Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zakłopotana mama

Puścić 17-letnią córke w góry z chłopakiem?

Polecane posty

Gość zakłopotana mama

Moja córka w tym roku skończy 18lat, chce jechać w wakacje z chłopakiem na tydzień w góry... Tak mi coś ostatnio nadmieniała ale ja się nie odzywałam... Ufam jej ale się boje, nigdy nie było z nią problemów nie pije, nie pali, rzadko nawet na dyskoteki chodzi, spotyka się tylko ze swoimi przyjaciółmi których ja dobrze znam, pilna uczennica... ale wiecie jak to jest wystarczy tylko jeden raz i zniszczy sobie życie. Ale znowu nie chce jej ograniczać jest prawie dorosła, kocha tego chłopaka... wiem że to coś poważnego bo nigdy nie przyprowadzała chłopaków do domu, cały czas o nim mówi... teraz widzę ze jest naprawdę zakochana... Poradźcie co mam zrobić....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Puśc ją...
i tak pojedzie, jest już dorosła :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość puscisz ją
to i ona sie pusci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zapomiał wół jak cielęciem był. A ty jesteś wiatropylna i córkę masz w wyniku sikania pod wiatr.... :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie chce mi sue logować
Masz problem :O zajść w ciążę można nie tylko w górach na wakacjach. I tak pewnie już uprawia z nim sex więc o co ci chodzi ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakłopotana mama
no niby tak, zastanawiam się co mam zrobić.. czy z tym chłopakiem też porozmawiać... Zawsze jej powtarzałam żeby szanowała siebie bo ona siebie szanować nie będzie to inni tez jej nie będą. Temat ciąży jest przerobiony i zabezpieczeń ale ja i tak nie jestem do tego wyjazdu przekonana. Zapomniałam dodać że ona chce tam jechać jeszcze z kuzynem i swoją przyjaciółką (są w tym samym wieku chodzą do jednej klasy) i jej chłopakiem mają w jednym domku mieszkać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakłopotana mama
a chłopak wydaję się bardzo porządny z dobrego domu, ułożony kulturalny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jadwiga.von.urung
Oj ja bym chyba nie puściła jeszcze. Chyba bym wolała żeby była pełnoletnia, ale i tam miałabym opory.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olinka1234
Nic dziwnego, ze dziewczyny sie teraz tak puszczają i sa gorsze od chłopaków jesli ich matki na to pozwalają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Puśc ją...
To nad czym się jeszcze zastanawiasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poszukaj osrodka
wez ja do lekarza po tabletki przeciez jesli juz tego nie robia to napewno beda. jest dorosla niech wie, ze ma twoje wsparcie i niech uprawia seks z glowa. udawanie, ze seksu nie ma jest hipokryzja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dokonaj zakupu w Berlinie , pasa cnoty, albo sama pojedź jako ciotka przyzwoitka. Jak ma się puścić to ci się już puściła pod nosem , bo starsi zawsze byl;i głupi, a teraz ty jesteś starsza i nie możesz tego strawić, ot i cała prawda. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakłopotana mama
jestem pewna, że córka obrabia chłopakowi kabla, ale chciałabym ją uchronić przed wpadką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość assssss
Jeśli jej ufasz to dlaczego miałaby nie jechac?? jesli bedzie chciala uprawiac seks to zrobi to nawet w pokoju obok... Nie wysylajac jej, pokazesz córci brak zaufania z Twojej strony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakłopotana mama
"jestem pewna, że córka obrabia chłopakowi kabla, ale chciałabym ją uchronić przed wpadką" no bardzo śmieszne podszywaczu... No i może to najlepszy sposób porozmawiam z nią o tabletkach antykoncepcyjnych i może dzięki temu będę spała spokojnie... w co wątpię za bardzo sie o nią boje i nie dochodzi do mnie to ze ona nie jest juz małym dzieckiem taka jest prawda...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakłopotana mama
assssss masz racje z tym zaufaniem... i pewnie będzie mi to wypominać ze jej nie ufam ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdsafsd
pusc ja, jak ma zajsc to i tak zajdzie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To ja Krysia Chapałowa
