Starania o dziecko.Kto ze mną?

ja dałam sobie czas do marca tego roku. staram się dopiero od niedawna, w sumie to mój pierwszy prawdziwy cykl starań. wcześniej miałam ciążę biochem. i minęło kilka miesięcy zanim mój organizm wogóle zaczął w miarę normalnie funkcjonować. na rozpęd dostałam właśnie CLO. moje pęcherzyki pękały też same i owu była. w ciążę zajść mogę raczej, tylko teraz czuję taka jakby presję...

powodzenia!! PS czytałam gdzieś, że jak sie farbuje włosy to czasem rude dzieci wychodzą;)) uważaj :PP

ja o testach owulacyjnych powiem tak!,... staram sie z mezem od kwietnia poprzedniego roku....... testy za kazdym razem wskazywaly na owulacje..... jednak jej nie bylo.......a raczej nie pełna......dostałam CLO to tez moj pierwszy cykl z CLO ale co najlepsze robie test owulacyjny i nie pokazał mi owulki :) w tym miesiacu:).......ale nadal sie łudze..i moja doktorowa mowi zeby w te testy za bardzo nie wierzyc jest wiele czynnikow ktore wpływają na LH ....na własnej skorze sie przekonałam:)...jutro rano robie test i do lekarza na 12...... zobaczymy co tym razem pozdrowionka

no to dziękuję za wyjaśnienia:) niepotrzebnie kupiłam tak duże opakowanie... trzeba wyczekać do przyszłego czwartku i testować..chyba, że w środę przyjdzie @

dziękuję za odpowiedź. no to niepotrzebnie zakupiłam takie duże opakowanie tych testów:) pozostaje w takim razie czekać na przyszły czwartek i testować... i się rozczarować znając życie

U mnie natomiast pokazywały zawsze ow w prawidłowym czasie,ale ja nie miałam problemu z pękaniem raczej nigdy.Teraz pewnie zakupie jeśli nie będzie monitoringu. Do tego mierze rano temp. i pokrywa mi się ze skokiem temperatury.A właściwie to testy owu wychodzą pozytywne dzień przed skokiem-czyli poprawnie.

mi też zawsze pękały, myśllę, że właśnie dlatego lekarz jest o to spokojny i kazał mi przyjść w okolicach okresu. in raczej liczy na ciążę ... mam wrażenie że czuję jajnik ten co przy owu i cycki trochę jakieś twarde, i w środku takie zgrubienia jakbym wyczywała...ale nie chcę wkręcać sobie ...autosugestia niestety jest zdradliwa;(

dzien dobry dziewczyny:):) nasturcsja...jak tam tescik??

nasturcja czy możemy się cieszyć razem z tobą????? Zabieram się za torcik niespodziankę na sobotę dla mojego M-ma urodzinki:) marzyłam sobie by dać mu wiadomy prezencik ale nie wyszło znowu:( Może na Wielkanoc się uda?? jestem ciut przybita dzisiaj,może to ta pogoda,a może katar...sama nie wiem.Eh byle się pozbierać bo za 10 dni znowu wytężona praca przed moim M i trzeba jakoś ten czas urozmaicić by nie było tylko "bo trzeba".;)

ha;hallo zagladam tu i zagladam a tu dzis nikogo nie ma hehhh

Sonaola nic się nie martw zlot czarownic będzie pewnie wieczorkiem hi hi hi,taki mały żarcik oczywiście:)

ZGŁASZA SIĘ CZAROWNICA ;) JA TEŻ CO CHWILĘ ZAGLĄDAM - ALE SIEDZĘ W PRACY (W GDAŃSKU ;)) I NIE ZAWSZE MAM JAK COŚ NAPISAĆ.... JAKBY MÓJ KIEROWNIK SIĘ DOWIEDZIAŁ JAK BARDZO STARAMY SIĘ O DZIDZIE CHYBA BY MNIE SZYBKO Z ROBOTY WYWALIŁ...

dzisiaj taki ospały dzień więc mało wiadomości...w niedziele robie test....i będzie pewnie buba.

BĘDZIEMY TRZYMAŁY KCIUKI :) JA MUSZĘ CZEKAĆ AŻ DO 20-TEGO...ECH ŻE TO MUSI TYLE TRWAĆ :(

jedna kreska......... ;( no coment

O bido moja.....już myślałam że się nie oddzywasz bo się udało a tu proszę.....A co lekarz powiedział? ma jakiś plan dla Ciebie? Ściskam mocno i pocieszam jak mogę.....Przydały by się nam jakieś fluidki ciążowe-ma ktoś?????

u mnie też@przyszła,trzy dni spóźnienia wielkie nadzieje a teraz załamka już niewiem jak to sobie tłumaczyć żeby było łatwiej.Po tym hsg wszystko mi się poprzestawiało zawsze miałam regularne a teraz wiecznie coś.a już dzisiaj wyobrażałam sobie jak mówię to mężowi i całej rodzince:(

Generalnie:(..... zwiekszoną mam dawke leków bromergon 2x dziennie po pół bo prolaktna wysoka...i CLO 2 x 1 od 4-8dc....... i monitoring jak do kwietnia sie nie uda.....klinika niepłodnosci..... troche mi chce płakać.... 3majcie sie ciepło ;(

MAM POMYSŁ :) MOŻE POWINNYŚMY ZMIENIĆ TEMAT NASZEGO FORUM... ZAMIAST CHCĘ MIEĆ DZIECKO - TO "BĘDĘ MIAŁA DZIECKO - TYLKO JESTEM W TRAKCIE ROBIENIA ;)" MOŻE TO NAM POMOŻE ;)

