Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

NaTaLiA-BaLiA

Starania o dziecko.Kto ze mną?

Polecane posty

Gość karolinalinka
Jagula Monasonia ma rację Twoje fsh jest oki. Nie powinno być więcej jak 10 ale i to niczego nie przekreśla. Jest jeszcze jedno dokładniejsze badanie ilości i jakości jajeczek czyli AMH i inhibinaB. To są wiarygodne badania a nie samo fsh!!!! A co do mnie kobietki to w histopatologii po laparo okazało się że to nie endometrioza tylko bardzo rzadki nowotwór łagodny jajnika!! Uwierzycie? A ca125 miałam w normie...dobrze że się uparłam na usunięcie bo podobno może zezłośliwieć gdyby został. Teraz stymulacja femarą i zobaczymy co będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowa4444
Witam , widzę że wy się już dobrze znacie a ja jestem tu nowa ale potrzebuję waszej pomocy i waszej wiedzy.. na pewno ktoś tu już to pisał ale powiem szczerze że nie dam rady przeczytać wszystkiego od początku .. mógłby mi ktoś napisać jakie badania chodzi mi o badania krwi jakie trzeba wykonać jak ktoś nie może zajść w ciąże.. staramy się z mężem dopiero dwa cykle i na razie nic .. wiem że to nie długo ale mam przeczucie że coś jest nie tak .. i chciałabym wiedzieć jakie badania z krwi mogę wykonać jakie wam zlecił lekarz .. bo wybieram się za jakiś czas do niego jak się nie uda i nie chciałabym już marnować czasu na takie badania z krwi tylko od razu już mieć wyniki jak pójdę do niego. PROSZĘ O POMOC NIECH MI KTÓRAŚ NAPISZE JAKIE MIAŁA ZLECONE.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowa4444
napisze mi jakaś dobra duszyczka ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej,my również staramy się o dziecko już 6 miesiąc.Co do badań z krwi najczęściej zalecają LH,PROLAKTYNĘ,ESTROGEN,ESTRADIOL,PROGESTERON.Ja np.nie robiłam żadnych badań hormonalnych gdyż cykle mam idealnie co 28 dni,miesiączki również,na monitoringu usg ładnie dojrzewają pęcherzyki i mój ginekolog aby nie tracić zbędnego czasu poradził mi zrobić badanie HSG-drożność jajowodów,bo czasami jak przebyło się jakieś stany zapalne o których nawet nie wiemy mogą pojawić się zrosty o których nawet nie wiemy i to utrudnia nam zajście w ciążę.Dodam że mam już jedno dziecko,badanie nasienia partnera jest super.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowa4444
my z mężem dopiero można powiedzieć staramy się drugi cykl chociaż nie zabezpieczamy się już z pół roku.. miałam właśnie kiedyś stan zapalny taki mocny ;/ a cykle mam od 28 - 31 dni np ostatnie trzy co 30 a teraz ostatni 28 więc takie idealnie równe nie są .. u ciebie jest pocieszenie że masz chociaż jedno dziecko więc możesz je mieć a ja nie mam na razie żadnego ;/ słyszałam też że wpływ ma hormon od tarczycy ale ten akurat mam dobry bo badałam miesiąc temu .. poczekam jeszcze do końca tego cyklu i jak nic to zrobię sobie to hormonalne typu prolaktyna itp i znowu z miesiąc spróbujemy i jak dalej nic to pójdę do lekarza.. bo szkoda tracić czasu .. bo w tym miesiącu chyba nic nie wyjdzie bo zaczyna mnie pobolewać jajnik jak na okres :( staram się nie myśleć cały czas o tym bo to też źle ale jak tu nie myśleć ;/ chciałabym chociaż jedno dziecko ;) trzymam za ciebie kciuki i dziękuję za informacje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
będzie dobrze,trzymam za Ciebie kciuki,faktycznie nie ma co się zadręczać i w kółko o tym myśleć ale jak tu nie myśleć?ja już nie mogę się doczekać a każdy miesiąc kiedy się nie udaje dodaje mi smutku,mam nadzieję że w końcu doczekamy się obie i będziemy się cieszyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jagula01234
