otyłe u ginekologa

Nie jestem osoba otyłą, raczej szczupła i zadbaną. mam jednak problem i nie wiem czy tylko ja mam czy to moja psychika. Chodzi o to ze mam wstyd przed ginekologiem nie jako przed facetem, bo jak pisałam jestem szczupła więc problem wtoczenia sie na fotel, rozłożenia swoich ociężałych wielkich uda- odpada. Ja mam problem z owłosieniem. Póki ciąza jest mała, usuwam owłosienie woskiem, i ajkos wstydu nie ma ze jestem zarosnieta. Nie wiem co będzie później jak nie bede mogła dosięgność ani się schylić by sie plastrami wywoskować. Odpada golenie- włosy wtedy rosna szybciej i sa jak szczecina. Wstydze sie juz teraz powoli wsiadac na fotel bo mysle sobie co lekarz mysli patrząc na mnie. O jaka zapuszczona, o jak niedokładnie wydepilowana, ia jakbym była gruba osoba dodatkowo miałabym problem co lekarz mysli o osobach grubych, przeciez im cięzko wejśc na fotel, rozchylić grube uda...czy osoby otyłe moga mi powiedziec czy nie wstydza się siadania na fotel?

podejścia do życia. Spadaj kretynko :P

ale dlaczego kretynka? poprostu zastanawiam się co czuje lekarz kiedy przychodzi otyla kobieta i wpełza powoli na fotel i rochyla uda.....

idotka z ciebie :O

to tylko młode i szczupłe chodzą? Nie widziałaś w kolejce 60-70 latek? Przecież takie kobiety też się leczą. I sądzisz, że każda przed pójściem do lekarza myśli o włosach? To nie włosy tam się bada...:(

to czemu pytasz pacjentek, co czuje i myśli soibie lekarz? lekarza zapytaj lepiej! a jak go o to zapytasz to pewnie pomyśli sobie: kretynka jakaś...!

puszysta nie znaczy brzydka, lekarz to lekarz jest od badania a nie oceniania wyglądu

Myślisz że lekarza obchodzi czy jesteś szczupła,puszysta,owłosiona czy ty że nie? Dla niego jesteś kolejną pacjentką którą trzeba zbadać,podyskutować i ew.wypisać receptę :)

Nawet jakbys byla tlusta i maksymalnie owlosiona, to jego obowiazkiem jest cie zbadac i nie komentowac niczego.

ale pustak... ty lepiej pomyś co myśli twój facet gdy tak rozchylasz te gicale, a piśka nie jest taka jak przy poznawaniu się... może cię zostawi przez tę piśkę...

zgadza sie lekarz to lekarz ale tez ma oczy i widzi otyłe która ma problem z wejściem na fotel, albo szczupła laseczkę. Chyba przyjemniej badac cos ładnego niz brzydkiego- to logiczne. No a to ze połowa to faktycznie otyłe osoby- biedny lekarz musi niestety badac. Dlaczego pytam, poniewaz jak idę do innego lekarz to tez staram sie wkładac czystą bielizne, stanik biały aby nie było ze mam pożółkły i rozciągniety, myje sie dokładnie by nie czuc potu, myje włosy a nie ide z tłustymi- i inne zabiegi. Dlatego zainteresował mnie intymny temat ginekologii, przeciez tam juz lekarz nie patrzy czy majtki sa brudne czy nie tylko na ciało, które powinno byc ladnie wydepilowane(przygotowane do badania), kobieta powinna zadbac o siebie i rozumiem ze jak jest choroba typu cukrzyca.ale jest połowa bab otyłych na własne zyczenie, Jedna taka była, smierdziało od niej na kilometr, bluska jakas ze stylonu, włosy tłuste .i wez tu taka badaj. Co więcej - mój lekarz jednak patrzył miw oczy jak wchodziłam nafotel i sama się wstydziłam te nogi do góry dac.jakos dziwnie mi było gdy wzrok z moich oczu spadl niżej - i wtedy juz sobie napewno pomyslał, zadbana, zarosnięta, ładnie wydepilowana, szczupła, czysta..........a nie: o jej jaka wielka, ale wlosy zapuszczone...

