Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zabeczkaaaaaaaaaaaaa

widzieliscie jak funt skoczyl do gory...

Polecane posty

Gość zabeczkaaaaaaaaaaaaa

teraz ma ponad 5zl a ja sprzedalam za 4:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To dobrze czy źle dla kryzysu? Bo ja jestem kompletnym laikiem w tym temacie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość studentka ekonomiiiii
i tzn jesli waluta obca idzie w gore to zlotowka traci i to zle:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zabeczkaaaaaaaaaaaaa
stracilam na tym ok 3000min

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli złotówka traci nadmiernie - to raczej źle, ale nie przesadzajmy znowu ;) Natomiast czy to dobrze dla kryzysu? - źle postawione pytanie, błąd logiczny. To nie kurs złotówki wpływa na kryzys, tylko kryzys na notowania złotówki :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale mnie nie chodzi o złotówki, ale o to, że ten funt idzie do góry... Czy to znaczy, ze zaczyna się robić normalnie? Bo już mnie męczy ta wszechogarniająca wszystkich dookoła panika...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość normalnie co...
że co takiego? Siła nabywcza Polaków (PLN) spadła co najmniej o 1/3, a ty pytasz czy zaczyna się robić normalnie ? Niedawno średnie wynagrodzenie miesięczne wynosiło ok. 1200 $. Teraz jakieś 800 $ ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje wynagrodzenie się nie zmieniło... Może to głupio zabrzmiało i nie pytałam o sytuację w Polsce tylko bardziej miałam na myśli zachód, bo najpierw ich dotknął kryzys i dopiero fala dotarła do nas, chyba że coś źle zrozumiałam... Po prostu przeraża mnie to, co zaczyna sie dziać z pracą, a raczej bezrobotnymi,a dziś podsłuchałam rozmowę dwóch starszych panów, którzy twierdzili, że jeszcze trochę, do lata i wszystko zacznie wracać do normy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fbcbc
matoły to nie funt skoczył w górę tylko złotówka pada. nie dość że mi sprzedaż nie idzie to ludzie narzekają ostatnio że ceny za wysokie a są cały czas od września te same :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HaPo ---> ja myślę, że nie ma co tragizować. Co prawda sytuacja jest poważna, ale skutki bardziej nakręcają media (i dalej---> psychologia tłumu), niż rzeczywiste powody. Inna rzecz, że jeśli ten kryzys zostanie zażegnany niebawem, a raczej jego skutki, to przyczyny pozostaną nie zmienione. I kryzys uderzy jeszcze raz, ale ze zdwojoną siłą... za jakiś czas. Tylko, że wtedy nie będzie to kryzys, a krach kompletny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I znów jak czterolatek zapytam, może ktoś się zna na tyle... A czy jest jakaś szansa, żeby naprawić przyczynę, a nie tylko skutki? Bo to nawet ja rozumiem, że nic nie da na dłuższą metę... :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość studentka ekonomiiiii
oj bez przesady ja na uczelni mialam wyklad czy kryzys grozi polsce..wiec nic nie jest przesadzone skutki juz odczuwany ale jest szansa ze nas to tak nie dotknie jak Usa poza tym zgadzam sie media nakrecajatak jak mowia ze tlumy polako wracaja z UK

