Starania o dziecko.Kto ze mną?

Hyzia Gyzia... ja na hormonach to sie wyjatkowo dobrze znam.,.. sama sie przebadalam wzdluz i wszez pod tym kątem. Owulacje mozna stwierdzic jak wynik przekracza 10. Masz troszke ponad 10, wiec spokojnie :) Sama az z ciekawosci chyba w tym miesiacu sobie przebadam, niby owulka byla, tzn jajnik 10 dnia napierdzielal ostro. Oczywiscie z miskiem wykorzystalismy okazje :D... Ale i tak na nic nie licze. W sobote mnie bolal, pewnie w niedziele byla owulka. Od poniedzialku tak wieczorem do czwartku wlacznie byly momenty w ciągu dnia ze mnie strasznie kuł. Pije ziolka niby wspomagajaco i troche sie zmartwilam czy aby za duzo nie pomogly ze mi giganta zrobily :) Ale dzis juz nie bolal. Raz chyba zakuł. Za tydzien w niedziele mam miec ciotencje -25 dc bo co tyle mam i od kwietnia jade z koksem na calego :) Sprawdze sobie w tym miesiacu ten progesteron tak z czystej ciekawosci, kiedys jak badalam to mi wyszedl poza norme.. oczywiscie tą gorną :) Przynajmniej mialam owulacje jak ta lala :) hehe

Witaj:0 Progesteron w tej fazie ma dużą skalę w normiach ,bo występuje tam jego wzrost aż do szczytu w 7dniu po owu i dalej stopniowy spadek. Dlatego ważne jest by go badać właśnie około 7-8 dnia po owu a nie w dowolnym dniu tej fazy. Dla stwierdzenia prawidłowo przebytej owulacji i dobrej pracy ciałka żółtego jego poziom w tych dniach powinien być ok 15 (według mojego gina 10 to za mało ale w medycynie nikt nie ma racji na 100%) Tyle z mojej wiedzy:)

robilam badanie dc, co do tych 7 dni po owulce to wlasnie mam problem bo nie wiem kiedy(i czy w ogole) wystepuje u mnie owulacja:( staramy sie o dziecko od 16 mcy, nieczuje u sibie oznak owulki , zadnych boli jajnikow plamien nawet w ciagu tych 16mcy nie widze u siebie plodnego sluzu, ciagle tylko bialy i metny;( wiec trudno mi stwoerdzic czy mam owulkea jak tak to kiedy:( do tego mam podwyzszona prolaktyne i moje fsh nie wyglada za ciekawei , przy normie do 12 jak mam ponad 15:( moj endokrynolog nic i nie zapisuje zadnych lekow. twierdzi ze prolaktyna i fsh nie jeszcze takie zle!? :( i kaze czekac, bo dopiero wg niego po 2 latach mozna zaczas cos robic:(

oj nie weszlo mi- robilam badanie w 24 dc.

Hyzia! Nie chcę Cie martwić ale fsh 15 to bardzo poważny wynik!!!! Wynik 12-18 to oznacza wyczerpującą się rezerwę jajnikową(inaczej mówiąc kończą ci się powoli jajeczka). Co nie znaczy i nie wyklucza ciąży oczywiście.Ale Kochana szybko do dobrego gina się wybierz bo jak dla mnie to masz do bani!.Ja mam fsh9 i to jet granica normy bez paniki.A 2lata prób to może Twoje szanse bardzo zmniejszyć. Koniecznie rób monitoring i ew. stymulację. Sama w domu możesz owu przewidzieć testami owulacyjnymi a 8 -9 dni po skoku zrób progesteron. Ale tylko usg potwierdzi owu w miarę na 100%.

testy owulacyjne chyba u mnie nie dzialaj kiedys stosowalam je i przez 4 dni pod rzad wychodzily mi 2 kreski;( iec albo testy lipne albo z moim organizmem jest cos nie tak;( a co go moich wynikow- tak jak pisalam- moj engo twierdzi ze nie jest tak zle ze to pewnie wina meza ze nie ma ciazy;/

dodzownilam sie wizyta 1 kwietnia w fajny dzien. @dalej nie ma ,ale nie wierze ze to baby.pewnie jakies glupie przesuniecia mi sie porobily.HYZIA GYZIA nie martw sie. a zeby wiedziec czy to Twoj potrzebuje pomocy trzeba to sprawdzic, tak to se mozna gdybac.głowa do gory. Ja z mojego zrobie lekomana same tabletki je i anansy mu jeszcze wsciskam:)

Dbaj Dziambelku,dbaj bo może już dzidzia się wykluwa powoli???:) Więc silny tatuś się przyda!.Ja też mojego wysyłam na badanie bo inaczej to wróżenie z fusów przypomina.Ale oporna bestia jest ha ha ha..

