ON OSZUKUJE

ZABRZMI TO SMIESZNIE,ALE PRZYŁAPAŁAM FACETA NA BRAKU LOJANOSCI.SYTUACJE SPROWOKOWALAM SAMA,PODSZYWAJĄC SIE POD INNA OSOBĘ. IDZIE NAM 3ROK RAZEM.DO TEJ PORY WIERZYLAM I UFAŁAM,NIE MIALAM POTRZEBY KONTROLOWAC GO CZY SPRAWDZAC PONIEWAZ WIEDZIAŁAM CO GDZIE I Z KIM ROBI.JEST TYPEM SAMOTNIKA. PO PRACY JEDZIE NA TRENING POTEM WIECZOREM DOM.TAK 5XDNI W TYG.NIE MA KOLEZANEK.MA PARU KOLEGÓW,ALE GŁOWNIE POGRĄZONY I ZAKOCHANY W SPORCIE... JEST UŁOZONYM,DOJRZAŁYM I ODPOWIEDZIALNYM 29LATKIEM... JESTEM MEGAZASKOCZONA JEGO REAKCJĄ I FLIRTEM Z OBCĄ OSOBĄ.... Z JEDNEJ STR ZAŁUJĘ,ZE SORAWDZILAM BO KAZDA WIADOMOSC OD NIEGO PRZYSPARZA MI NERWOW I PRZYKROSCI,Z DRUGIEJ 'CIESZE SIE',ZE ODKRYŁAM,ZE JEST HIPKRYTĄ. MOWI ZE KOCHA,TROSZCZY SIE ITD A PO 10MIN ODPISUJE NA WIADOMOSC DO 'NIEJ'.... ZAPROPONOWALAM MU SPOTKANIE (JAKO ONA)CZEKAM NA ODP I ZASTANAWIAM SIE... JESLI ON SIE ZDECYDUJE TO CHYBA GO ZOSTAWIE,BO NIE ZNIOSE UPOKORZENIA (WIEM,ZE BRZMI SMIESZNIE,ALE WCZUWAM SIE JAKBY BYLA TO REALNA SYTUACJA,BO ON NIE WIE O TEJ SZOPCE) Z DRUGIEJ STR SZKODA MI NASZEGO WSPOLNEGO CZASU I PLANOW... CO ZROBIC? URWAC KONTAKT I SWIADOMIE SPROBOWAC ZAWALCZYC,PRZETRWAC.... PRZECZEKAC CZY KONTYNUOWAC,DOPROWADZIC DO SPOTKANIA... I CO? PRZEDSTAWIC SYTUACJE I ODEJSC?

TROCHĘ CHAOTYCZNIE NAPISANE ALE W RAZIE PYTAN DODAM JAKIES SZCZEGÓŁY... LICZE NA PODPOWIEDZI

coś narobiła!? i po co Ci to było? zarzucasz mu hipokryzję? A ty? czy gdyby ktoś zaczał z tobą flirt - nie podjęłabyś go??? jak do tej pory - nie zrobił niczego złego. Ty za to - tak wystawiłaś go na próbę- pytanie czemu to robisz? moze sama masz cos na sumieniu?

capslock Ci sie popsul ? tymi bukwami ciezko sie czyta

fair, jest Toba znudzony i chetnie skorzysta z kazdej okazji, a lojalnosc ma gleboko gdzies, powinnas odejsc juz teraz. Chyba, ze 1. chcesz zapamietac jego zszokowana mine. Wiedz jednak, ze kazdy inteligentny klamca powiedzialby na jego miejscu: "wiem, ze to TY mnie sprawdzalas" i jeszcze wzbudzilby w Tobie poczucie winy :D 2. nie przeszkadza Ci, ze rzekomo Twoj facet spotyka sie, flirtuje czy spi z innymi, byleby mial z Toba plany i wydawal sie dojrzaly i odpowiedzialny (jakos nie widze tego z powyzszego opisu)

ano narobiłam i tak jak napisałam częściowo żałuję... sama nie mam nic na sumieniu... flirtów nie podejmuję,w tym rzecz.megazakochana w nim jestem,dużo przeszliśmy razem...dlatego doceniam... czemu to zrobiłam-nie wiem,tknęło mnie,a może próżność... od myśli do czynu minęły 2minuty,a teraz się wkur****

hmm słuchaj masz teraz trudne zadanie ..po pierwsze nie mozesz dac po sobie poznac kim jestes.. i jesli zaproponowałas spotkanie to moim zdaniem poczekaj jak sie zgodzi to podejmij gre i zrób tak zeby myslał ze będzie to seks randka..jesli sie zgodzi ja bym poszła..i powiedziała mu co o tym wszystim mysle..polecam film bardzo życiowy "naga prwda o miłosci" z 2004 roku..jest n chomiku np. i własnie jest o tym jak żona mecza chciała sprawdzic czy jest wierny..też przez tel..naprawde warto obejrzc..

