Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ciasteczko32

czuję się jakbym wróciła do 1-szej klasy podstawówki

Polecane posty

mam syna w 1=szej kl.podstawówki.jest bardzo roztargniony ma problemy z koncentracja,zadania domowe zajmują nam b.dużo czasu.mały nie ma czasu na zabawe a jeśli ma to niewiele.co robić.jestem zmęczona ciągłym odrabianiem lekcji,brakuje mi cierpliwości,prawie kazde siedzenie przy lekcjach kończy się krzykiem.czy ktoś ma podobne problemy?co robić żeby nie zwariować i dziecko żeby nie było znerwicowane?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wiosna tużtuż
wynajmij mu korepetytorke np studentke co chce dorobić może on przy tobie tak specjalnie robi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie możesz robić za niego lekcji. Co innego pomóc. Później będzie coraz gorzej 2,3,4,5,6 klasa albo jeszcze dłużej z tym, że zadania domowe będą coraz cięższe ( pisanie wypracowań itd. ) Myślę, że Twoje dziecko przyzwyczaiło się, że to Ty w większym stopniu odrabiasz lekcje i z czasem coraz trudniej będzie Ci go odzwyczaić. Może podawaj mu jakieś witaminy na koncentrację lub magnez, są nawet specjalne herbaty. Oczywiście zapytaj się w aptece, które będą najlepsze dla Twojego dziecka. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie krzycz na niego
Ja wiem,ze to trudne czasem,ze czlowiek juiz ma dosc i nerwy puszczaja..ale pomysl jak czuje sie ten maly czlowiek,dla ktorego to wszystko jest nowe,trudne..a ty jeszcze krzyczysz na niego..ja sama pamietam jak mama sie wydzierala na mnie przy lekcjach...czulam sie jak zero..nie ogarnialam tego,dlaczego mam krzyczy??Myslala o sobie,ze jestm glupia!!!Trzymaj nerwy na wodzy,bo maprawde dzieciak moze miec przez to problemy!!!Ja jak dostala pierwsza 1 z matmy to planowalam ucieczke z domu,bo sie balam powiedziec mamie..teraz to smieszne,ale wtedy dla mnie to byla tragedia!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fedafff
a coś ty myślała, gdzie wyczytałaś, że dzieci to sam miód

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Troszkę pomagaj ale ucz też samodzielności. Niech wie, że nawet jak zrobi lekcje źle, to trudno ale przynajmniej samodzielnie. Ty sprawdzaj i tłumacz jeśli czegoś nie zrozumiał. Tak jest obecnie w szkole, obowiązek douczania dzieci spada na rodziców. Jestem przeciwko korepetycjom-podstawówka to zbyt wcześnie. Ja jestem obecnie w 5 klasie, pomagam niestety ciągle-tłumaczę matmę, poprawiam polaka, odpytuję z anglika....Pokazuję też w jaki sposób można się samemu uczyć efektywnie-podkreslać ważniejsze zdania, korzystać z internetu, atlasu, itd.To konieczność aby stopnie były w miarę porządne. Nie ciśnieniuję się na 5,6-niech będą 4,3,2-trudno. Jeśli brakuje Ci cierpliwości, rób przerwy na zabawę i chwilę wytchnienia. Niestety jak Ty nie pomożesz swojemu dziecku, nikt mu nie pomoże taka jest teraz szkoła. Możesz też poszukać lepszej podstawówki, zdarzają się takie gdzie dużo uwagi poświęca się wszystkim dzieciom w klasie a część lekcji odrabia w szkole.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×