisiaj u autorki, minęło 8 lat:) Ale musiałam odpisać na to, bo na prawdę kobiety to są straszne dla innych kobiet, zrobią wszystko aby wyjść na te fajniejsze w oczach mężczyzn, pojada po innej kobiecie tylko dla tego, że ona chce aby jej mąż był po prostu mężem i ojcem. Utwierdzacie innych facetów w przekonaniu że posiadanie według nich nudnej żony jest usprawiedliwieniem na robienie co się chce i nie interesowanie się dziećmi i rodziną. Bardzo to inteligentne z waszej strony, powiem brzydko, zasrałyście tutaj własne gniazdo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jksjdksjdskaaa
!!!Nie dowierzam ile jadu wylewa się na tym forum-forum dla kobiet? Chyba dla żmij! z dwoma pensjami i babcią, która dzieckiem się zajmie gdy trzeba zostać dłużej w pracy. Takie mądrości tu się wylewają...prawda jest taka, że praca nie ma tu nic do rzeczy! Jak facet woli kumpli i zabawę to czy kobieta pracuje czy nie-nie ma większego znaczenia. Powiem więcej-jak kobieta pracuje może być jeszcze gorzej, bo wraca taka zmordowana po pracy, sprząta, gotuje...i co z tego, że ma swoje pieniądze skoro osioł i tak wylezie wieczorem z kolegami, a żona zostanie z dziećmi. Niektóre komentarze wyraźnie wskazują na to, że swoje opinie wyrażają kobiety bezdzietne albo te z dziadkami u boku.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja z kolei niestety nie jestem mile widziana w towarzystwie jego kolegów, nawet gdybym chciała z nim wyjść. Siedzę sama w domu w 7 miesiącu ciąży a on zawsze poleci jak kolega zadzwoni. Bardzo chciałabym aby zabrał mnie gdzieś ze sobą, albo chociaz raz postawił się kolegom. Zarówno zachowanie jego kolegów jak i jego samego sprawia mi przykrość myślałam, że jesteśmy przyjaciółmi gdyż jeszcze kilka miesięcy temu mieszkaliśmy we wspólnie wynajmowanym mieszkaniu... najbardziej wkurza mnie jeden z nich, pewnie nawet na swój ślub wręczy zaproszenie tylko dla meża, mnie od kilku lat jeszcze nigdy na nic nie zaprosił i niestety najsmutniejsze jest to, że mąż zawsze na to przystaje. Bardzo się z tym męczę, nie czuje się traktowana poważnie i szanowana tak jak powinna być żona..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Często od sieci znajomości zależą zarobki... 00 Jak straci znajomych i zmniejszy się dochód zaczniesz kwiczeć że Co źle i kasy nie przynosi jak prawdziwy mężczyzna :?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19:37. A jak często wychodzi? Czy to są spotkania tylko w gronie męski? A razem gdzieś wychodzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Koledzy buahaha nie koledzy tylko gejuchy :D beka z przyglupow :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×