Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

jelinka

Odchudzanie czas zacząć! 23.02.2009r.

Polecane posty

Witam wszystkich zainteresowanych wspólnym odchudzaniem. Przed świętami odchudzałam się przez miesiąc i zdrową dietką zrzuciłam 4kg. Był to dla mnie ogromny sukces, gdyż rzadko mam na tyle silną wole zeby odchudzać się wolno,ale trwale. Jednak wydarzyło się coś co pozwolilo mi nie tylko odzyskac utraconą wage ale również troszke do niej dodać. Okazało się że jestem w ciąży. Nie musze chyba mowic, ze od razu porzuciłam dietę. Niestety po miesiącu, odkąd się dowiedziałam o tej ciąży, poroniłam. Wpadłam w depresje. Jadłam za dwoch i przytylam 5kg. Teraz, mimo że nadal nie mogę się z tym pogodzić, postanowiłam zawalczyć o siebie. Chce wrócic do normalnosci i do wagi sprzed tego traumatycznego dla mnie wydarzenia. Waże obecnie 68kg przy 165cm. Moim głównym celem jest 50kg, ale wyznaczyłam sobie aż 7 celów pośrednich (takich po 2-3kg) żebym mogła się cieszyć sukcesami a nie mysleć o tym jak długa droga przede mna. Nie mam jakiegos konkretnego planu co do diety. Chce poprostu jesc mniej. Oprocz tego bede cwiczyla napewno 2 razy w tygodniu, raz po 1h, raz po 1,5h no i może uda mi się codziennie ćwiczyć przez chociażby 15 min. Kto ze mną? Wierze że razem damy rade!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulka29
Nie wiem czy mi wystarczy motywacji, ale... w ciągu 4 lat przytyłam jakieś 20 kg, z czego jakieś 10 kg przez ostatni rok (wiem, koszmar!), mam chroniczną depresję, nic dla mnie nie ma sensu, smutki zagryzam... Mam 162 i 75 kg, chciałabym zrzucić chociaż 15 kg. Jak długo dajesz sobie na te pośrednie cele? 1 miesiąc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie określam czasu. Poprostu chce to wkońcu zrzucić. Jak bedzie trzeba czekać miesiac na zrzucenie 2 kg to bede czekala i tyle :) Mam nadzieje, ze obie bedziemy walczyly. Zawsze bedzie nam razniej :) wiec zapraszam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulka29
Nie wiem, w jaki sposób powinnam zmusić się do ćwiczeń :( Niestety, ośmiogodzinne siedzenie za biurkiem nie sprzyja chudnięciu... We dwie raźniej, może dzięki Tobie w końcu uda mi się do wakacji wyglądać chociaż ciut lepiej:) Skąd jesteś ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Beatrycze..
ja też chce, jakie sa założenia diety??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ulka- jestem z Poznania :) Ja tez nie wiem jak sie zmusic do cwiczen tym bardziej ze studiuje 2 kierunki i jestem przez 3 dni w tygodniu od 8-21 na uczelni, a w pozostale 2 od 8- 16, ale mam nadzieje ze jakos dam rade :) Jak wpadne na jakis pomysl to Ci go podsune :) beatrycze- na razie nie ma zadnych konkretnych zalozen. Zreszta, kazdy moze miec jakie tylko chce. Wazne zeby sie wspierac :) Ciesze sie, ze sie odezwalyscie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulka29
jelinka- co studiujesz? który rok ? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc wszystkim! ja swoje odchudzanko zaczęłam 5.02 no i niestety topic na którym zaczęłam podupadł:( a jak dla mnie wspólne wsparcie odgrywa ważną rolę w odchudzaniu... wiec 3mam za was kciuki i bede wpadac dosyc czesto zwierzac sie jak mi idzie:) a zgubic musze jeszcze z 10 kg...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Studiuje, choć może cięzko w to uwierzyc ;), dietetyke na 1 roku i psychologie :) A ty czym sie zajmujesz? abra- witamy witamy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulka29
abra kebabra :) wsparcie jest niezbędne:) jelinka, jak juz wcześniej pisałam, pracuje "za biurkiem" i kończę studia- zaocznie. Pisanie magisterki kiepsko mi idzie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Kobietki! Dołączam do was, jeśli można, tylko prosze nie zaprzestancie bo i ja polegnę:) i żeby topic trwał:P A tera o mnie: Studiuje i ostatnimi czasy przytyłam dość sporo- sesja, zajadanie stresu, wizyty w knajpach i pyszne (nie zdrowe jedzonko)... Zawsze byłam przy kości ale teraz... 70 kg. Dodam że mam ogromny biust i liczę na to , że przy diecie on zmaleje... Planuję zdrowo jeść i unikać słodyczy. Nie chcę się głodzić i płakać za pysznościami, ale będę twarda i nieugieta:) a od 2 marca zaczynam lekcje jogi. :) Witam:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
irmaa witaj :) Co według Ciebie oznacza ogromny biust? Mozę wstarczy dobrać odpowiedni stanik? W moim przypadku to zdziałało cuda:) Poważnie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz... jest naprawdę ogromny... Z trumpha 75 E minimalizer, to jedyny , który z trudem ubiorę... inne to albo wory dla staruszek albo malutkie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja to odwrotnie, piersi mam tak małe że rozmiar wiekszy byłby marzeniem...wiec cieszcie sie dziewczynki ze was natura obdarowała:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