Do moniasonia83: Właśnie problem polega na tym, że ja właściwie nie wiem jakie mam cykle, ani czy mam owulację (sic!). Czasem mam okres 2 razy w roku, czasem 2, a czasem wcale. Będąc w szpitalu zrobiono mi usg, na którym nie było ponoc żadnego pęcherzyka (byłam w trakcie okresu, który wystąpił bez żadnej Luteiny itp.). @ tygodnie po wyjściu ze szpitala miałam robione usg i pokazały się chyba 4 pęcherzyki, więc przypuszczam, że lekarz badający mnie w szpitalu potraktował mnie byle jak. Te wyniki, które podałam były z 2 różnych cyklów- pierwsze z czerwca, gdzie okres był wywołany Luteiną, a drugie z listopada - tu okres pojawił się samoistnie. Fajnie, że Cię znalazłam.... :) :) Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może problem u Ciebie jest wywołany zaburzeniami hormonalnymi?bo wtedy nie ma regularnych cykli,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej. Można się dołączyć? my z mężem staramy się od kilku miesięcy. Wcześniej poroniłam. Nie chciałam wcześniej wchodzić na fora bo i tak cały czas myślałam o stracie dziecka i o tym że znowu się nie udało. teraz kupiliśmy sobie pieska i chyba trochę miłości przerzuciłam na niego i już tak obsesyjnie nie myślę o tym więc pomyślałam że może z innymi dziewczynami będzie mi raźniej. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do Jagula... Jagula samo to ze masz bardzo rzadko miesiaczki, swiadczy o itym iz masz zaburzenia hormonalny. Moga to by policystyczne jajniki. Czy miałas robione usg dopochwowo? Jesli tak to czy lekarz nie widział jajników wypełnionych wiekszymi pecherzykami tzw ułozenie koralikowe? Przyczyny zaburzen moga byc rozne, jednak najczesciej jest to PCO czyli policystyczne jajniki. Jezeli nie byłas na usg dopochwowym to idz i zapytaj sie lekarza o swoje jajniki, czy nie sa policystyczne. Nie wiem czy to Tobie polecalam endo ze slaska, ale jezeli jestes ze slaska to moge polecic Ci dobrego lekarza, naprawde dobry, pracuje w katowickim szpitalu, da Ci nawet skierowanie na oddział na kompleksowe badania. Jezeli jestes skad inad to jezeli dostaniesz samoistnie miesiączki to w 3 dniu cyklu (trzeci dzien krwawienia :)) zrób takie badania jak: LH, FSH, ESTRADIOL, PROLAKTYNA,DHEAS, 17-OH PROGESTERON, WOLNY TESTOSTERON (tylko WOLNY nie CAŁKOWITY, bo to jest różnica), PROGESTERON ( sam nie to co wczesniej 17-oh bo to są dwa rózne hormony). Bez miesiączki mozesz zrobic: TSH, FT3, FT4, ANTY TPO -te wszystkie to są hormony tarczycy. Wiem ze duzo tego, tanie tez to nie jest, ale lepiej sie przebadac kompleksowo i przynajmniejn wiedziec na czym sie stoi. Lekarze o wiele mnie badan zlecaja, bo sa jak na moje oko tępi, ale chca zebysmy do nich przychodzili i placili. Daj znac Jagula co i jak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamanaaaaaa
Witam, muszę się komuś pożalić a nie mam komu więc pomyślałam o Was .. o kobietkach które mają podobne problemy .. spóźnia mi się okres powinnam dostać w poniedziałek .. wiem że to nie długo ale tak jakoś inaczej się czuję brzuch boli mnie troche inaczej i mniej niż na okres i w ogóle jakis taki nastrój mam inny więc pełna nadziei kupiłam dzisiaj test bo przecież można go robić już w dniu miesiączki .. no i nic jedna wielka gruba czerwona krecha .. staramy się z mężem dopiero 3 miesiące i nic.. on na mnie krzyczy że się przejmuje a to przecież dopiero trzy miesiące .. a wg mnie coś jest nie tak .. bo od momentu kiedy zaczeliśmy współżyć czyli gdzieś ponad 3 lata od początku sie nie zabezpieczaliśmy tylko stosowaliśmy stosunek przerywany ( a wiem że przy nim też jest możliwość zajścia w ciąże mam przykład koleżanki która po takiej metodzie zaszła w pierwszym miesiącu) i nic .. od zeszłego czerwca już nie uważamy czyli do końca tylko omijaliśmy niby te typowe dni płodne kochaliśmy się przed albo kilka dni po miesiące .. więc jakby było wszystko ok też jest możliwość że się uda .. a tu nic i teraz 3 miesiące już normalnych starań i też nic .. byłam u lekarza jakieś 4 m-ce temu miałam cyt i wyszło ok .. myślę że za jakieś 3 miesiące gdzieś w czerwcu wybiorę się jeszcze raz ale już wspominając o tych nieudanych próbach ;( strasznie się boję że coś jest nie tak :(:( przepraszam że się tak rozpisałam ale musiałam sie wypisać bo wygadać się nie mam komu .. ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madzia881205
mogę się dołaczyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madzia881205
Witajcie mam na imię Magda mam 24 lata i od pewnego czasu staramy się z mężem o dziecko. @ dostaję regularne co 28 dni prolaktyna w porządku a ciąży jak niema tak niema. 15 marca mam usg narządów rodnych gin mnie wysłał... boję się trozkę.... 15 zaczynają mi się płodne więc będe działać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamanaaaaaa
trzymam kciuki żeby wszystko było ok :) i aby w cyklu ci się udało :) a powiedz mi w którym dniu cyklu mogę zrobić badanie prolaktyny ? Robiłam badanie tsh bo słyszałam że tarczyca też ma wpływ ale wynik mam w porządku :) a ja niestety dostałam okres w niedziele prawie tydzień spóźnienia i tyle dni nadziei .. :(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolinalinka
Kochane, najpierw- lh, fsh , cała tarczyca,prolaktyna i monitoring cyklu oraz seminogram partnera. Ja mam jedno dziecko,staramy się 2 lata o kolejne i ciągle badaliśmy mnie.Nawet 2Xrobiłam laparoskopie w kierunku drożności i torbieli i co???? a to że 2 tyg. temu zrobiliśmy seminogram mężowi i wynik-brak plemników a synka już mamy co tym bardziej nas zaskoczyło. tak więc moje Panie badajmy się oboje. Po co się truć i faszerować lekami jeśli to może być męski czynnik np.To tak z mojego doświadczenia. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak karola ma racje badanie obojga partnerów to po pierwsze! wiedząc od razu ze u obojga partnerów jest coś nie tak można podjąć jednoczesne leczenie, a nie po jakimś tam czasie dojsc do tego ze faceta tez trzeba leczyć.szkoda czasu. z moim mężem nie było problemu tylko ze te pierwsze badania nie byly az takie szczegółowe. wyszło w nich tylko problem z upłynnieniem i graniczna ruchliwość. u mnie brak owulacji. zaczęło sie dla mnie clo, dupek, wiesiołek chwilowo estrofem. calymi dniami szulakam info jak pomoc mężowi. Zaczęliśmy od salfazinu, chwilowo androvit, orzechy brazylijskie, potem maca, l-karnityna...(na upłynnienie syropy w gat. guajazyl,flegamina)ostatnie juz dokładne badania wykazały wszystko prawidłowe oprócz morfologii 98%form nie prawidłowych..i tu z przepisu lekarza odstawia M wszystko i kupujemy proxeed.. koszty ogromne..zobaczymy czy cos saszetki pomoga. ja mam miesiac przerwy od clo, ale w tym miesiacu pilam ziola nr 3 i wiesiolka... myślimy o iui.. dziewczyny nie załamywać sie trzeba walczyć i isc w zaparte!tez mamy nie raz tego dosyc!ale nie odpuszczamy, nie wyobrazam sobie zrezygnowac z dalszej walki. Karolcia fajnie ze sie odezwalas:) mnie prawdopodobnie tez czeka laparo boje sie okropnie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No własnie czesc dziewczynki. Widze ze co niektóre dalej walczą :((( Trzymam za Was kciuki, zwlaszcza za dziambelke. trzymajcie sie ciepło i nie poddawajcie!!!!!!! I pamietajcie, modlic sie codziennie wieczorkiem !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kat-ka
