Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Odmawiający

Chłopak odmawiający seksu - normalne?

Polecane posty

Gość Odmawiający

Mam 20 lat. Na seks miałem okazję w sumie 3 razy. Pierwszy raz w wieku 16 lat kiedy miałem dziewczynę, ale ona wtedy nie była gotowa, miała duże opory związane z moralnością, rodzicami. Nie naciskałem wtedy, ale w końcu rozpadło się. Potem miałem okazję jeszcze dwa razy. Miałem z tymi dwoma dziewczynami bliższe kontakty, ale odmawiałem seksu. Z tą pierwszą po prostu skończyłem, bo miałem jej dosyć, a ona chciała coś ode mnie. Z drugą miałem do czyniania niedawno i dosłownie już siedziała na mnie nago, ale ja się sprzeciwiłem, bo czułem, że to jednak nie to, że nie chcę tego. Jestem pizdą, że emocjonalnie do tego podchodzę i nie potrafię wyruchać pierwszej lepszej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fanka malibu.
to bardzo dobrze. brzydze się facetami którzy ruchaja wszystko co sie rusza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam podobnie..a czy to normalne . Zaraz sie dowiesz z tego co wiem dla prawie wszystkich bedzie to idiotyczne ,anormalne... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Odmawiający
Nie wiem, może gdyby one były bardziej w moim guście... ale te z którymi miałem tak blisko do czynienia nie podobały mi się za bardzo, były w moim guście przeciętne. Z tą jedną jeszcze jakoś wyszło, bo po prostu powiedziałem jej, że nie ma co ciagnąć tego i przerwałem nasze kontakty. Ale była sytuacja, że całą noc mnie kusiła, bo była moją współlokatorką i byliśmy akurat sami. Ona ubrana w pończochy, krótką spódniczkę. Ale czułem do niej jakieś obrzydzenie, miałem jej dosyć i nie dałem się sprowokować, mimo, że już mnie całowała. A ta druga, tak jak pisałem, już chciała sobie wkładać, ale pod pretekstem, że muszę chwilę odpocząć powiedziałem jej co mi leży na sercu i że nie mogę tak bez żadnego uczucia. Głupio mi było, ale chyba lepiej tak, trochę się powstydzić, ale zrobić zgodnie ze sobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkk
też tak kiedyś miałem. wkurzała mnie myśl, że jak zrucham dziewczynę, to jej się będzie wydawało, że jestem jej chłopakiem. Nie miałbym później sumienia zostawiać jej po tym jak mi się oddała, bo wyszedłbym na totalnego drania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmm chyba lepiej bzyknąć jakąś ładną dziewczynę, która ci się będzie podobać, pociągać i podniecać, na samą myśl o niej będzie ci twardniał niż jakąś przeciętną ......przynajmniej wspomnienia z pierwszego razu będziesz miał fajne :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Odmawiający
Ja nie myślałem o tym... po prostu odchodziła wszelka ochota, miałem wyrzuty sumienia, czułem, że to nie może tak wyglądać. To było takie sztuczne i mechaniczne, nie czułem zupełnie nic, żadnej emocji, uczucia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkk
i teraz nie żałuję w sumie tych zmarnowanych sytuacji, bo one też jakieś super ładne nie były. Nie jestem z tych, co wyznają zasadę " potwór czy nie potwór, ważne, że ma otwór".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestes gejem
:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Odmawiający
kkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkk - długo czekałeś? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chłopaku
jak czułeś, że to nie to, to po co się zmuszać?zaraz pewnie posypią się idiotyczne komentarze, ze pewnie z Tobą coś nie tak..jak to na kafeterii, facet myśli fiutem-źle, myśli głową- też źle... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babskie geje
takie podejście jest kwestią wychowania i psychiki - różnie bywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co cie pchnelo do tego, by z tymi trzema \"pojsc do lozka\"? podniecenie? pozadanie? chcec sprawdzenia sie? ciekawosc \"jak to jest\"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Odmawiający
Jedna to była moja dziewczyna, ale że byłem jeszcze młodszy, ona miała duże opory to nie wyszło. Z kolejną to na początku było jakieś przyciąganie, bo to samo wyszło i trwało z 2-3 tygodnie, ale im dalej tym coraz bardziej miałem jej dosyć, bo była współlokatorką. Więc po prostu zerwałem ten... hmmm... romans i nie doszło do niczego dalej. A ta ostatnia to była trochę na siłę, bo chciałem to już zrobić, ale jak doszło co do czego to po prostu nie potrafiłem, ogormne wyrzuty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×