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sfsadfsa
ja tam wiem jak naprawić skutki. żeby złotówka się umocniła musi jej z rynku zniknąć [czytaj - zostać zniszczone] i to dość sporo. jak będzie mniej waluty to automatycznie wzrośnie jej wartość... a więc już teraz zacznij palić pieniędzmi. te, które ci pozostaną będą więcej warte:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Już niektórych dotknął. U mnie w domu nigdy nie było tak źle z pracą, nigdy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HaPo ---> to właśnie jest najgorsze. Nie ma możliwości naprawienia przyczyn aktualnego kryzysu!! Przyczyną jest nadmierna kreacja wirtualnego pieniądza, który w ogóle nie ma pokrycia w kruszcach (np. złocie), czy w towarach. Mało tego, kreacja pieniądza będzie się jeszcze nasilać. Po prostu nie można odwrócić tego procesu (zważywszy na chciwość ludzką). Krach (kiedyś tam, może za 5 lat, może ze 30 lat) jest nieunikniony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I kolejne infantylne pytanie w moim wykonaniu... I co wtedy? Czego się można spodziewać? Jak zabezpieczać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość studentka ekonomiiiii
co jest przyczyna kryzysu? ano zle zarzadzanie jednym z najwiekszych bankow w USA...niestety panowie tam pracujacy nie przewidzieli co sie stanie nadmiernie dawano kredyty na zakup domow osobom ktore nie mialy zadnego zabezpieczenia sprzedawano je jak swieze buleczki i krach! zobaczcie jak w Polsce niedawno byloto samo teraz procedury sa zaostzrone to bardzo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak myslicie
skoczy jeszzce funt do góry w najblizszym czasie czy spadnie? bo mam spora kwote i chcialabym spzredac w korzystnym czasie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość studentka ekonomiiiii
nie sprzedawaj bedzie szedl w gore moze nawet do 6 dojdzie:) niestety ja swoje tez sprzedalamw obawie ze spadnie ponizej 4zl:O mam jeszzce ale dosc mala sume ale tzrymam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
studentka ekonomiiiii ---> oj nie nieeeeeeeee! Czego Cię tam nauczyli na tej ekonomii??? Patrzysz zbyt płytko! Uważasz, że światem może zatrząść jeden amerykański bank?? To jakiś żart??? :o Przyczyny skrótowo opisałem wyżej, i one dotyczą całego systemu walutowego i finansowego na całym świecie. W Ameryce był tylko punkt zapalny, po prostu przesadzono ze zbyt ryzykownymi kredytami. Innymi słowy: wciskano ludziom kredyty nawet, jeśli sami nie pomyśleli o tym, żeby ten kredyt wziąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas jest to samo! A w dodatku wydaje mi się, że właśnie jakby wchodzi to do banków. Już dwa razy w ciągu pół roku zapraszano mnie na rozmowę, gdzie przedstawiano ofertę pożyczki czy tez kredytu, którego nie potrzebowałam i nawet nie myślałam o tym,żeby go wziąć... Stwierdzili, że mam duże wpływy na konto (1200 zł/miesięcznie :O) to mogę brać sobie pożyczkę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MoOOOOoM
a ja sie ciesze ze funt poszedl w gore, dobrze ze nie sprzedalam po 4zl:D i jaka niespodzianka:D okazalo si eza zarobilam duzo wiecej w UK :D:D:D heh, czasmi warto ryzykowac:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HaPo ---> nie wiem jak się zabezpieczać przed tym krachem totalnym, który moim zdaniem niewątpliwie nastąpi, prędzej czy później. Wydaje mi się, że najlepiej będzie kupić sobie zawczasu z pół hektara ziemi, ze trzy kozy, kilka kurek, trochę ziemniaków do posadzenia i jakoś się przeżyje, gdy to wszystko pieprznie w cholerę :D Ewentualnie nadwyżki kapitału, jakie posiadamy, zawczasu wymieniać po korzystnym kursie na złoto (byle nie przechowywać go w banku, lepiej zakopać w ogródku :D ). Jak już wszystko plajtnie tak, że banknoty będą tylko makulaturą... za złoto zawsze się coś kupi ;):D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czyli jednak mój przyszły małżonek, który chce ciągnąć wodociąg do naszego domku z własnej studni głębinowej, zakładać kolektory gdzie to możliwe i kombinować własne źródła prądu i ciągle gada, że nie chce być od nikogo uzależniony ma racje:-)Nawiasem mówiąc, kawałeczek ziemi i troszkę drobnego inwentarza też odziedziczy,;-) na co do dziś patrzyłam z lekką irytacją, ale chyba mi się spojrzenie odmieni:-) Niby to jest śmieszne, ale sama już myślałam, że chyba do tego przyjdzie:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HaPo ---> ja mam dokładnie taki sam plan, jak Twój przyszły małżonek :D I to wcale nie jest takie głupie, naprawdę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak myslicie
skoczy jeszzce funt do góry w najblizszym czasie czy spadnie? bo mam spora kwote i chcialabym spzredac w korzystnym czasie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×