studia w wolverhampton

czesc wszystkim, pierwszy raz wogole w zyciu pisze na tego typu forum wczesniej tego nie potrzebowalam, a teraz najwidoczniej tak. wlasnie dzisiaj przyjeli mnie warunkowo na uniwerek w wolverhampton czekalam na to od pazdziernika a teraz cala radosc gdzies uszla... jest to slaby uniwerek, ale miasto ma fajny klimacik i zycie towarzyskie kwitnie na uniwerku (i az 300 polakow tam studiuje :P). duzo ludzi ma podzielone opinie ze wyglad zakwaterowanie jest super ale ze niby papierek po tym uniwerku sie nie liczy itd. chcialam od zawsze w anglii studiowac a teraz jak ostatni tchorz sie boje... to do mnie nie podobne. boje sie doroslosci, jak to bylo kiedy Wy wchodziliscie w dorosle zycie , bylo ciezko?? ktos z Was studiuje w angli, wolver?? ludzie pocieszcie mnie, jestem chodzacym klebkiem nerwow ale najbardziej mnie przeraza wlasne tchorzostwo...