Romans Marcinkiewicza - żenada na maksa

mam prawie tyle lat co Kazio i tak sobie myślę, człowiek ustabilizowany, coś już tam osiągnął, robić z siebie takiego pajaca. Tak sobie myślę, że jakbym zaczął takie jaja odwalać, to synowie by mnie w kaftan i do psychiatryka odstawili, stary głupek z tego Kazia.

skoro nie było mu dobrze z żoną to po co miał sie Kazik męczyć?:o jestem przekonany ze gdyby to żona go zostawiła i znalazla sobie mlodszego chłopa to całkiem inaczej byście tą spraw oceniały;)

nie odkryje ameryki mowiac, ze to totalne przegiecie. na lopatki rozklada mnie mina kazia - maslane oczki i wielkie slowo \"duuuuuuupa\" w nich. zakochanie?! phi! nic, tylko seks. seks, ktory sie niebawem skonczy, bo nikt nie jebie wiecznie, za przeproszeniem. a isabel glupia jak koza. plakac sie chce, jak sie to widzi. :/ i jeszcze zona kazia mialaby sie cieszyc, ze ja dla takiej debilki zostawil? wspolczuje serdecznie. pani marcinkiewiczowa, uszy do gory. caly narod za pania stoi ;)

I wyszło szydło z wora :D Ze starego wora, oczywiście. Zawsze z chama wyjdzie w końcu cham, a z kurwiarza- kurwiarz.

:D:D:D dobre komenty

Każdy facet w tym wieku głupieje, tylko jeden sobie pomarzy a drugi realizuje. Atrakcyjny Kazimierz dał sie złapać młodemu blond pustakowi (patrz: wywiad na tefauenie) bo myśli że od coraz młodszych panienek będzie forever young. I dobrze. Wszystko dla ludzi, tylko po co ten medialny cyrk, to ekshibicjonizm jakiś, no.

Dokładnie. Niech się seksi, aż wióry lecą, ale po co pokazywać to urbi et orbi? Chciał zachęcić innych do działania? A może połechtać swoje mikronowe ego? Facet ma nieźle nasrane w czaszce. A najgorsze jest to jego wyznanie miłości w końcówce:)

Zamiast :) miało być :O :P

Jest ustawiony i ma prawo pukać kogo chce