irmaa i pewnie sadzisz, ze miseczki o literkach f, g, h, j.... nie istnieją... jeśli masz ochotę poczytać, to Ci zaraz coś podeślę :) ps. przepraszam za offtop.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem ze istnieją, ale podeślij z chęcią popatrzę:)) A moim największym kompleksem jet to, że bez stanika są okropne... Zresztą kto ma ten wie....:/ Wolałabym malutkie a jędrne i sterczące.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
małe jedrne i sterczace byłyby fajne ja niestety mam rozmiar A czyli czyt. piersi brak... no mam nadzieje ze jak doczekam sie dzidziusia to to sie zmieni:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobra kobietki, lecę do spanka , a jutro Dietowanie!!! A ulka, mozesz wstawic te rzeczy do poczytania:) Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobrej nocy:) Irmaa- ja jeszcze kilkanaście miesięcy temu nienawidziłam swojego biustu, ale dzięki tym stronom, dzięki dziewczynom które pomogły dobrać mi właściwy rozmiar jest coraz lepiej :) żeby tutaj nie zaśmiecać mozęmy pogadać przez maile :) jeśli będziesz oczywiście chciała. A tymczasem odchudzanie czas zacząć :) Do jutra!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam:)) Tez od jutra zaczynam:) Dodaje tą stronę do ulubionych i jutro sie odezwę i zaczynamy razem:) Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry:) Zaraz idę na uczelnie i nie będzie mnie do wieczora, ale napiszę mój jadłospis którego chcę się dzisiaj trzymać... Nie wiem czy wy też będziecie to robić ale mi to pomaga, jak musze czegos przestrzegać:) Śniadanie: Slim figura, dwa krążki ryżowe z dżemem domowym z czarnej pożeczki II Śniadanie: jogurt do picia Obiad: zupa Kolacja: Dwie kromeczki pieczywa chrupkiego z plesterkiem sera. Zrobiłam w sumie trochę ćwiczeń rano. Jest ktoś z krakowa??:P Miłego dnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Dziewczyny. Jeżeli pozwolicie bardzo chętnie się do Was przyłącze. Mam 163 cm wzrostu i ważę 63,4 kg. To o przynajmniej 10 kg za dużo. Dodam jeszcze, że 2,5 roku temu urodziłam synka. W ciąży przytyłam 30 kg. Kiedy szłam do porodu waga wskazywała 89 kg. Pozatym moja skóra na brzuchu nie wygląda najlepiej. Może macie jakieś pomysły aby coś z tym zrobić. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc wszystkim:) ja własnie zbieram sie do pracy:( na śniadanko wypiłam kawe i zjadłam musli z mlekiem a co bede jadła później to jeszcze nie wiem, wyjdzie w praniu... odezwe sie pod wieczór i zdam relacje jak mi poszło:P lawendowe wzgórze--> peeling z kawy połaczony z masażem podobno jest najlepszy, wiec warto spróbować, na mnie działa rewelacyjnie wszystkie kosmetyki mogą sie chować:) do usłyszonka 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
abra kebabra a możesz mi podać przepis na ten kawowy peeling, jeżeli działa to naprawdę chętnie skorzystam. Ja również tak jak ulka29 siedzę 8 godzin przy biurku, więc ruchu nie ma praktycznie żadnego. Obiecałam sobie że 2 x w tygodniu będę chodziła na siłownie. Jutro idę po raz pierwszy. A codziennie spróbuję przeznaczyć 15 minut na ćwiczenia. Chociaż z moim małym dzieciaczkiem ciężko bedzie znaleźć choćby 5 minut. I jeszcze jedno sprostowanie: urodziłam 1,5 roku temu, a nie tak jak pisałam 2,5 upssss.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkie nowe dziewczyny :) Zrobiła się nas już spora grupka wiec napewno bedzie razniej i damy rade wytrwac w naszych postanowieniach. Ja, ku mojej uciesze, zauwazylam ze waze jednak 67kg przy 165cm a nie jak pisalam 68kg. Zawsze to kilogram mniej do zrzucenia :) Mam nadzieje, ze ten pierwszy dzien bedzie bardzo udany. Jak na razie zjadlam sobie 2 kanapeczki, a co bedzie pozniej to sie okaze. Poniedzialek to jedyny moj luzny dzien wiec pewnie i pocwicze troszke :) Do zobaczenia wieczorkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc kochane ja od 1go lutego byłam na kopenhaskiej 13dni i od dzis chce znow zaczac sie odchudzac...a moze lepiej sie odzywiac, choc chce zrzucic brzuch, jest nadal oponką tłustą z celulitem :/ dzis wypiłam kawkę a potem napisze jeszcze jak mi poszło odchudzanie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pandunia- a jak ci poszla kopenhaska? ile zrzucilas? przybralas to z powrotem ze znow zaczynasz czy poprostu kontynuujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zgłaszam się :) Mój plan nie jest tak drastyczny... nie zamierzam się głodzić, bo znam swój organizm.. żeby utyć potrzebowałam kilku (a nawet kilkunastu) miesięcy więc nie liczę, że uda mi się tego pozbyc w ciagu kilku tygodni, dlatego na poczatku ograniczam słodycze i ostatnim moim posiłkiem bedzie obiad (który jem po powrocie z pracy, czyli ok godz 18tej). Jak do tej pory mam na swoim koncie ok 500 kcal A jak u Was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ulka29 ja dokładnie tak jak Ty będę się racjonalnie odchudzała i ostatni posiłek również założyłam sobie do godz. 18-tej. Lepiej dłużej a z efektem. \"Cierpliwość jest gorzka, ale jej owoce są słodkie\" Jean Jacques Rousseau Niech ten cytat będzie również Waszym drogowskazem. No to może mała czarna ... kto ma ochotę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×