Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość trzykropekk

ukochany i jego nałogi...

Polecane posty

Gość trzykropekk

Pisze bo już nie wiem co zrobić. Doradźcie coś Wizażanki, prosze Mam chłopaka, którego bardzo kocham z wzajemnością. Jest tylko jedna rzecz ktora mi w Nim przeszkadza - jego nałogi. TŻ pali papierosy, nie potępiam Go za to bo w przeszłości też zdarzało mi się popalać, ale bardzo sporadycznie i szybko z tym skończyłam bo stwierdziłam że nie jest mi to do niczego potrzebne. Zdecydowaliśmy że oboje wypalamy naszego ostatniego papierosa razem. I wtedy autentycznie mój był moim ostatnim. Jego nie Palił potem, ale się z tym ukrywał. Tylko że to już nie było popalanie, raz na jakiś czas na imprezie, tylko palenie przy byle okazji, co najmniej co 3 dni,zazwyczaj częściej. Ale jestem jakoś w stanie to przeboleć. Ale TŻ też lubi zapalić "mocniejsze rzeczy" I to już gorszy problem. On praktycznie robi to co drugi dzień. Jeśli uda mu się nie zajarać przez 4 dni to uważa to za swój niebywały sukces. Ja nie jestem wrogiem uzywek, to nie o to chodzi. Jestem raczej liberalna osobą, w sumie uważam że wszystkiego w życiu można sprobować (choć sama sprobowałam tylko papierosów i alkoholu i wiecej probować nie potrzebuje), ale robić coś nałogowo to juz co innego. Jak robił to sporadycznie to nie protestowałam, tylko że to teraz ze słowem "sporadycznie" nie ma nic wspólnego...Poza tym sie boje, ze za niedługo (jeśli już tego nie zrobił)sprobuje czegoś mocniejszego. Prosiłam Go wielokrotnie, ale to nie skutkuje. On robi to w ukryciu a potem jak go nakryje to ze skruszoną miną przeprasza. Raz się nawet tak o to pokłóciliśmy, że zerwaliśmy. On twierdził że Go ograniczam, że jakakolwiek Jego poprawa nie ma sensu, bo ja i tak mu nie uwierzę, porównywał to do takich prozaicznych czynności jak np korzystanie z komputera ("Ja Ci nie bronie korzystać z komputera/spotykać z koleżankami/jeść słodycze"itd). W końcu powiedział że On nie ma zamiaru przestać, bo po co skoro lubi. Potem się pogodziliśmy, ale na zasadzie "nie wracajmy do tego". Nie chce z Nim zrywać, bo Go bardzo kocham, jest wspaniałym człowiekiem, i ta jedna "wada" nie jest w stanie przekreślić reszty Jego zalet. Poza tym ja wiem że jak z Nim zerwe, to on jeszcze bardziej w to wpadnie. A ja tego nie chce. Chce dla Niego jak najlepiej, i nie ma znaczenia czy będzie ze mna, czy z kimś innym. Kocham Go, chce zeby był zdrowym człowiekem. Poza tym ja nie chce mu żadnych barier i ograniczen zakładac, po prostu chce żeby On potrafił rozróżnić okazyjne przyjemności od codziennego rytuału...Nawet kontrola odpada, bo mieszka w innym miescie. Pomóżcie P.S Szukałam podobnego wątku, ale nie znalazłam. Był jeden o papierosach, jednak u mnie nie chodzi tylko o fajki. Dziewczyny tam mowiły,że trzeba zaakceptowac czlowieka takim jakim jest itd, ze widziałaś kogo bierzesz itp. U mnie niekoniecznie tak było. Jak zaczeliśmy się spotykac, potem chodzić On nawet nie palil, nie wspominając o czymś innym Ale poszedł na studia..Z resztą tutaj,w naszym rodzinnym miescie, Jego obecni kumple to spotykają sie z Nim tylko i wylacznie po to. Oni nie potrafią już inaczej spedzać czasu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co to znaczy TŻ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kochana zostaw go
całe zycie będziesz go leczyć i na odwyk wysyłac teraz to potem ruletka on jest typem nałogowca i hazardzisty Odkochaj sie dla Sojego dobra to nie jest Typ męszczyzny który zapewni byt i bedzie odpowiedzialny:(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie kazda wizazanka to kafetar
fakt jestem wizazanka ale nie ladnie tak pisac do kafetarianek wizazanki :P i uzywac skrotow z wizazu np TZ dla niewtajemniczonych towarzysz zycia czyli mąż albo nie mąż :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trzykropekk
faktycznie,powinnam edytowac. Przepraszam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrozka niedobitka
co na wizazu nie pomogli? hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nałogowcom mowimy nie
jak facet z którym kiedys byłam zaczał palic poprosiłam go żeby przestał,oczywiscvie powiedział że ok potem okazało sie ze mnie oszukuje,jego matka go nawet kryła,nie cierpie palaczy bo śmierdzą o innych nałogach nie wspomnę.rzuciłam go oczywiście ma 27lat w tym roku,było to 4lata temu,z tego co wiem nadal jest sam i jest prawiczkiem:p ale pali i nadal podobno kłamie ale ja mloda i nawina byłam faceci sie nie zmieniają! zapamiętaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trzykropekk
Ekhm,to ja moze przetlumacze co sama napisalam . Wszedzie tam gdzie pisze TZ chodzi o chlopaka i przepraszam za te "WIZAZANKI" madry Polak po szkodzie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×