Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość niezakochana......

co za beznadzieja

Polecane posty

Gość niezakochana......

Mam 27 lat, a zakochałam się w piosence Pauli Ignasiak Od dziś.. zgłupiałam chyba.. powracają pewne wspomnienia, mojej nieszczęśliwej miłości, zresztą to było dawno temu i już go nie kocham. Teraz mam męża, ale nie jestem w nim zakochana… minęło. Zastanawiam się, czy jeszcze będzie dane znać mi to uczucie? I te wszystkie myśli pod wpływem jednej piosenki, która usłyszałam dziś rano w radiu o 5.00… beznadziejna jestem. Nie będę już nigdy kochać… a mój mąż jest naprawdę we mnie zakochany jak uczniak, uważa mnie za ósmy cud świata.. Boże.. dlaczego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiki1006
tak to w życiu bywa że jest sie z jednym a kocha drugiego...życie, pomyśl czy z tamtym rzeczywiście byłabyś szczęsliwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezakochana......
to nieistotne, chodzi mi o to, ze wtedy kochałam, a teraz co? juz nigdy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i za chwile dojdzie
do zdrady....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezakochana......
nie wiem.. nie mam przecież z kim. nawet nie pamiętam co to za uczucie być zakochanym i myślec tylko o nim, bez przerwy. porypane to wszsytko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pijar
ja jestem nieszczesliwie zakochana od prawie roku i bardzo bym chciala nie zakochiwac sie juz nigdy w nikim wiecej coby nie czuc tej tsknoty i bolu...byc zimną i miec serce ze skaly

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też nic nie rozumiem
tak to jest zakochujesz się a potem mija.... więc nawet jeśli się zakochasz to i tak Ci przejdzie, najważniejsze byś w tzw. "międzyczasie" nie robiła głupstw no i ciesz się że mąż jest w Tobie zakochany, bo o wiele częściej się zdarza że zakochujemy się w niemężu jeśli nasz własny mąż nas nie kocha.... a Ty masz dwie miłości, tą której sama chcesz i ta która nie ma dla Ciebie znaczenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też nic nie rozumiem
pijar, ja jestem zakochana od 5 lat a mój obioekt miłości ma kogoś innego ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezakochana......
cieszę się z męża i naprawde jest nam dobrze, ale od jakiegos czasu wiem, ze to nie to i ze powinno być inaczej. ciężko mi dziś na duszy ale wiem, ze być nieszczęśliwie zakochanym jest gorzej, sama to przeżywałam ale dziś nie wiem, jak to w ogóle jest kcohać buuuuu nie szukam okazji do zdrady, czy poznania kogoś innego, w sumie do dziś o tym nie myślałam, nie wiem, czy chciałabym burzyć nasz w sumie udany związek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pijar
przykro mi bardzo, tookropne taka nieszczesiwa miłośc mój obiekt nie ma nikogo innego to mój przyjaciel ale nie jest zainteresowany niczym więcej. Ostatnio niedogadujemy sie jakos nawet jako przyjaciele i cięrpie podwójnie bo niechce go stracić jako przyjaciela..chociaz czasem mysle ze moze i lepiej nie widziec nie rozmawiac zapomniec:( ale nie moge bo tak bardzo za nim tesknie ..jestem kretyka;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pijar
a niezakochanej zazdroszcze..tez bym chciała chcec kochać:( niesety teraz pragne zupelnie czegos innego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezakochana......
chyba tak to juz musi być. ale od tego się przecież nie umiera :(. inni mają gorzej. tak sobie tłumaczę, ale smutno mi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zakochanie to stan, ktory przemija, predzej czy pozniej uczucia sie przeksztalacaja i ludzie zaczynaja cenic przyjazn, lojalnosc etc. Namietnosc i zakochoanie to tylko burza hormonow- nie trwa to wiecznie i kazdy to wie, tylko bardzo mlodzli ludzie idealizuja milosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezakochana......
wtedy byłam bardzo młoda, dzis niekoniecznie. może i racja. ale i tak będe za tym tęsknić ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
masz 27 lat i wciaz przeciez jeste mloda :) a za takim uczuciem kazdy teskni od czasu do czasu, ale jesli jestes dojrzala to wiesz ze romanse i zakochanie trwa wiecznie tylko na filmach i w harlequnach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezakochana......
wiem wiem i piszę przecież, ze nie szukam przygód, tylko cieszę się z męża.. a że mam pewien niedosyt.. kto go nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie martw sie, przejdzie Ci za pare dni. Nasze uczucia nie zawsze maja taka sama dynamike. Pewnie za tydzien, dwa znow poczujesz jak zalezy Ci na mezu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×