Ona ma rację przecież. Ginekolog to taki sam lekarz jak internista i wypada mieć biały czysty staniczek, tak samo u ginekologa wydepilowane włosy łonowe.Każda kobieta chce czuć sie czysta i zadbana idąc do jakiegokolwiek lekarza.

Ciekawostką dla mnie jest kojarzenie zadbania z depilacją. Jeszcze 10 lat temu depilacja nie była aż tak "modna" i jakoś kobiety chodziły do lekarzy (nawet ginekologów :P ) i nie słyszałam aby któryś np. zwymiotował. I te "ociężałe uda"... :O Sama jestem szczupła, ale szkoda mi byłoby czasu na zajmowanie się takimi debilnymi zagadnieniami. Zwłaszcza, że osobę pulchniejszą można takimi tekstami obrazić. Moja rada: pomyśl zanim pomyślisz

jak już ktoś napisał: lekarz to lekarz i zbadać musi czy to grubą czy chudą! kobiety są różne i niektóre nie dbają o siebie i im wszystko zwisa kto sobie co pomyśli. A wydepilowanie wcale nie jest u gina takie ważne, wręcz NIE WOLNO się zbyt mocno depilować- to sprzyja infekcjom (słowa pani gin). Przytniesz sobie czy nie to twoja sprawa, ew, męża hehe ale nie gina! będziesz w 8, 9 mies ciąży to na buty nie będziesz umiała przez brzuch popatrzeć a co dopiero żeby się ogolić, chyba że z lusterkiem więc POWODZENIA! ja zawsze dbałam jedynie żeby nogi mieć w miarę ogolone bo to dla mnie szczyt niechlujstwa

ciesz się, że nie miałaś jakiegoś wypadku i nie leżysz nieprzytomna w szpitalu. Tam pewnie też byś dbała o urodę głównie :(

a puszyste tzn już takie co na fotel się wdrapać nie umią to rzeczywiście mają problem i żal mi ich... bo wiem jak trudno mi z ogromnym brzucholem było się wdrapać (przytyłam 19 kg)

ręce opadają jak czytam te problemy, nie jestem szczupła, ale zawsze czysta, pachnąca i w ładnej bieliźnie, znam wielu lekarzy i naprawdę oni nie patrzą na wygląd

"nie umią" :O

wyobraź sobie że ja nawet jak siedzę w domu to zakładam czystą bielizne , jestem umyta i mam czyste włosy, a jak mam dobry humor to nawet się uczeszę co do cukrzycy, to nie wiem o co tobie chodziło, bo ja miałami nie byłam jakaś tłusta z tego powodu ( w ciąży przybrałam 12 kg, a przed ciążą ważyłam 57, więc nie byłak jakaś kolosalna). ty naprawdę jesteś pusta....przykre to... ja pracuję w szpitalu i wierz mi przynajmniej u mnie na oddziale lekarze nie komentują w jakiś szczególny sposób wyglądu. jak pacjent jest otyły to lekarz mówi mu że dla własnego dobra powinien zrzucić parę kilogramów. jeśli pacjent jest zaniedbany pod względem higienicznym to sama mu mówię że powinien zagbać o siebie, albo poprosić o pomoc najbliższych (jestem pielęgniarką). wirz mi że lekarz na pacjentkę patrzy jak na pacjentkę a nie na kobietę i nie ocenia jej walorów lub ich braku! (oczywiście nawet wśród lekarzy mogą się pojawić jekieś patologiczne zachowania ale to inna kwestia, bo ja tu piszę o NORMALNYCH lekarzach!!!!)

a skąd wiesz ze nie patrzą? każdy patrzy na ludzi, ocenia w duchu, dziwi się, wspułczuje, śmieje się, zachwyca się, podziwia, itp.tak samo lekarz patrząc na grube ,zapuszczone kobiety.

sorki za literówki

jeszcze raz piszę że dla normalnego lekarza pacjent to pacjent!!!!

