Ale mnie mamusia chlopaka wkurzyla

Wczoraj sie mnie pyta czy w ciazy czasami nie jestem...po cym mowie jej ze nie,a ona ze by nas zabila gdyby tak bylo...ze ciaza to dopiero za 5 lat minimum....kurwa zajde w ciaze jak bede chciala,a nie jak ona mi powie :o ona sama nie byla lepsza bo chciala i miala dziecko w wieku 19 lat....dodam ze ja mam 21 lat amoj partner 24

przecież jesteście pełnoletni ;)

słuchaj mamusi..słyszysz? za 5 lat! bo syneczek jest za młody na ojcostwo!

ta kurwa w dupie mam mamusie skoro tak do tego podcodzi...neianwidze...

nie zabili jej skoro tak wczesnie była w ciąży? Ty, jak widzi, masz więcej rozumu i bardziej odpowiedzialna od niej jesteś, więc niech nie stawia ci warunków. Nie pamięta wół jak cielęciem był. Dobre rady to sobie powinna dawać a nie innym

byc ojcem w wieku prawie 30 lat? bez komentarza.

że będzies zmieć super teściową, będzie Cię wkurzać przy każdej rozmowie i we wszystko się będzie wpierdalać kolejna idotka która sama miała wpadkę w wieku 19 lat a starszych od siebie poucza....tia, znam ten typ.... moja urządzała lamenty gdy jej syn się żenił w wieku 30 lat, dla niej było za wcześnie, bo syn "miał jeszcze czas".... sama w wieku 26 lat była już matką....

Moja "teściowa" tez podobnie do tego podchodzi. Tzn nie mówi wprost ale wiem że tak mysli. Ja mam 22 a mój Misiek 20. Jak jest u mnie to po 23 jego matka dzwoni i każe mu wracac do domu bo jest pózno/slisko/zimno (zalezy od sytuacji). Wkurza mnie to strasznie! ;/ P.S. Jestesmy ze soba juz 4 rok!

no u niej ponoc nei byla to wpadka bo ona tak chciala....:o

niektóre "Mamuśki" toby chyba do 45 roku życia chciały swoich synków pod kloszem trzymać

teraz tak mówi, żeby zamydlić oczy..

Mia mialam tak samo- tez do 23 spokoj a potem ajk nie wroci to awantur wrecz, teraz oboje studiujemy, mieszkamy w innym miescie a na dodatek mieszkamy razem wiec jest super. Ale i tak nie mam co liczyc na to ze jak wracamy do swoich domow na weekendy to on zostanie u mnie dluzej albo na noc. Jestesmy ze soba prawie 5 lat.

Po za tym on mówi mi że chciałby w przeciagu 1-3 lat podjąc "pewne" kroki (zareczyny/małżenstwo) ale wiem ze jego matka uwaza ze jest za mlody. A on przyznaje jej racje

ja pierdzielę kobietom chyba faktycznie w menopauzie odpierdziela że zamieniają się w takie jędze wszystkie kobiety po 45 roku życia obowiązkowo powinny brać hormony i być na leczeniu antydepresantami Prozac czyni cuda

Na mnie mama mego faceta usilowala wymusic, zebym za niego wyszla i zaszla w ciaze... ale chciala dobrze ;)

ja tez z moim chcemy jak najpredzej podjac nastepne kroki(wlasnie zareczyny/malzenstwo) ciekawe co by jego mamusia na to powiedziala...hehe ..niedobrze mi sie robi na sama mysl

eee moja po ślubie ciągle bredziła o dzieciach, najpierw nie chciała ślubu a gdy tylko sie pobraliśmy od razu chciała ze mnie zrobic MATKĘ POLKĘ i gdzie tu konsekwencja ? mąż był za młody na ślub ale dość dohrzały by zostać ojcem ?

teściowe to wariatki, najgorsze co mogą robić to się wtrącać w życie dorosłych ludzi

Nawet mi nie chodzi o to malzenstwo (bo na to nie jestem chyba do konca jeszcze gotowa) ale chcialabym sie zareczyc ale wiem ze matka mojego chlopaka bedzie mu odradzac ten krok Prawde mowiac to mam wrazenie ze ON ma troche charakter maminsynka :(((

ja pamiętam jak to mamusia mojej, była przeciwko temu, abyśmy zaczęli ze sobą normanie legalnie spać, jeszcze u nich w domu, a ich sypialnia za ścianą;)..oczywiście teściu (też konserwatysta) nie miał nic przeciwko, bo twierdził, iż jesteśmy dorosłymi ludźmi (20,23 lata) i wiemy jak się zachowywać..a mamusia powiedziała, że dopiero po "słowie" (czyt.zaręczynch)..no to się moja wkurzyła na przekór mamusi i pyta czy ja mam najpierw poprosić mamusię o rękę córki, a potem dopiero z Nią spać.. a jak do mnie przyjeżdżała to cały czas ze sobą spaliśmy.. :)

ja bardzo chce dziecka....ale wiem ze narazie jeszcze nie czas i poprostu finanse na to nie beda pozwalac....ale chce i pragne miec dziecko jak najpredzej..ale jak wszystko sie ustatkuje...a nie jak mamusia powie....

a noz widelec za 2 lata sie ustatkujemy....ehh

Moi rodzice popadaja w druga skrajnosc, chcą żebyśmy zamówili już teraz salę weselna bo sa rezerwacje 2 lata do przodu :P

Oj nie ma co draqmatyzować z powodu jednej wypowiedzi. Co innego jakby ci kołki na głowie ciosała i nie dawała spokoju. A i tak wiadomo, że jak bedziesz chciała zajść w ciażę, to zajdziesz i ona tez wie, ze nie bedziecie jej pytać o zgodę.

Ty jej nie bedziesz pytac ale pewnie Twój partner owszem :(

Ale moze on tez uważa, że minimum za 5 lat

"byc ojcem w wieku prawie 30 lat? bez komentarza." A co w tym takiego? Bez komentarza...

hahahahahahahaah Ty tak nie cwanaikuj paniusiu młoda,bo jak wpadniecie to gdzie po pomoc przyjdziecie jak nie matek aby wam pomogli finansowo i mieszkaniowo.Matka Twojego chłopaka po prostu sie boi. Ja tez mam syna i sie boje aby przez jakas nierozawzna dziewczyne nie miał dziudziusia.Wiadomo,do seksu trzeba dwojga,ale to dziewczyna powinna najbardziej dbac o to aby nie zajsc w ciąze niechciana.

powiedziała to jest nic w porównaniu z tym co zrobila kiedys mamusia mojego chlopaka !!!!!!!!!!!!! naprawde, takim czyms bym sie nie przejmowala :)