Sorry, ale nie gadajcie, ze flirt to nic. Dojrzala osoba nie bawi sie w ten sposob

skoro wiesz.... heh mowy nie ma abym zaakceptowała jakies zdrady czy pokrewne tamty.flirt mnie doprowadza do szału i czuje sie oszukiwana a co dopiero reszta.... co do opcji-kłamcy własnie obawiam się,ze mógłby zagrać 'wszystko wiedziałem'.... co wtedy?

Co spowodowalo ze wogole zrobilas taka rzecz tj ten flirt z nim jaka jakas X ? I co na necie czy sms-ami?

florystka ta szopka jest na n-k, nie przez tel

ale sama przeciez napisalas ze on ma takie nudne zycie - praca, trenieng,jakis tam kolega, zero kolezanek. Ten niby 'flirt' to taka jakby odmiana w tej monotonii. ja bym sie tak znowu nie matrwila. poprostu zrob cos by wasz wspolne zycie bylo troche bardziej ciekawsze to i on przestanie rozgladac sie za przygodami.

Twoja zagrywka jest perfidna, wredna i jeszcze coś sobie dopowiadasz. Równie dobrze to on nie powinien mieć do ciebie zaufania zatem... powinnas go zrozumieś jeśli go źle oceniasz, bo i ciebei można źle ocenić. Co zaś do niego, flirt a prawdziwa nielojalność i gotowość do zdrady cyz szukanie okazji to dwie zupełnie różne spracy.

Mysle ze szukasz dziury w calym a co gorsze ,sama sie nakrecasz i w glowie ukladasz jakies czarne scenariusze zamiast cieszyc sie z bycia razem Poza tym takim zachowaniem to sama kwestionujesz swoja postawe wobec niego gdzie tu szczerosc???

Autorko wiesz co bedzie dalej? Oni maja taki typ broni, ze teraz bedzie prubowal zgonic cala wine na ciebie!cZe to wszystko twoja wina bo go sprawdzasz. Nie sluchaj tych wszystkich dupkow, ktorzy pisza ze jestes perfidna. Jestes wlasnie bardzi inteligentna i bardzo dobrze ze to zrobilas. Wierna osoba nie ma nic do ukrycia. Sory ze tak napisze ale twoj facet to kawal chu ja. Poczuje tylko ze suka ma cieczke i juz biegnie. :O

Panowie i Panie wiem,zachowałam się podle,mam tego swiadomosc. pytanie teraz brzmi następująco-co zrobic? mleko jemu jego zycie toatlnie wystarcza,jest nim bardzo usatysfakcjonowany.nie ma potrzeby imprezowac (mimo,ze ja lubie i czasem gdzies wyciągne go) druga kwesta to sęk w tym czego on moze szukac poza związkiem,bo jak Boga kocham choć pewnie wyda sie to mało wiarygodne ani na seks ani na nasze wspólne zycie nie narzeka,wręcz chwali sobie (jego opinie) fwefert a czy od flirtu do zdrady az tak daleko-na spotkanie nie jestem w stanie stawic sie z racji takiej iż nią nie jestem:) poza tym czy szukanie okazji to nie nielojalność i czy to nie powód by poczynic jakies kroki??

chyba źle zrobiłaś i to może źle się skończyć jak on się dowie,że to Ty piszę z autopsji, niedawno zrobiłam małą intrygę, ale przyniosła zupełnie inny skutek niz zamierzony, pomimo,że się z tego wyplatałam, on zrobił z siebie idiotę ale narazie się do mnie nie odzywa już ponad tydzień, jest zawiedziony moja "akcją"

śmiecie bronić tego chłopaka? Czy wy na głowy poupadaliście wszyscy? Jak go zacznie śledzić i przyłapie na zdradzie to też ona będzie perfidna bo go śledziła a nie on bo ją zdradził? On będzie biedny i pokrzywdzony tak? Poprostu porażka, aż się was czytać nie chce :(

Jezzli to On szukal i uwazasz to juz za nielojalnosc, co w pewnym sensie zgodze sie z toba ,moze tak byc, to moze i potrzebowal dreszczyku jakiego doznal przez to jeszcze niewinne korespondowanie a moze sie jednak domysla ze to ty i udaje ze jest inaczej a jesli jednak to co mowi o waszym wspolnym zyciu ,uznasz za totalna szopke to, przeciez nikt ci jasnych wskazuwek nie da co masz zrobic sadze ze bedac na twoim miejscu pogadalabym z nim, nie ze mowiac ze ja to ta X ale tak ogolnie ,naprowadzila na temat i starala sie wyczuc jak jest generalnie to jest kiepska sytuacja ... a najgorsze ze ty w tym wsystkim najbardzieje sie skrecasz

