chcę sie do czegoś wam przyznać

...przyznać ale się wstydzę :(

I nie wiem czy powinienenem i czy to będzie fair.

czekam :-)

Wal śmiało---tu są sami przyjaciele:))

przyznaj sie ze wyruchales psa:(

Kiedyś byłam mężczyzną, ale już nie jestem od 10 lat. Dziś mija 10 rocznica operacji. miałam wtedy 19 lat. A nie wiem czy to fair bo piszę to wam a facet z którym jestem od 3 lat o tymn nie wie.

to mu powiedz:P

nie masz już fajfusa?

Nie posiadam już fajfusa:)

A wie, że nie dasz mu dzieci? To jest dość istotne - no chyba, że nie chcecie mieć. W sumie nie musisz mówić, że zmieniałaś płeć, ale powiedzieć o tym, że "jesteś bezpłodna" to musisz.

Boję się to facetowi powiedzieć. Boję się że mnie zostawi jak się dowie. Kocham go i chcę z nim być.

a czym się lepiej bawić fajfuskiem czy cyckami???

Chyba powinnaś (?) mu o tym powiedzieć. Tylko, że jego reakcja prawdopodobnie będzie... ech, napewno go to zaboli. Nie wiem, czy wasz związek mógłby to przetrwać. Myślę jednak że napewno nie fair postępujesz wobec niego trzymając go w nieświadomości. Jeśli to ma być coś poważnego - musi wiedzieć. Wtedy przekonasz się, jak silne jest to, co was łączy...

Lepiej się nie przyznawaj,bo cię zostawi,a jak cię bierze na wyznania to wal na Kafe:)))

Wie że jestem bezpłodna.

W takim razie myślę, że możesz to tak zostawić, bo szczerze mówiąc wątpię, żeby chciał być z Tobą z taką wiedzą. Będzie to trochę nie fair i pewnie będziesz się dręczyć - ale tak będzie najlepiej, dla was obojga. Ja sama chyba nie chciałabym być z kimś po zmianie płci. Nie wiem, jakoś tak. Dziwne uprzedzenia.

"Wtedy przekonasz się, jak silne jest to, co was łączy" co jest silne? To, ze facet dowie sie, ze spal z innym facetem?

devz nie jestem facetem, jestem kobietą rozumim uprzedzenia ale czy trzeba odrazu od facetów wyzywać, kultury trochę

Dzieki za ten wątek, teraz wiem, zeby NIGDY nie wiazac sie z kobieta bezplodną... dla pewnosci

nie mow muuuuuuu!!!!!!!!!!!!!!! nigdy! nigdy!!!! odejdzie i cie zostawi

ale was znowu załatwiłem znowu się nabraliście na moją prowokację :) hehehehe

muuuuuuuu mówi krowa

prowokacja czy nie, z odpowiedzi kobiet wynika, jakie z nich suki

a mnie gowno obchodzi musze coś pisać gdzieś

no fakt....... suki jak chuj....

i weź se taką za żonę.....

to prawda, na wyznania kafe najlepsza kocham was

i co??? wstyd wam teraz kobiety że wyszłyście na suki???