czy on juz nie zmieni zdania?

dzisiaj doznalam czegos niemilego, zostalam odrzucona tylko ze wzgledu na swoja wiare, ja jestem katoliczka a on protestantem i wlasnie stwierdzil ze jedyna prawdziwa milosc zobaczy tylko w kims z kregow jego wiary. :(( nie akceptuje nawet zwiazku roznowyznaniowego co jest mozliwe oczywiscie. akceptuje tylko zwiazek prawoslawny. co robic? czy warto zmienic wyznanie?

prosze wypowiedzcie sie na ten temat:(

prosze o odp.

nie warto

prosze o odp.

No co zrobisz.. Daj mu czasu.. Moze dla niego to byc dosc trudna sytuacja i zareagowal impulsywnie.. To jeszcze nie koniec .. ; ) uwazaj bo ja ostatnio kracze hehe :):)

ale o co chodzi przeciez oboje jestescie chrzescijaniami i wierzycie w tego samego Boga

nie warto zmieniac wyznania, stanowczo

dlaczego nie chce mi dac szansy z takiego powodu?

nie warto. może chłopak w ten sposób ciebie zbywa , mnie znalazł lepszej wymówki... daj sobie spokój, szkoda twojego czasu nawet na myślenie o nim.

On jest protestantem czy prawosławnym? Bo to wielka różnica

tak, oboje jestesmy chcescijanami, ten sam Bóg, on szuka kogos kto tak samo bedzie wierzyl w Boga jak on, a kto powiedzial ze ja wierze w mniejszym stopniu?to niesprawiedliwe..:(

to na chuj sie pytasz tu nas o zdanie skoro za chwile pytasz a po co a dlaczego...? skoro dla ciebie to nie problem to może coś nie tak z tobą skoro tworzysz topik na ten temat .... BOSH!

on jest protestantem, ty katoliczką, a on akceptuje tylko związek prawosławny? :O

tak, oboje jestesmy chrzescijanami, ten sam Bóg,ale on twierdzi, ze szuka kogos kto tak samo bedzie kochal Boga jak on, a kto powiedzial ze ja wierze w mniejszym stopniu?to niesprawiedliwe..:(

NIE WARTO. JAKBY KOCHAL TO NAWET JAKBYS BYLA SATANISTKA!!!

on jest protestantem ale akceptuje tylko zwiazek z kobieta wyznajaca protestantyzm. nie z katoliczka:(

teraz rozumiem - obawiam się, że nie zmieni zdania, ale Ty też możesz przejść na protestantyzm.

to sie pomylilas i napisalas ze akceptuje tylko z prawoslawna i dlatgo tak sie zdziwilam maksymalnie. no coz, dla niektorych wiara jest ogromna wartoscia wiec albo przejdz na protestantyzm albo poszukaj nowego.

no faktycznie wyzej sie pomylilam, to dosc trudna sprawa, bo kazdy z mojego otoczenia to katolik, rodzina, znajomi, tylko on jest protestantem, ale jest bardzo wartosciowym czlowiekiem i dlatego tak mi zalezy. nie wiem jak zareagowalaby rodzina na taka zmiane;/

Ja kiedyś tez pokochałam takiego człowieka, zmieniłam wyznanie[nie wiarę]i nigdy tego nie żałowałam

a na jakie wyznanie przeszlas?

jestem wyznania ewangelicko - augsburskiego

Forumowiczom********

dostalam linka na strone protestancka, polecil abym tam zajrzala i moze mnie zainteresuje. myslicie ze to jakas 'propozycja'?