Cześć dziewczyny. Jak tam sytuacja u tych, które mają już dzidzię i u tych, które się starają? Czytam swoje stare posty i stwierdzam, że wbrew pozorom ten czas całkiem szybko leci :-) U mnie 38 tc. Rozwarcie na 2 palce, kanał otwarty, więc zostało tylko CZEKANIE!!!!! Teraz to dopiero każdy dzień mi się dłuży. Jak znajdziecie chwilkę czasu, to napiszcie co u Was. Pzdr. I życzę powodzenia wszystkim starającym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kat-ka
Cześć dziewczyny. Jak tam sytuacja u tych, które mają już dzidzię i u tych, które się starają? Czytam swoje stare posty i stwierdzam, że wbrew pozorom ten czas całkiem szybko leci :-) U mnie 38 tc. Rozwarcie na 2 palce, kanał otwarty, więc zostało tylko CZEKANIE!!!!! Teraz to dopiero każdy dzień mi się dłuży. Jak znajdziecie chwilkę czasu, to napiszcie co u Was. Pzdr. I życzę powodzenia wszystkim starającym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a w ogole dziewczyny nie wiem czy pisałam ale u mnie przy drugiej cesarce okazalo sie czemu mialam problemy z zajsciem MEGA DUZO ZROSTOW NA MACICY !!! wiec w ogole sie dziwie ze sie udalo:) Pozdrowienia dla dziewczynek karolcia, dziambelek ,moniasonia, katka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamanaaaaaa
znowu ja :) w tym miesiącu znowu spóźnia mi się okres więc pełna nadziei zrobiłam test i wyszedł pozytywny .. więc wczoraj byłam u lekarza .. i okazało się że ciąży nie widać za to mam zaś torbiel dość dużą na jajniku prawym ;/ :( mam jeszcze zrobić badanie z krwi B HCG żeby całkowicie wykluczyć ciąże i wywołać okres .. i po okresie dalsze badania i leczenie tej torbieli .. jestem załamana .. do wczoraj byłam taka pełna nadziei że może jednak się udało a tu nic .. boje się że przez te torbiel będę miała jeszcze większe problemy z zajściem .. wie ktoś coś może na ten temat ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny, wiem ze to wątek o starających się - ale ja mam problem - a mianowicie nie wiem Czy zacząć starać się o dziecko. Jesteśmy z mężem 8 mc-y po ślubie, dwa miesiace temu wzieliśmy kredyt i kupilismy mały domek w zabudowie szeregowej za miastem - Ja mam 25 lat mąż 30. Ja od 5 lat pracuje w jednej firmie mam umowe na czas nie określony, a mąż też ma stałą prace. razem zarabiamy ok 4000 netto (ja 1600, maż 2400) i teraz dylemat - Czy jak urodze dziecko to czy poradzimy sobie i utrzymamy się z jednej wypłaty - nie bede miała mozliwośći szybkiego powrotu do pracy po macierzyńskim bo kto mi zostanie z maleństwem?? a tak na dobrą sprawe to przecież kredyt bedziemy płacić 20 lat i co?? przez te 20 lat nie urodze dziecka? Zaznaczę ze kredytu płacimy ok 1000 zł miesięcznie. rozmyślałam też nad opcją ze zatrudnię opiekunkę ale to też koszt ok 1000 zł, no i mam dylemat - oboje byśmy chcieli dziecko - i tak naprawde to pewnie nigdy nie bedzie w 100% odpowiedniego momentu na ten krok bo zawsze będą jakies obawy czy sobie damy radę. Przepraszam ze zaśmiecam Wasz wątek ale może mnie wesprzecie na duchu i pozwolicie odnaleść rozwiązanie. czy wy też macie takie dylematy??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniolek BB ja mam podobną sytuację..... mamy kredyt mieszkaniowy...... na 30 lat.... mąż moj zarabia 2600 zł miesiecznie ja tak jak ty 1600. Powiem ci tam od 7 miesiecy mamy drugie dziecko :). Jak się chce to mozna pieniadze oszczędzalismy wczesniej tzn odkładałam czesc swojej pensji...dostalismy pieniadze z becikowego, ubezpieczenia wiem to grosze....ale teraz kiedy nie mam juz macierzynskiego... a generalnie tez musze siedziec jeszcze na wychowawczym.... te pieniadze pomagaja i dajemy rade...miesieczne oplaty wynoszą nas 1400zł.... dodam ze mamy samochod .....i uwierz mi da się.....owszem zrezygnowalismy na jakis czas z "lepszego" zycia.... ale da się normalnie zyc:) A dzieci....bezcenne :)Wychodzilismy z podobnego zalozenia chcielismy dwoje dzieci a kredyt na 30 lat? wiec kiedy za 30 lat ?..... dajemy radę !!:)bez szczegolnej rozrzutnosci ale dajemy i nie powiem nie zyjemy na chlebie i wodzie po prostu zrezygnowalismy z kina restauracji i jakis innych "przyjemności" na czas kiedy trzeba oszczedzac;)..... dacie radę!!!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madzia827