jesli mówisz,ze masz ułozona córke, i wiesz ze nie ma jakis głupich pomysłów to ją puść, niech to bedzie nagroda za dobre wyniki w nauce. jesli jej zabronisz, owszem nie pojedzie, ale dziecko można zrobic sobie wszedzie, nawet jak bedziecie obok za scianą. Najważniejsza jest rozmowa, mnie mama zawsze powtarzała zebym sie szanowała i ja bede wiedziec kiedy mam to zrobic.... Wiedziałam, ze ona chce dla mnie najlepiej, rozmawiałysmy o antykoncepcji nie raz i dzieki temu, ze nie ograniczała mnie a obdarzyła zaufaniem, dziewictwo staciłam mając 21 lat. A moje kolezanki juz dawno miały za soba"pierszy raz" bo nie mogły poprostu porozmawiac z matką, na luzie, bez pouczeń. Ona tak czy inaczej zrobi co bedzie uwazac za słuszne...jesli dobrze ja wychowałas to nie obawiaj sie ze pusci sie z kim kolwiek. A nawet jesli to przeciez go kocha....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poszukaj osrodka
tabletki, prezerwatywa i zaufanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez bylam mloda
do Zaklopotanej mamy Ciesze sie ze jeszcze istnieja normalni rodzice :) ja mam szczescie miec tez takich - powiem Ci jedno moja mama zasze traktowala mnie jak osobe dorosla - i to utwierdzilo mnie w przekonaniu ze nie moge jej zawiesc - Twoja corcia pewnie to zrozumie i nie bedzie chciala stracic Twojego zaufania i nie sadze aby popelnila blad - a co do zabezpieczenia porozmawiaj jeszcze raznigdy nie zaszkodzi ale adze ze ona chyba juz wie lepiej :) - pozdawiam i do Olinka1234 nie przesadzj dziecko !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olinka1234
No tak, jak ktos sie puszczal za mlodu to lubi takie nowoczesne mamuski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez bylam mloda
ej skonczylas odrabiac lekcje ?? i nie mow glupot jak sie w temacie nie znasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakłopotana mama
Dziękuje wam bardzo za te wypowiedzi :) aż mi się lepiej na sercu zrobiło... Ja też nie chce jej zawieść kocham ją bardzo i uważam za mądrą i odpowiedzialną dziewczynę myślę że jak przez tyle lat mnie nie zawiodła to teraz też tego nie zrobi... Porozmawiam z nią na temat antykoncepcji jeszcze raz nawet jej kupie te tabletki chociaż nie wiem czy nie za wcześnie na takie świństwo ale dla bezpieczeństwa lepiej je mieć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak ja miałam 17 lat to rodzice puścili mnie w góry z chłopakiem. Ufaj mi, a prawda jest taka że dziecko można sobie zrobić w piwnicy, albo z rodzicami za ścianą. Z tego co napisałaś, Twoja córka jest osobą której można zaufać ;) pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ja krysia Chapałowa
ja mysle, ze nie powinnas jej kupowac tabletek, to tak jakbys przyzwoliła na jej współżycie.... daj jej pieniądze i powiedz,ze jej ufasz, ze ja kochasz i chcesz dla niej jak najlepiej. Ze boisz sie o nia ale chcesz zeby zobaczyła góry, zeby mogła odpocząc.... a w rozmowie o antykoncepcji powiedz jej zeby nie robiła tego bez zabezpieczenia...tyle wystarczy by mądra dziewczyna poszła do apteki i zakupiła co potrzeba...to bedzie conajmniej dziwnie wygladało jak dasz jej środki antykoncepcyjne.... z tym chłopakiem tez porozmawiaj, powiedz mu ze go lubisz, ze ufasz im, ze nie masz nic przeciwko wyjazdowi, ale nie chcesz by twoja córka czegokolwiek załowała... swoja droga maja mama ciagle powtarza mojemu m*, zeby był grzeczny;) mimo ze jestesmy juz ze soba 6 lat i w tym roku sie pobieramy...nie ma jej na codzien i ona dobrze wie ze by wpółżyjemy ale nadal mówi ja wam ufam....grzecznie....kocham ją za to...bo przez to mój m* mnie poprostu szanuje....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość licz sie z tymze pozwolenie
na wyjazd to zgoda na seks, bo mlody chlopak okazji nie przepusci. Konsekwencje w razie czego ponisisz i ty, pomijajac ew. ciaze, czy ona jest gotowa do zycia z chlopakiem? No i czasem moga miec durna pomyly w czworke, mimo najlepszego wychowania - nieodpowiedzialne wycieczki, amoze alkohol. dobrze,zeby ktos dorosly wzial za to odpowiedzialnosc. Ja bym wiolala,zeby dziewczyna nie byla juz uczennicą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×