Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość denerwuja Was11

psie kupy, niesprzątający właściciele

Polecane posty

A co do sytuacji, gdy są pojemniki, ba! są woreczki a mimo to większość nie poczuwa się do odpowiedzialności i sprzątania po "ukochanym pupilu" widze często. W mieście Łodzi, w którym obecnie mieszkam, w większości parków są właśnie i pojemniki i woreczki i co? pojemniki pełne sa zwykłych śmieci, a ludzi sprzątających troszkę więcej niż na osiedlach... to się dopiero nazywa ignorancja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z tym sie zgodze! bo to jest nie w porzadku jesli są środki i możliwości a społeczeństwo olewa ale rzucanie mięsem w ludzi którzy tak naprawde nie maja innego wyjścia jak chyba ponowne wciśniecie psu kupy do tyłka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A dla mnie Blue Bird jest to najlepszy przykład na to, że osób świadomie nie sprzątających jak Ty jest bardzo niewiele, większość po prostu trawniki, skwerki etc traktuje jako "ziemie niczyją"...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Matyldaaa
A czujesz taki śmietnik latem z psimi kupami???Moze nalezy zacząc od początku czyli od miejsca gdzie mozna te kupy wyrzucic.Na chodniku ma szanse sie rozłozyc a w smietniku?? A poza tym płace podatek, wcale nie mały , tylu bezrobotnych, niech miasto zatrudni kogos do sprzątania z odpowiednim pojemnikiem.Za weterynarza płace, podatek płace, nic nie mam za darmo dla psa, wiec albo zniesc podatek i nakazac sprzątac samemu pod groźbą kary, albo stworzyc nowy zawód.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o tak
ja sprzatam po swoim psie - kupa na szufelke małą, do woreczka (jak juz ktos wspomnial 100 sztuk kosztuje 1,99zl :P ) i wracamy do domku :D kupy nie dotykam, trzymam za "zawiązanie" woreczka.. potem w domu do wc , spuszczam wode i po sprawie.. Fajnie jest biegać z pieskiem, tulić pieska, głaskać pieska - ale to też obowiązki. Inni ludzie niekoniecznie chcą oglądać gówna waszych psow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość od siebie dodam
Co z tego,ze sprzatam po moim malym psie,jak sasiad z domu obok zostawia pod moim ogrodkiem psie kupy wielkosci wiadra. W parku jest to samo,po małych ludzie sprzataja,po duzych psach nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
podniosę ten temat bo nie chce dublować a muszę się wygadać bo do tej pory moje ciśnienie na pewno przekracza normę... byłam dzisiaj z dzieckiem na spacerze i przechodząc koło placu zabaw co widzę? emerytka wyprowadza tam swojego psa, który zaczyna robić wielkiego kupsztala na samym środku piaskownicy!!! Podchodzę do niej i pytam czy zamierza to posprzątać a ona wzruszając ramionami mówi mi że może co najwyżej piaskiem zasypać! no to ją pytam czy umie czytać bo jest wielka tabliczka z napisem że psów na teren placu zabaw wprowadzać nie wolno i czy by chciała żeby jej wnuk bawiąc się w piaskownicy natknął się na zasypane psie odchody? a ta co? obróciła się na pięcie i chce iść, ale ja nie daje za wygraną- zatrzymuję ją i mówię że jak nie posprząta to dzwonie po straż miejską. No i wyciągam już telefon i widzę strach w oczach... że ona jednak posprząta... czekałam tak długo aż to zrobiła po czym szybko uciekła. No kurcze to tak ciężko posprzątać po swoim pupilku? jak ją stać na pieska to i na worek czy torebkę też powinno. Sama mam psa, kupuje specjalne torebki na psie odchody przy okazji zakupu karmy w krakvet.pl, ta jedna złotówka to nie jest majątek w porównaniu z wydatkiem jaki poniosłabym gdyby moje dziecko zachorowało przez czyjeś lenistwo...A jak ktoś nie ma torebki to nawet zwykła foliówka przecież tez zadziała, ale po co, przecież można udać że nic sie nie stało... No normalnie się wkurzyłam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kraj brudasów
