Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość londonera

Jestem lektorem i zarabilam 20zł za 50min, czy to nie śmieszne?

Polecane posty

Gość londonera

Brutto. Myślalam, ze lektorzy w szkołach językowych zarabiają więcej. Jak to jest u was? Są tu jacys lektorzy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja koleżanka
zarabia 13,50 za godzinę - nie wiem czy licza jej 45 min czy 60 min jeszcze dostała tę pracę po znajomości, bo było wielu chętnych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalezy a ile zarabiasz
na dzien?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vadim Borysevicz
hmm, faktycznie nei duzo...... moja przyjaciółak pracyje jako lektor w szkole jezykowej ale nie wiem ajka ma stawka ze godzine. a jakiego jezyka uczysz i w jakim miescie- jakie masz wykształcenie ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość londonera
ile na dzien? no jak dziennie mam od 2 do 4 godzin to raczej niewiele. ucze angielskiego, zrobilam licencjat. W takim jednym mieście na podkarpaciu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość londonera
jest to praca oczywiście tylko wieczorami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalezy a ile zarabiasz
a to czego się spodziewasz po licencjacie? jak teraz prawie każdy studiuje to licencjat to nic... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doradca metodyczny
Przeciętne stawki w dużym mieście to 30-40 zł za 45 min. Tyle płacą przyzwoite szkoły jęzkowe (brutto). Za 60 min w firmie, z dojazdem można dostać 55 zł. choć często mniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja koleżanka
z tytułem mgr i podyplomówką, ten sam region u nas bieda i będzie gorzej :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doradca metodyczny
Nie ma wielkiego znaczenia, czy ma się magistra czy licencjat, sorry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doradca metodyczny
Szkoły uzależniają stawki od np stażu pracy u nich. Wiadomo, że na dzień dobry dostaje się mniej, jak się lektor sprawdzi, oferujemy więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doradca metodyczny
Jak posiedzisz trochę w tym zawodzie, zdobędziesz doświadczenie, kontakty, rozeznanie w tynku, to spokojnie możesz wyciągnąć z 4 tys miesięcznie. To nie jest chyba tak mało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja koleżanka
4 lata pracy :-O Kazdy prywatny pracodawca to złodziej - chciałby , żeby za darmo najlepiej pracować :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość londonera
dobrze że to nie są moje pieniądze na życie, bo bym nie wydoliła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vadim Borysevicz
doradca metodyczny- taaa ale takie stawki są dla magistrów w duzych miastach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość londonera
no ja dopiero zaczynam, liczę, że za jakiś czas jesli nadal będe tam pracować to podwyższą stawkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doradca metodyczny
powtarzam, że to nie ma znaczenia, czy ktoś ma licencjat, czy magistra. Pracowałam dla tuzina szkół językowych, więc wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doradca metodyczny
Tudzież zdarza się wciąż jeszcze że uczą ludzie ze studiami z innego kierunku i np Proficiency. Jeśli to sprawdzony i doświadczony lektor, dostaje więcej niż świeżo upieczony magister.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doradca metodyczny
Natomiast niewątpliwie studia magisterskie są atutem przy rekrutacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vadim Borysevicz
doradca metodyczny- być mzoe moja przyjaciółka wąłsnie jeszce nei am magistra , aczkolwiek sa szkoły jezykowe które patzra na mgr i na uniwersytet, chyba zelazy od miasta tak sadze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doradca metodyczny
Patrzą ale nie uzależniają od tego stawek. Pracuję w tej chwili dla ogólnopolskiej szkoły, która ma wszędzie te samą politykę. Prawda jest taka, że to studia zawodowe przygotowują do uczenia. Na studiach magisterskich można już nie mieć do czynienia z metodyką w ogóle, jak ktoś wybierze inną specjalizację. Zresztą - może są szkoły, które podwyższają magistrom stawki, oby. Ne jest to w każdym razie przeważające.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anglistka33***
u mnie 34 zl za 50 min. 35 za firme. 40 zl za kursy advanced

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doradca metodyczny
Płaci się po prostu dobrze ludziom sprawdzonym, którzy są wartościowi dla szkoły, bo przyciągają klienta i generują zysk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doradca metodyczny
A, no i jeszcze stawki uzależnione są od kursu. Np biznesowe kursy są droższe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×