spotykam się znim, zeby sie cąłowac

byłam jakoś 5 miesięcy temu z chłopakiem, poxniej on mnie zosatwił dla swojej byłej dziewczyny, ktora go nie kochała tylko po prostu bła wsciekła, ze ma inna dziewczyne i zaczęła mu mącic w głowie i wrocił do niejj. po 2 miesiącach ona z nim zerwała. Ja z nim cały czas utrzymywałam kontakt no i zaczeliśmy się teraz spotykac nie jestesmy razem, ale on przychodzi do mnie ja do niego i się cąłujemy robi mi palcowe, minetke i w ogole lezymy przytulamy siee i na imprezach tez tak jest. no I ja nie wiem co mam robić, juz trochę mnie to męczyy, a boje się z nim porozmawiać, bo wtedy moge stracic wszystko, a nie chce tego ;/ oczywiście ja go bardzo szanuje i on mnie też, więc nie ejstem jakąs dziwką.

a i mam 17 lat a on 19 jakbyście chcieli wiedzieć :)

Urzekła nas Twoja historia. :P

i wiele się wyjaśni

wydaje mi się że tobie po prostu brakuje bliższego kontaktu z facetem (lub podświadomie boisz się zostać sama) i obawiasz się go utracić dlatego jesteś ze swoim "byłym"

tak boje się, ze jak z nim porozmawiam, ze coś trzeba z tym zrobić, ze tak nie moze być, to on nie bedzie chciał ze mną byc i wtedy już wszystko sie popsuje i nawet juz tego nie bede miała, a teraz mimo wszystko jestem szczęsliwaa.