Widać osoby zadbane nie zawsze mogą poszczycić się inteligencją i dobrym wychowaniem. :D :P

Dziewczyny podsumujmy topik. Ciekawy temat a czemu nie,ale nie najważniejszy. Myjmy sie, dbajmy włosy łonowe,przystrzyżmy je, a wtedy lekarz nie będzie miał mysli typu co za wołosiony pasztet:)

sie zawsze do gina jak na premierę do teatru.Fakt,przystojny i bardzo męski.Ale zawsze garsonka,ułożone włosy,makijaż ostrzejszy niż na codzien...

pozdrów tesciową- i tak ma być.

bylam swiadkiem jak moj ginekolog wypadla po zakoczeniu badania jednej z kobiet z gabinetu na poczekalnie z haslem" kobiety myjcie sie!!! jak przychodzicie po pracy to jest cos takiego jak chusteczki intymne!"..to dopiero byl wstyd.Owlosienia, jak pipka jest czysta nie uwazam za obciach i zaniedbanie

No to się uśmiałam. :) Do AUTORKI Kochana, wiesz są kobiety... np JA ;) które myją się, depilują, peelingują, wkładają czyściutką, ładniutką bieliznę CODZIENNIE... I nie potrzebują wymówek typu wizyta u lekarza, by o siebie zadbać. Z Twoich postów wywnioskowałam, że Ty z zabiegami upiększającymi ograniczasz się do wizyt lekarskich... Bo rozumiem, że na co dzień nie nosisz ładnej bielizny, tylko pożółkły, wyciągnięty stanik... Włosy też myjesz przed wizyta a tak normalnie to nie... :O Boże... Ja jestem w 8 miesiącu ciąży. Kapię się codziennie. Wieczorem mam małe spa z olejkami relaksującymi i wanną pełna piany. Na depilację chodzę do kosmetyczki... woskowanie bikini, nóg, pach raz na miesiąc. Raz w tygodniu chodzę na pedicure, co dwa tygodnie henna i regulacja brwi. Włosy myję codziennie bo uwielbiam jak przy potrząsaniu głowa pachną i są takie... sypkie i jedwabiste... :D Co do bielizny... to uwielbiam piękne kompleciki. I na co dzień pod dżinsy i sweter zakładam coś fikuśnego... bo lubię. Dla siebie. I powiem Ci, że wcale kruszynką nie jestem. Przed ciążą też miałam czym oddychać i na czym siedzieć. A jednak NIGDY nie czułam się grubym, owłosionym, zaniedbanym pasztetem.

Pewnie jak sie taka chuda rozkładasz na fotelu to sobie gin mysli "matko jaki szkieletor z krzywo wydepilowana cipką". Kobieto walnij sie w łeb tak solidnie, moze zamiast w gacie zajrzyj sobie z zeby, moze tam masz syf.

"Wieczorem mam małe spa z olejkami relaksującymi i wanną pełna piany. Na depilację chodzę do kosmetyczki... woskowanie bikini, nóg, pach raz na miesiąc. Raz w tygodniu chodzę na pedicure, co dwa tygodnie henna i regulacja brwi" wybacz, ale nie kazdy ma tyle kasy, aby sobie pozwolic na kosmetyczke i piekne komplety bielizny.Wiec pewno wiele kobiet stara sie dbac o siebie tanszym kosztem, robiac samemu depilacje i zakladajac gorszy stanik na codzien, a ten "wyjsciowy" do lekarza - i nie chodzi tutaj o zaniedbanie wiec nie popadajmy w skrajnosci...