Chyba powinnam zmienić lekarza :( Dostałam luteinę dopochwową po badaniu ginekologicznym i chęci posiadania drugiego dziecka. Nie miałam nigdy monitorowanego cyklu ani badań hormonów. Okres mam regularnie co 28 dni, ale po przeczytaniu waszych postów mam wątpliwości czy owolucja jest w każdym cyklu. Na razie wzięlam 1 tabl. luteiny czekam do 31 marca na @ lub test ciążowy.

Hyzia... skad jestes? Twoj lekarz to jakis konowal. Masz wyczerpującą sie rezerwę jajnikowo. Kolezanka wyzej ma racje. nie chce Cie straszyc ale nie masz na co czekac. Koniecznie zmien lekarza i to juz!!!! Najlepiej znajdz nowego ginekologa i endokrynologa. Skad jestes? Jezeli chcesz moge polecic Ci super lekarza z katowic. Naprawde jest swietny. Wejdz na stronke www.znanylekarz.pl tam wpisz: ginekolog - śląskie - dr jacek magnucki. Sama przeczytasz opinie, a dodatkowo moge poswiadczyc glowa swoja ze to prawdziwy lekarz, z prawdziwego zdarzenia. Pomogl wielu kobietą ktore mialy problem z zajsciem. Jezeli mieszasz daleko od katowic, trudno. Warto chociaz by stracic na podroz ale sie do niego przejechac. Uwierz mi w ciagu 2 miesiecy bylam u 5 ginekologów. Na dr magnuckiego przypadkiem trafilam i nie zamienila bym go na innego. Poczytaj o nim opinie. Ednokrynologa tez znam dobrego. Jak cos to pisz, to CI podam namiaty telefoniczne.

dziewczyny dzieki za odzew:D mieszka w Opolu, faktycznie zmienie lekarza, ponoc jest dobra babka przyjmuje prywatnie , pozbieram te moje wszystkie wyniki i pojde do niej. dziekuje , na razie zobacze co ona mi powie, jesli znow nic konkretnego nie bedzie z tej wizyty to zglosze sie po namiary.

witajcie, dzis dostalam okres 3 dni za wczesnie w 26 dc... od tego cylku biore wiesiolek i na wlasna reke castagnus... za tydzien mam rezonans na przysadke pozbieram wszystkie wyniki i pojde do innego lekarza...

A ja moje drogie walczę od tygodnia z przeziębieniem....i mam dość a zwłaszcza ,że dziś wysiedziałam się na Kopernika 4 godz.w rejestracji by wejść na 30 sek. po kartkę z telefonem pod którym we środę mi podadzą termin laparoskopii.Myślałam że mnie trafi, a w dodatku koło mnie siedziało ze 30 kobiet w ciąży o różnym stadium zaawansowania i kilka przyjmowali do rodzenia.Bosko po prostu!! Do tego w klinice kardiologi(bo też się leczę) nie wydali mi poświadczenia że mogę mieć narkozę bo lekarz nie ma pieczątki a inny jest zajęty. Usłyszałam-proszę może jutro przyjechać.... A dla mnie to 1,5h drogi w jedną stronę...ale kogo to obchodzi. Brr wygadałam się i już mi lepiej:) A tak po za tym to mam 10dc, wczoraj ostatnią clo zapodałam , jeszcze pregnyl na pękanie za 3 dni i do pracy;) Choć śluz mam mega już od wczoraj więc może może......

Dziewczynki mam do Was takie niedyslretne pytanie. Apropo mierzenia temperatury "tam". Nigdy pomiaru tam nie robilam, bo nie sledzilam owulacji, teraz dopiero zaczne. Własnie tak z czystej ciekawosci zmierzylam tempke "tam" i mam 37,7-37,8. Jestem 6 dni przed okresem. Czy to mozliwe zeby az taka wysoka tam byla ;/ i jaki wplywa na temerature ma fakty ze zrobilam to po poludniu, nie rano, bez odpoczynku ;/ Jak by ktoras wiedziała to niech odpisze. Kompletnie sie na tym nie znam. Ile max powinna tam temperatura wynosic liczac ze sie mierzy nie po odpoczynku. Dzieki za odpowiedz. Brzuch mnie boli, a do okresu jeszcze 6 dni... nawet jesc mi sie nie chce. Mam nadzieje ze to normalna tempka przed okresem, bo az sie boje ze cosik nie tak ;/

Czesc dziewczynki wczoraj delikatnie plamiłam i napierdzielał mnie jajnik i dziś 22 dzień cyklu przed chwilą zrobiłam test ( nie wytrzymałam) kochane mam bladziuchną druga kreskę........widzi ją też moja mama i siostra...mojemu D na razie cicho sza jutro wykonam drugi i potem do lekarza..........bo jeszcze nie wierze

moniasonia83 temperaturę należy mierzyć rano mniej więcej o tej samej godzinie, po minimum 3 godzinnym wypoczynku, zalecany jest 6 godzinny odpoczynek. Korajka chyba można pogratulować, ale dla pewności powtórzylabym test w dniu spodziewanej miesiączki. Chociaż Tobie daję radę, a sama nie wiem czy wytrzymam jeszcze parę dni :)