Ja zawsze zbieram do woreczka i to nawet obce kupy jak są na chodniku, potem idę do domu, kilka podkładam sąsiadom pod wycieraczkę, a resztą rzucam w ludzi! Jak zabawa to na całego... A tak na poważnie to w Krakowie jak były takie kosze to i ta nie widziałem żeby ktoś sprzątał, a część koszy nawet ktoś ukradł... Nie wiem po co komu ale pewnie na złom, a złomowisko jeśli taki kosz przyjmuje to powinni beknąć... A z recyklingiem podobnie, są kosze ale segreguje jakieś 30%? Takich ludzi którzy tego nie potrafią powinni eksmitować najlepiej na śmietnisko żeby było im dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mieszkam w Stanach
i tu każdy sprząta po swoim psie. Tutaj sa wysokie mandaty za to, jeśli ktoś nie posprząta. Dzięki temu wszędzie jest czysto. Właściciele po prostu biorą ze sobą specjalne woreczki lub reklamówki i zbierają. Powinni także w Polsce wprowadzić mandaty za to, a nie wszędzie walają się psie kupy a fee.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo tak w zyciu bywa
tutaj jest ankieta na temat reklam społecznych http://moje-ankiety.pl/respond-10433.html m.in. tych, które zachęcają do sprzątania po psie. Są fajne i brutalne sposoby aby przekonać ludzi do tego. Zachęcam do wypełnienia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alek34
Każdy właściciel psa powinien sprzątać kupy po swoim pupilu. Tych co nie sprzątają należy upominać, a najbardziej upartych należy karać finansowo lub ukarać w sposób zastępczy pracą społeczną polegającą oczywiście na uprzątnięciu z kup terenów publicznych. Mam psa i sprzątam po nim używając woreczków na psie kupy Pucek - czarnych, trwałych, estetycznych i ulegających całkowitemu rozkładowi. Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na pl.zabaw to przesada.Mnie mochery zawsze ganiaja zebym sprzatala kupy ..udaje ze nie slysze i ide ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość apap z kodeina
macie jakis patent na to zeby psy nie sraly? moze by tiak jakas unijna dyrektywe wprowadzic w tym celu? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak psy srają to niech same po sobie sprzątają a nie właściciele . Każdy odpowiada za własne gó wno, pies też !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kto to widział sprzątać za psa, może mam jeszcze jeść za niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Apolonia Corleone
pies kod i nawet stado bialych myszek :D masz jakis pomysl jak nauczyc biala myszke przatania wlasnego gowna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lesio__
pomaluj jej usta cynobrowym szkaradnym paskudztwem, mnie pomoglo to i myszkom pomoze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Liza_Minelli
momencik, co to jest cynobrowe swinstwo i jak pomalowac myszce usta jak ona warg nie ma?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Śnieg się roztopi i nie wiadomo jak chodzić po mieście każdy trawnik i niejeden chodnik straszą psimi kupami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przy najprostszych metodach sprzątania nasza ręka jest od psiej kupy oddzielona jedynie cieniutką warstewką folii, co pozwala czuć ciepło i konsystencję, wymaga pochylania się i patrzenia z bliska itd., więc wiele osób czuje się z tym niekomfortowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tym sie rozni wschod od zachodu. Daleko nam jeszcze zeby choc troche dorownac krajom zachodnim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
slusznie, zwlaszcza ze zbieranie kup z trawnikow jest rownie ekscytujace jak podcieranie sie palcem, czyz nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mieszkam w Stanach i w mojej miejscowosci psich kup nie ujrzysz, kazdy sprzata po psie, koszy nie ma, kazdy kto wychodzi z pieskiem ma ze soba woreczek, zbiera gowienko i wyrzuca do kosza na wlasnym podworku, to nawet nie chodzi o mandat ale tu jest wogole obciach zeby nie sprzatac po wlasnym psie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wlosi swietnie rozwiazali problem psich odchodow:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość .....dobre

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×