poszukuję dowodów na NIE istnienie Boga

Jestem człowiekiem wierzącym w Boga. Chciałbym abyście przedstawili mi szanowni Ateiści dowód na to że Boga NIE ma!

ty

To nie na kafe...ciężko tutaj o poważnie opinie, a przynajmniej jakieś sensowne opinie... Banda krzykaczky o mentalności motłochu rodem ze średniowiecza...

nie jestem ateistka ale i tak sie wypowiem :P nie ma takich dowodow :) bo my sami jestesmy dowodem na to ze Bog istnieje :) tak samo jak i ten nasz swiat.. cuda ktore sie zdazaja, przepowiednie ktore sie spelniaja, duchy ktore nie ktorych z nas nawiedzaja.. wszystko to jest dowodem na to ze Bog istnieje. lepsze bylo by pytanie kim albo czym jest Bog?

ateista wierzy w nieistnienie boga. ateista nie ma żadnych dowodów na jego istnienie tak samo jak osoba wierząca nie ma dowodów na jego nieistnienie. jakkolwiek boga można różnie definiować więc proszę o definicję :)

----> Lady Love To wyjątek potwierdzający regułę...

eee, coś się pomieszało. jeszcze raz: ateista wierzy w nieistnienie boga. ateista nie ma żadnych dowodów na jego nieistnienie tak samo jak osoba wierząca nie ma dowodów na jego istnienie. jakkolwiek boga można różnie definiować więc proszę o definicję :)

osoba wierzaca nie ma tych dowodow bo mysli racjonalnie.. nie musze byc wierzaca zeby zastanawiac sie nad swoim istnieniemm bo jezeli ja istnieje to czemu jego mialoby nie byc? jestem ja jest i on, dla mnie to wystarczajacy dowod

Jak mozna udowodnic, ze cos NIE istnieje? :O Mozna jedynie podwazyc dowody na istnienie czegos. Ale najpierw podaj dowod na istnienie.

"osoba wierzaca nie ma tych dowodow bo mysli racjonalnie.." - Lady Love, osoba myslaca racjonalnie uzywa mozgu i dowodow a nie wiary, wiec to zdanie nie trzyma sie zupelnie kupy.

to chyba takie samo pytanie jak tp czy szklanka jest w połowie pełna lub pusta...jedni to widzą tak a inni inaczej. Każdego indywidualna sprawa. A tak na boku to po prostu powiem, że wiara niezależnie od tego czy wierzymy czy nie to jest potrzebna bo jest jedynym wyznacznikiem dobra i zła.

1. wg biblii swiat powstal w 7 dni *poglad taki wyraza kreacjonizm- jeden z kierunkow filozficznych) co poprzez badania interdyscyplinarne np. za pomoca metody c14 jest udowodnione za niemozliwe

pierwszy twój post napisany z sensem

"osoba wierzaca nie ma tych dowodow bo mysli racjonalnie" A co z niewierzącymi? Nie myślą racjonalnie? Albo śpię albo czegoś nie rozumiem...

swiat wedlug biblii powtal w 7 dni a dla Boga jeden dzien to tysiac lat czy jakos tak.. problem jest taki ze ludzie nie potrafia dobrze odczytywac tej biblii dla mnie jest to jeden wielki klucz

2. wg.bilblii powstalismy z adama i ewy prawda? biorac pod uwage najnowsze teorie powstania czlowieka : a) monocentryczna (po czesci poparta przez genetuykow ale niewierygodna) b) policentryczna ( poparta ptrzez archeologow ale b.trudna do udowodnienia) (dotyczy b) --> czlowiek weluowal w kilku miejscach na ziemi z roznych pramalp np. z proconsula czy driopiteka zaleznie od polozenia geograficznego

teraz jestem w szoku. dwa całkiem niezłe, przemyślane posty w jednym temacie! :)

3. czytalam kiedys duzo o potopie (z racji zainteresowania mojego fascynujacymi dziejami panstwa mezopotamii) i wiecie co? bylo wiele opowiesci o potopie m.in. sumeryjski poemat epiczny o losach gilgiamesza (odkryl go ang.archeolog georg smith) Ta przypowiesc sumeryjska wyprzedza "potop ze st.testamentu"czasowo. Wniosek? Historia Noego to klechda ludowa zapozyczona przez Hebrajczykow od Sumerow. skad wiadomo to na sto procent? identyczne szczegoly obu tekstow.

no ale co z tym myśleniem??

Przeciez ja zawsze madrze pisze :P

mam dopiero 19 (niedlugo 20 lat) ale fascynuje sie a) historia (ktora studiuje b) archeologia (ktora studiuje) i z racji tych studiow zaczelam interesowac sie religia nasza i innymi i wiecie co? znalazlam wiele dziur w biblii

23:51 [zgłoś do usunięcia] rewrwewe 1. wg biblii swiat powstal w 7 dni *poglad taki wyraza kreacjonizm- jeden z kierunkow filozficznych) co poprzez badania interdyscyplinarne np. za pomoca metody c14 jest udowodnione za niemozliwe padły mądre słowa których dotąd nie znałem, ale osoba używająca takich mądrych słów powinna chyba być świadoma tego że wiele żeczy które piszą w Bibli to tylko legendy jak te poniżej http://pl.wikipedia.org/wiki/Stworzenie_%C5%9Bwiata_wed%C5%82ug_S%C5%82owian http://pl.wikipedia.org/wiki/Kosmogonia_grecka http://pl.wikipedia.org/wiki/Kosmogonia_Chaldejska

nie jestesmy wstanie niczego stwierdzic na 100% o tym czy Bog jest czy tez nie kazdy z nas dowie sie na łozu smierci.. ja sie smierci nie boje, bo dla mnie smierc nie istnieje.. wy wierzcie sobie w co chcecie

Tylko że to że Biblijne legendy to nie dowód na Jego nie istnienie.

Dla wszystkich zainteresowanych Biblia polecam "Rozmowy o Biblii" Swiderkowny.

ja nie wierze w nauki kosciola bo nie jestem ciemna. Naprawde posiedzcie i poszperajcie (blagam ale nie w necie ale powaznej literaturze typu "Mezopotoamia" Rouxa jest maly fragment na ten temat) a sami zobaczycie.

jestescie zaslepieni dlatego teraz sie nad tym zastanawiacie :) Dobranoc :)

aha. luzik. Ateiści nie myślą, a wierzący myślą...

biblia powstala na skutek "doznan duchowych" zwyklych ludzi. NIE JESTESMY NIE OMYLNI. nie zostala dana przez Boga! dla ciekawskich polecam serię dokumentow "tajemnice biblii" czy jakos tak moze nazwe przekrecilam national geogr. Super.

zaślepieni...coś mi tu pachnie propagandą Kościoła...