nie umiem sobie poradzic po roztsaniu!tak to cholernie boli pomózcie

codziennie się tak tu u żalasz nad sobą..idź na spacer (polecam las) i pomyśl, że świat się na nim nie kończy..

tak w ciemno trudno coś radzić

może to banał ale na starą miłość najlepsza jest nowa miłość, nie zamykaj sę w sobie spotkaj się z przyjaciółmi, zajmij się zwoim hobby, czymś co sprawi Ci przyjemność, zadbaj o siebie, tego kwiatu jest pół światu i napewno niedługo znajdzie się ktoś pragnący Cię pocieszyć:)

tzn byłam zopracwa który mnie bił zdradzał..roztsałams ie z nim,wiemz e to cham i powinnam sie cieszyc ze go nie ma,ale jest mi naparwde ciezko:( poza tym spacer tu nic nie da,gdzie kolwiek ide rycze.nawet w pracy zamaist sie skupic na tej cholernej pracy to rycze,rycze,rycze:(

dziewczyno ciesz sie ze w koncu sie uwolnilas z tego toksycznego zwiazku !!!!!!!!!! chyba ze chcialabys byc cierpietnica do konca zycia u boku.. "UKOCHANEGO" i "IDEALNEGO" mężczyzny któy by CIe biłi zdradzał ;)

Bylas z facetem, ktory cie bil i zdradzal i wlasnie za takim tesknisz???? Nooo mnie po prostu zatkalo. Chyba jestes masochistka, ktora lubi byc bita i ponizana. Znajdziesz wiec wczesniej czy pozniej drugiego takiego samego. Wspolczuje

To znaczy ,żeś masochistka:O i rady tu żadne nie pomogą bo albo chcesz żyć normalnie albo nie. Zależy to teraz tylko od Ciebie.

chce normalnie zyc,tylko ten debil miał dwie osobowości:(raz był kocahny i raz taki wrrr...tesknie za tymi dobrymi chwilami i nie ejstem zadna masochstka.chce normalnie zyc,chce zaczac cieszyc sie zyciem,ale nie moge jak narazie:( nie moge:(

:o

nie wagą był:(

w ogóle moze dla zabicia czasu zapisze sie na jkis fitnes albo cos w tym stylu,moze tez na prawko pójde:)