wyczytałam w necie nt.katolickiego prawa kanonicznego w tej kwestii Podstawą udzielenia zgody na takie małżenstwo jest uzyskanie od biskupa diecezjalnego dyspensy dla małżeństw mieszanych. Prawo Kanoniczne przewiduje nastepującą regulację tego zagadnienia: Kan. 1124 - Małżeństwo między dwiema osobami ochrzczonymi, z których jedna została ochrzczona w Kościele katolickim lub po chrzcie została do niego przyjęta i formalnym aktem od niego się nie odłączyła, druga zaś należy do Kościoła lub wspólnoty kościelnej nie mającej pełnej łączności z Kościołem katolickim, jest zabronione bez wyraźnego zezwolenia kompetentnej władzy. Kan. 1125 - Tego rodzaju zezwolenia może udzielić ordynariusz miejsca, jeśli istnieje słuszna i rozumna przyczyna, nie może go jednak udzielić bez spełnienia następujących warunków: 1° strona katolicka winna oświadczyć, że jest gotowa odsunąć od siebie niebezpieczeństwo utraty wiary, jak również złożyć szczere przyrzeczenie, że uczyni wszystko, co w jej mocy, aby wszystkie dzieci zostały ochrzczone i wychowane w Kościele katolickim; 2° druga strona winna być powiadomiona w odpowiednim czasie o składanych przyrzeczeniach strony katolickiej, tak aby rzeczywiście była świadoma treści przyrzeczenia i obowiązku strony katolickiej; 3° obydwie strony powinny być pouczone o celach oraz istotnych przymiotach małżeństwa, których nie może wykluczać żadna ze stron. Wyzej wymienione elementy wymagane są do waznosci takiego małzenstwa. Ponadto należy rówież pamiętać o zachowaniu formy kanonicznej ( brak takiej formy moze być poźniej podstawą do rozpoczęcia procesu o nieważnośc małżeństwa). Kan. 1127 - § 1. Co do formy małżeństwa mieszanego należy zachować przepisy kan. 1108. Jeśli jednak małżeństwo zawiera strona katolicka ze stroną niekatolicką obrządku wschodniego, kanoniczna forma zawarcia wymagana jest tylko do godziwości; do ważności zaś konieczny jest udział świętego szafarza, z zachowaniem innych wymogów prawa. Natomiast kan.1108 stanowi, iż forma zwyczajna ma miejsce wówczas, gdy Kan. 1108 - § 1. Tylko te małżeństwa są ważne, które zostają zawarte wobec asystującego miejscowego ordynariusza albo proboszcza, albo wobec kapłana lub diakona delegowanego przez jednego z nich; a także wobec dwóch świadków, według zasad wyrażonych w następnych kanonach. Oznacza to ze zawsze w zwyczajnych okolicznościa (tzn. ze nie ma trudności w udaniu się do kapłana katolickiej bez trudności fizycznych i moralnych) zawsze winien uczestniczyc kapłan - jako świadek urzędowy zawieranego małzentwa oraz dwaj świadkowie zwyczajni. Mgr lic prawa kanonicznego Małgorzata Baran gdybyś spojrzała na punkt 1 zobaczysz tam, ze katolik musi złozyć przysięgę ze dzieci wychowa \"po katolicku\", czyli zobacz do czego dochodzimy, ze strony katolickiej wychodzi na to, ze mozecie, ale ty nie mozesz utracić \"swojego wyznania\" i dzieci musicie wychować \"po katolicku\". Ten kto jest protestantem i na serio traktuje Słowo Boze ( z tego co pisesz twój przyjaciel jest oddanym Bogu człowiekiem) nie zgodzi się na złamanie zasad obecnych w Biblii, które są dla niego drogowskazem i wolą Bożą. Prawdziwie odrodzony dla Jezus człowiek będzie trwał przy Bożym Słowie, które niestety w kościele katolickim nie do końca jest stoswane tak jak w protestanckich kościołach. Trudno to widzę...porozmawiaj z nim, jak On na to wszystko patrzy. Dom musi być JEDNOŚCIĄ, jednością ciała, duszy i ducha. Jeśli DUCH Boży prowadzi dwie osoby, wtedy dom się nie rozleci...I będzie trwały. Dlatego protestanci obierają swoje drugie połówki pochodzące z tego samego Ducha. Bóg błogosławi takie domy, które idą wspólnie i mają ten sam cel, słuzyć Panu i Bogu , Jezusowi Chrystusowi.

dzieki Kamelia. wynika wiec stad ze jedynym rozwiazaniem jest moja zmiana wyznania jesli sprawy zajda dalej oczywiscie. ale czy bedzie mnie na to stac? czy warto kontynuowac te znajomosc skoro sytuacja jest juz jasna, ze jesli bylyby juz wspolne plany na dalsze zycie to ja musialabym zmienic wyznanie?

hej, jest tu ktos???????!!!!!

??

jest jest napisze Ci potem, bo teraz z dzieckiem na kolanach trudno troche