widze ze dzieci lubia brzydko mowic w domu tak ucza czy na ulicy ? zalosne

florystka, szukałam na chomikuj.pl i nie ma tego filmu:(ja możesz to daj linka:)

abigel wierz mi,ze staram sie naprowadzic rozmowe tak zeby cos wyciągnąc (mamy znajomą parę gdzie chlopak notorycznie wycina numery swojej kobiecie-a to jakies flirty na necie a to spotkanka) i podgaduje go na zasadzie kontrastu,ze on inny,ze nigdy by mi tego nie zrobil,ze doeniam a on kurwa grzecznie przytakuje:/ hiokryzja czy zabawa? nie sądze,zeby domyslal sie..wiec co?swiadomie, z premedytacją oszukuje? czarnula wycofałabym się najchętniej,ale zrobie chyba to dopiero jak sie sytuacja rozwiąze-on napisze,ze sie nie spotka,bo ma kogos albo jak napisze ze sie spotka (a wybiore taki termin,zeby musial zrezygnowac ze spotkania ze mną).....

http://chomikuj.pl/Chomik.aspx?id=lazaj&fid=5829789 tutaj jest na samym prawie dole naprawde warto zobaczyc ten film

Generalnie to zeczywiscie kiepska sprawa , tym bardziej ze teraz to nie latwo bedzie zdobyc jakiekolwiek zaufanie Slowa z jego strony nie zmienia Twojego podejscia i odzyskania pewnosci W tym wypadku jedynie jego reakcja na spotkanie z X bedzie jakims wymiernikem jego szczerosci wzgledem ciebie Sa mezczyzni ktorzy uwielbiaja byc w centrum uwagi, uwielbiaja byc dostrzegani przez inne kobiety Ale wydawalo mi sie ze pisalas ze jest spokojny , spelnia sie w sporcie i wielokrotnie dawal ci do zrozumienia o swoim zadowoleniu i spelnieniu w waszym zwiazku? Jakos tu nie pasuje to jego zainteresowanie ta X pomaranczowa = twoje wyzwiska pod moim adresem sa dziecinne, swiadcza o twoim minimum emocjonalnym

Głupie baby,nie macie co robic to wymyslacie rozne prowokacje aby pkazac jaki to maz zły jest. Autorko,czy Ty nigdy z zadnym facetem nei klikałas,nie rozmawiałas,nie flirtowałąs? Jak jestes w pracy to zajmij sie nia,jak jestes w domu to do garow. Widocznie za dobrze z tym swoim chłopem masz. Jakby co to ja baba jestem.

florystka, o dziękiwypas:)na bank obejrzę;)

Miałam podobną sytuacje (zaznaczam słowo PODOBNĄ). Siedziałam z moim przed tv, a on ciagle pisal smsy przez komorke. Mowilam mu zeby przestal, albo mi powiedzial jak sie nudzi. On na to ze przyjaciolka ma problem. Pozniej poszlismy spac, rano obudzilam sie pierwsza i ze świnia jestem to przejrzałam jego komorke, znalazłam tam smsy od i do pewnej dziewczyny. Oboje pisali teksty w stylu \"gdy zasypiam myśle o Tobie\". Budze go i pytam sie co to ma znaczyc?! On na to ze kolega to pisal, ja mowie mu ze nie wierze w to bo juz kiedys mial taka wymowke ;/ ten sie przyznal i wymyslil glupawy powod. Powiedzial ze chciala sie zabic bo sie w nim kocha a on ma mnie, a poza tym do niej nic nie czuje. Uspokoilam sie chociaz w to nie wierzylam. Po paru dniach zadzwonilam do niej ona wszystko mi opowiedziala, ze grozil jej ze jak mi powie to cos jej zrobi itd. Najpierw zrobilam mu sajgon i zerwalam z nim, ale ze mnie 100000 razy blagal to nadal z nim jestem. Oczywiscie ten dupek powiedzial \"chcialem spr czy na prawde cie kocham czy mi sie zdaje\" co za idiota -.- powiedzialam mu ze w milosci chodzi o ryzyko a nie sprawdzanie i ze bede z nim ale niech lepiej uwaza co robi bo wisi na wlosku. W sumie nie wiem po co z nim jestem nadal pfffff... kiedys tez mu takie swinstwo zrobie ;/

nie zdradzałaś nigdy? Ja pierd. ludzie do roboty a nie

pomaranczowa= po co tu jestes? rozwalic topik dziewczynie ,ktora ma w koncu wazny problem do rozwiazania? zaloz sobie swoj, tam obrazaj ludzi nie znamy sie i prosze zebys darowala sobie komentarze mijaja sie z celem takie glupie wulgaryzmy tylko zasmiecaja okolice

lekejje dziękuję za świeże spojrzenie na problem:) w takim razie co polecasz w tej sytuacji (oczywiscie po pracy i spełnieniu się w kuchni)? abigejl prawda.