Korajka ... ale Ci fajnie.. zazdroszcze...Tez bym tak chciala, a tu lipka w tym miesiacu :((((( Było tylko raz działanie, ktore i tak nie wypali :((((((((((((((((((((((((( Ale pociesza sie ze kwiecien tuz tuz i bedziemy działac az wiory beda leciec.. Narazie to sie tak ciotkowato czuje ze masakra... Korajka powiedz cyz masz jakies juz dolegliwosci ciążowe. Tak na przyszlosc bym chciala wiedziec czego moge sie na poczatku spodziewac co by ciążę oznaczalo :)

do mnie to w ogóle nie dociera...nie czuję się jakoś inaczej, żadnych powiększonych piersi, mdłości nic i może dlatego tak trudno mi uwierzyć...rano ma mi mama kupić dwa testy , żeby jakoś potwierdzić chociaż ta bladą kreseczkę, która ewidentnie jest i gapie się na nią jak głupia

teraz już nie czuję się jak zaraz po zrobionym teście..zaczynam mieć wątpliwości i boję się, że jutro już nic takiego nie zobaczę:(

Korajka nie martw sie... wszystko bedzie dobrze.. przede wszystkim sie nie denerwuj bo to nie pomaga... Trzymam za Ciebie kciuki i mam nadzieje ze jutro ponownie potwierdzisz dwie kreseczki!!!!!!!!!!!

korajka myśl pozytywnie! Tylko pozytywnie! Jutro na spokojnie zrób ponownie teścik i jak będą 2 kreseczki, to leć na betę. Trzymam kciuki, żeby było wszystko dobrze. kaarrolla Zdrówka życzę przede wszystkim. Kuruj się i nie daj się tym niedobrym lekarzom, bądź silna! Pozdrowienia!

Test powtórzyłam widać bladą kreskę ale widać....pędze na BETę...trzymajcie kciuki

Trzymamy z całych sił!!ja nadal nie mam @:)

Korajka gratulacje!!!! Trzymam kciukasy mocno mocno za betę!!! Dziambelek a który to twój dc? może i Tobie beta by się przydała co?:)

34 dc, 17 miałam dostać@. zakupiłam na allegro testy owulacyjne wraz z testami ciazowymi to poczekam az przyjda to sie przetestuje. nie chce kolejnego rozczarowania wiec nie pojde na bete:Pa Ty Karolka jak tam po długiej wizycie?nie dziwie sie ze sie wkurzylas

Nareszcie wyciągnęłam od mojego kardiologa pozwolenie na narkozę ,ale mnie ostrzegł że częstoskurcz może się wtedy uaktywnić.....dodał ,że na pewno sobie z nim poradzą.Jak dla mnie to nie za ciekawie to brzmi ale chyba nie mam wyjścia. Za mocno pragnę tego dziecka by się poddać.

Dziambelek.. a oprócz braku okresu cos Ci dolega? Boli CIe cos :) hehe.. ale fajnie macie.. Mi to wielkimi krokami sie zbliza @.. Co chwile mnie brzuch pobolewa.. Juz nawet stwierdzilam ze nie bede mierzyc ani temp. ani nic.. pierdziele... Jak mi sie w ciagu pol roku nie uda to zaczne sie obserwowac.. A narazie na luzie do tego podchodze.. Lepiej co prawda zeby mi sie udalo, to mogla bym sie wtedy wyprowadzic stad do mojego kochania.. MAm nadzieje ze los zlosliwy nie bedzie :)

Hyzia Gyzia... tak wogole teraz doczytalam ze to FSH robilas w 24 dc. TO sie robi zaraz na początku cyklu , tak najlepiej 3 dc. Moze nie jest az tak zle.. Radze CI powtorzyc FSH w 3 dc. Ono sie zmienia w zalezności od dnia cyklu. Takze jak sie miesiaczka pojawi dwa dni pozniej szoruj na badania. Byle nie pozniej, przed skonczeniem miesiaczki trzeba.

korajka!! ja tez tak miałam;))))) trzymam kciuki !!!! Ja byłam dzis na USG ... będe miała bliźniaki;)))))))))...prawdopodobnie po CLO....... troche szok ale wiecie co ciesze sie!!!!!! Jak tam u was sprawy sie maja?

Korajka jedyne co moge ci doradzic to nie wiem czy jest sens robic bete...... ja mialam bete robioną na dwa dni przed okresem fakt pokazala 2,47 nie 0 ale jednak nie dała wyniku ciąży...... bo okazało sie ze ciąża jest tak wczesna że beta ja pokazała duzo poźniej.... a test ciążowy odrazu bladziuchne dwie kreski ;) i bede mamą blizniaków:)