Witam wszystkich:) Jestem tu nowa, ale śledzę to forum od dawna. Aniolek BB ja mam podobną sytuacje kredyt na 30 lat i staramy się z mężem o dzidzie-wychodzimy z założenia ze co mam być to będzie. Mamy po 25 lat. Opłaty miesięczne ok 1500 zł, a zarobki podobne do Waszych. Ja już bardzo chcę dzidzie.Moja mama ma już prawie 60 lat i chcę żeby nacieszyła się "babciowaniem":). to nasz 2 cykl.13.06 powinnam dostać@.MAm nadzieje ze nie przyjdzie.Nie chcę się nakręcać, bo miesiąc temu byłam pewna że jestem a tu nic.rozczarowałam się wtedy mega. Zawsze się zabezpieczaliśmy i myślałam ze jak raz nie to już będę a tu rozczarowanie.Tonie takie proste jak sie wydaje. AniolekBB niczym się nie martw na zapas, będzie dobrze.Weź męża w obroty i do dzieła:):P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madzia827
Oczekiwania....ale te dni się dłużą....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość caara
Dziewczyny, piszę do Was w zupełnie nietypowej sprawie. Wciąż mało się mówi o problemie z zachodzeniem w ciążę, a temat jest ważny, bo często droga leczenia, którą przeszły przyszłe (a teraz już obecne) mamy może stać się inspiracją dla tych, którym się jeszcze nie udało, a być może i dla lekarzy, którzy często bagatelizują problem. Chciałabym, żeby powstała książka złożona z prawdziwych historii kobiet (pod własnym imieniem lub pseudonimem), pokazująca, że warto walczyć. Jeśli chciałybyście podzielić się swoimi opowieściami lub macie koleżanki, które zwalczyły prolaktynę, endometriozę, PCOs lub inne dolegliwości, jestem pod adresem postaraniach@wp.pl. Możecie opisać, możemy się spotkać lub porozmawiać przez telefon. Starającym się życzę wszystkiego dobrego i szybkich dużych, pięknych brzuszków :) Pozdrawiam serdecznie, caara

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natuluska
Jeśli chcecie za darmo podglądać swój cykl. Określić termin owulacji itd to polecam darmowy portal ovufriend. Ja korzystam i jestem zadowolona. OvuFriend to miejsce dla kobiet starających się zajść w ciążę. Powiem Wam ze jest super można dowiedzieć się kiedy prawdopodobieństwo zajścia w ciążę w Twoim przypadku jest najwyższe. Bezpłatna rejestracja pod linkiem http://ovufriend.pl/?code=3747eefa6b57e1dafcc7911f35320b3739221fc6 Pozdrawiam ciepło! Nati Mi wyliczył dokładnie owulkę . Lekarz potwierdził.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mart0
Dołączam do Waszego grona. Staramy się od 4 miesięcy i nic. Rok temu miałąm usuwanego pilipa endometrium, ale chyba nic z tego nie wyszło i polip nadal sobie jest, do tego torbiel 3,5mm na lewym jajniku. Hormony raczej ok, niby ginekolog mówi, że progesteron mógłby byc wyższy a estradiol niższy, ale mieszczą się w normach. Owulacje mam z tego 2 jajnika bez torbieli, ale nie zauważam niestety żadnego śluzu i to chyba też nie dobrze. Ogólnie do tego jestem chudzielcem wiecznie zestresowanym. Mam się zarejestrować na histeroskopie w celu usuniecia polipa i laparoskopie żeby usunąc torbiel o ile nie zejdzie w tym cyklu od duphastonu. W miedzy czasie starac sie nadal. Tylko teraz sier boje, ze jak jednak by mi sie udało zajść w ciążę to przez tego polipa mogę podobno poronić. Więc już zgłupiałam, mam bezczynnie czekac 2 miesiace na histeroskopie czy starac sie bo przeciez z polipem tez mozna donosic ciaze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×