Malgorzata dobrze to wymyslilas hehe az sie usmialam:):)

Sonaola bo ja już nie mam siły płakać - a śmiech to zdrowie ;) czas wyluzować, głęboko pooddychać, mocno pokochać i zasiać ziarenko - małego fasolka :) więc oficjalnie jesteśmy Paniami "pracującymi" na Fasolki ;)

malgorzata :)fajnie ze masz takie podejscie ja w sumie tez juz wzielam na luz..w sumie mam jeszcze czas i jeszcze sie nacieszymy wszystkie macierzynstwem:)i to beda najpiekniejsze chwile a w sumie miesiace w zyciu:)

NO NIBY ODPUŚCIŁAM...ALE JAK WIDZĘ KOBIETĘ W CIĄŻY TO NAGLE MOJE MYŚLI SĄ GDZIEŚ INDZIEJ - ZUPEŁNIE INNA PLANETA A JAK WRACAM NA ZIEMIĘ TO TRZYMAM SIĘ BRZUCHA I UŚMIECHAM SAMA DO SIEBIE - PO CZYM NIESTETY UŚWIADAMIAM SOBIE JAKI JEST MÓJ "STAN " NA TĄ CHWILĘ... A POKAŻCIE MI DZIECKO - CZYSTE SZALEŃSTWO - KOCHAM DZIECI - UWIELBIAM I NORMALNIE BZIKA DOSTAJĘ. MOGŁABYM JE CAŁOWAĆ W TE "PULCHNE DUPECZKI" CAŁYMI DNIAMI...:)

HIHI CENZURĘ MI SAMI WSTAWILI ;)

Ja dziś i jutro mam mieć gości a właściwie dzisiejsi już wyszli . Jakoś dałam radę bo ciężarna nie dojechała za to jutro zjawi się szwagierka z 6mc ciążą- 4 w ciągu 4 lat u tej samej kobiety!!!! oszaleję chyba! dlaczego inne są tak płodne a ja taka nie dorobiona? Czuje się fatalnie,taka nie kobieca....lipa jak diabli:(

Cześć Dziewczyny :) Miło mi Was ,,poznać". Chciałabym się dołączyć do Was, do tematu Będę Miała Dziecko, na razie nad Nim pracuję. Ja już też, podobnie jak większość z Was, bzika dostaję. Z mężem staramy się od pół roku i nic. Pomyślałam sobie, ok, w tym miesiącu kolejna ,,próba", jak się nie uda do lekarza. No i umówiłam już nawet wizytę w lutym, bo z moim nastawieniem pewnie się na niej skończy. Nie wychodzi i już, poza tym dziś zaobserwowałam jakiś taki dziwny, brązowawo-czerwony ,,upław". Niby połowa cyklu, więc z mężusiem.. tiru riru.. i zobaczymy. Najgorsze dla mnie jest to oczekiwanie, bo ja strasznie niecierpliwa jestem. No i denerwuje mnie to gadanie innych, że kiedy Dzidzia itp. No i to, że dużo koleżanek ma dzieciaczka... I wiem jak mąż pragnie Baby. Tylko jak ja dostaję @ to zaraz płacz, smutek, a mąż inaczej do tego podchodzi i mówi.. że na pewno za miesiąc, dwa się uda, że nie mogę tak o tym myśleć.. a ja sobie tak zakodowałam to pragnienie, że pewnie przez to nie wychodzi. W tym miesiącu obiecałam sobie, że wrzucam na luz, nawet trochę się udaje, ale zobaczymy... Pozdrawiam i 3mam kciuki za Wasze 2 kreseczki ;)

jedna kreska:(:(:(:(:((:(

JUSTERYNA - JA TEŻ MOCNO WIERZĘ, ŻE TO TEN MIESIĄC...DZIŚ MAM NAWET MDŁOŚCI I GŁOWA NIE TA - TYLKO JA MAM TAK JESZCZE Z JEDNEGO POWODU - ZESPÓŁ JELITA WRAŻLIWEGO - WIĘC MOJE OBJAWY CIĄŻY POWTARZAJĄ SIĘ CZĘSTO I GĘSTO - ALE NIESTETY DIAGNOZA DO TEJ PORY TO JELITA :( ALE DZIŚ SIĘ NAKRĘCIŁAM... NO I TEŻ W KOŃCU ZDECYDOWAŁAM SIĘ NA LEKARZA - ZMUSZĘ GO DO WSZYSTKICH BADAŃ - BO DO TEJ PORY SŁYSZAŁAM TYLKO ŻE MAMY SIĘ BZYKOLIĆ ILE WLEZIE... DZIAMBELEK- GŁOWA DO GÓRY! JESTEŚMY Z TOBĄ - I ZTYM SAMYM PÓKI CO ZMARTWIENIEM...

hmmmmm...po dzisiejszej wizycie w klinice okazało się że mam endometriozę:( lipa jak diabli i że muszę w tą ciążę zajść bo to najlepsze ;lekarstwo....Tak więc mój pierwszy cykl z clo rozpoczęty:) prolaktynę tez mam wysoko ale nic na to nie dostaje bo mam problemy kardio. i leki na zbicie jej są dla mnie nie wskazane:* Zobaczymy co będzie. Za tydzień monitoring...

Dziambelku przykro mi :( łezka moja i dla Ciebie:(