odkąd znalazła sobie faceta--coś się w niej zmieniło

No więc tak, mam kumpele z którą znamy się już od liceum. Zawsze dobrze się dogadywałyśmy bo byłyśmy bardzo do siebie podobne , ciche, spokojne itp. rozmawiałysmy ze sobą o swoich problemach. Było kkilka rozmów na temat tego, że nie chcemy być ciągle same i że chiałybyśmy już kogoś mieć. zakochać się itp. wiecie jak takie rozmowy wyglądają między kobietami. Odkąd ona znalazła sobie faceta, zmieniła się nie do poznania. Zrobiła się zarozumiała, wyniosła i arogancka. Ciągle daje mi jakieś rady o które ja nawet nie proszę.. często przez nią czuję się jak ktoś gorszy.

nie martw sie ja tez miałam koleżankę.. dopóki nie znalazął sobie faceta. bała sie ze jej facet odejdzie do mnie i zerwala ze mna wszystkie kontakty.. ale byłą naiwna.. mnie sie jej facet zupelnie nie podobal

moze ci sie tylko wydaje ze jest arogancka i sie wywyzsza. to ze daje ci rady nie oznacza ze ma sie za lepsza od ciebie. moze po prostu chce ci pomoc znalezc faceta. a czy ty czasami nie jestes zazdrosna????

ale ja nie potrzebuję rad od kogoś kto całe życie był sam i nagle od miesiąca ( bo spotyka sie z facetem) jest specjalistą w tym temacie. Nie daje się rad o które druga osoba nie prosi( jedna z zasad asertywności). Nie jestem zazdrosna, tak jak pisałam wyżej jesteśmy albo byłyśmy ze sobą bardzo zżyte, prawie jak siostry. Mówię Wam niczego sobie nie ubzdurałam...bo takie żeczy się poprostu czuje i już.

upppppppp

widac po tym jak piszesz i wyrzucasz jej ze co tam ona wie, spotyka sie tylko miesiac a mowi jakby byla specjalistka :D

tez se znajdz faceta i ja olej:P jak kuba bogu tak bog fidelowi :P

do jesteś zazdrosna... tak każdy,kto na Kafe poruszy temat facetów od razu jest o coś zazdrosny. Raczej nie rozumiesz o co mi chodzi. Ja nie jestem typem kobiety, która patrzy żeby tylko inni mieli mniej niż ja. Ciesze się, że w końcu udało jej się kogoś znaleźć bo wiem jak bardzo tego chciała(prawdopodobnie bardziej niż ja dlatego jej się udało)..i prosze nie mówcie że jestem zazdrosna bo to nie prawda. Zastanawia mnie tylko tak nagła zmiana jej charakteru i zachowania. Wcześniej była zupełnie inna.

wiesz co, pewnie jej się w głowie przewróciło. Ona pewnie teraz się czuje lepsza od ciebie stad to zachowanie. Moja rada, nie przejmuj sie nia, zyj swoim zyciem a na te"dobre dady" nie reaguj. Jak facet ją oleje to przyleci do ciebie jak na skrzydłach,,,potulna jak baranek, ,, wrrr nie cierpie takich lasek!!!!!!!!!!!1

no wlasnie to co osoba nademna powiedziala moge potwierdzic.za kilka tygodni facet ja zostawi[ czego nikt jej z nas nie zyczy]i wroci dociebie z podkulonym ogonem!glowa do gory!

upppp ostatni raz już :) do góry

po tym co piszesz i jak piszesz, ze jestes zazdrosna ;)

to pokazuj jej jak to zajebiscie ejst byc samemu i ile to rzeczy ja omija bo musi uwazacna ta druga osobe, oczywiscie rob to dyskretnie i nie bezposrednio. moze sie zorientuje i przestanie sie wywyzszac.

dobra wiecie co bez sesnu cała ta Kafeteria.Czy w temacie jest napisane "czy ja przypadkiem nie jestem zazdrosna" ludzie temat jest zupełnie inny, dotyczy tego jak zmieniła sie moja kumpela po tym jak poznała faceta, a Wy non stop jedno i to samo: "widać że jesteś zazdrosna" . Jak juz wspomniałam bez sensu taka rozmowa. 3 majcie się :) pa

ja akurat nie uwazam zebys byla zazdrosna!

Maskopatol, dzięki przynajmniej Ty zrozumiałeś / zrosumiałaś temat:)

Dark też dzięki, bo juz powoli zaczynałam wątpić:)

jak zamieszczasz tutaj swoja historie z prosba o opinie to sie nie obrazaj, jak przedszkolak jak opinia bedzie inna nic oczekiwana :O Bo dajesz tylko swiadectwo o sobie