Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Madzianekkk

Co dajecie swoich 13 miesiecznym dzieciaczkom na śniadanko??

Polecane posty

Gość zabronić im matkowania
acha i jeszcze nabiał. SPOKO!!! gratuluję mózgu - nauczcie się korzystać z internetu w celu INNYM niż rzężenie na forach i N-K :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zabronić im matkowania
co mam przeciw bananom? hahahaha dzień dobry :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jezu ludzie jak wy
czekam na odpowiedź co ty w takim razie dajesz dziecku? ja tez jesetm przeciwna parówkom, szynce itd.ale BANANY?? prosze, wyjasnij

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmm nie pisałam do ciebie tylko do tych mam które krytykują wszystkich i wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja jestem przecwko parowkom
a jesli chodzi o banany to nie wiem dlaczego ktos tak bardzo sie zdziwil . nawet w słoiczkach sa desery z dodatkiem banana po ukonczeniu 4 mc zycia , sa nawet kaszki bananowe .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zabronić im matkowania
przetworzone jogurty, danonki, banany, krowi serek, krowie mleczko, tony kanapek z chlebka, dżemiki, na deser ciasta, batoniki, słodkie soczki, i paróweczki, nie mówiąc o bananach i innych jajkach niespodziankach a potem czeka jedna z drugą w kolejce do alergologa i się dziwi :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość banany moga uczulac ale
przeciez nie kazde dziecko jest uczolone na banany ! moja banana je odkad skonczyla 4 mc i zadnego uczulenia nie zauwazylam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zabronić im matkowania
banany ? pieczone - ok smażone na maśle - ok ale surowe? dziecku? w żyje robactwo w mojej rodzinie kilka osób miało lamblie - lekarka spytała tylko: "jak często je pani/pan banany?" - jedliśmy codziennie, bo to taki zdrowy owoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jezu ludzie jak wy
no cóż, nie spodobały mi się podane przez większość z was diety, ale... to co pisze "zabronic im matkowania" dowodzi, że chyba najlepiej dziecku dawać... samą wodę???? niech zyje i rośnie miłością.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmmmmmmmmmmmmmmmmmmmm
nie dziala to na mnie. i wy dziewczyny tez nie dajcie sie prowokowac. nie ma co dyskutowac z kims wszechwiedzacym :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zabronić im matkowania
jaką wodą? a kasze? a warzywa - selery, ziemniaki, marchew, cukinia, itd itd mięso - owszem, ale pieczone w domu, a nie jakieś nafaszerowane azotanami wędlinki jabłka, gruszki czym kobiety żywiły dzieci jeszcze 30 lat temu? dlaczego wtedy nie było alergii? bo jedzenie było PROSTE i przygotowywane przez matkę a nie kupowane gotowe, cukier z umiarem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zabronić im matkowania
nie działa to na ciebie? nie musi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmmmmmmmmmmmmmmmmmmmm
jesli sie komus nie podoba menu, ktore serwuje swojemu dziecku, to nie moj problem. najlepiej wybudujmy sobie ekologiczne chatki i zajmijmy sie przydomowym ogrodkiem i chodowla zwierzat na wlasny uzytek...wtedy bedziemy miec pewnosc, ze nasze jedzenie jest bez konserwantow i pelnowartosciowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jezu ludzie jak wy
przeczytałam. i co? aha - banana dzieciom zawsze wyparzam (jedno ma juz 4 lata) i zawsze odcinam końcówki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmmmmmmmmmmmmmmmmmmmm
cukier-to byla kiedys podstawa prosze ciebie... a jedzonko na obiadki i owoce przygotowuje sobie sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zabronić..... wspólczuję twoim dzieciom i dziękuję Bogu że ja nim nie jestem. a co do lambli to jest to pierwotniak którym można się zarazić jedząc brudne owoce, warzywa lub korzystając z publicznych toalet...itd podobnie jak przy zarażeniu owsikami....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madzianekkk.......
zabronić im matkowania==========> Kobieto tobie powinni zabronić matkowania hahaha jakie ty głupoty piszesz w ogóle !!!!!! te twoje dziecko pewnie na samej mineralnej żyje. Jak każdy by tak myślał jak ty to by się nabawił nerwicy . O matko tego nie ,tamtego nie , to nie zdrowe ,a tamto trujące AAAA tragedia biedne to twoje dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zabronić im matkowania
ekologiczne chatki - kobieto , po co ta kpina? ja mówię o rzeczach, które są podstawami zdrowego żywienia, a że chcesz opychać dziecko serkami danio i parówkami to twoja sprawa, nie jestem fanatykiem, po prostu nie lubię jeść śmieci każdy ma swój rozum i postępuje zgodnie z nim, i dobrze jest go czasem użyć do poczytania artykułów lekarzy-alergologów, zagranicznej prasy naukowej , naprawdę to nie boli, ani nie śmierdzi czarną magią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmmmmmmmmmmmmmmmmmmmm
ja lece dziewczyny-ie chce mi sie komentowac wpisow naszej wszechwiedzacej super-mamy..........................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jezu ludzie jak wy
zabrobic im matkowania - był okres dwutygodniowy,że moje dziecko (miało wtedy prawie 2 lata) chciało jeść TYLKO chleb (ciemny,jasny) z masłem lub suchy, jogurty i banany. półtora dziennie. rozumiem,że w takim wypadku ty albo byś dziecku na siłę łychą wcisnęła marchewke i ziemniaka, albo... zagłodziła malucha? a nabiał - nasze mamy dawały nam mannę ma krowim przed roczkiem,i żyjemy zdrowi. jak nie rozumiem tylko dawania takim maluchom,jak w tytule tropiku, parówek i szynek... zresztą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zabronić im matkowania
madzianekk ------------ jaka nerwica? dla mnie to proste jak 2+2, nie trzęsą mi się ręcę przy wkładaniu kupionego schabu do piekarnika, czy przy gotowaniu kaszy gryczanej, a jeśli to wzmaga w Tobie takie odruchy to nikt Ci nic nie każe robić, możesz kupować i jeść co chcesz, tylko przyjmij do wiadomości, że forum służy WYRAZANIU OPINII, każdego rodzaju uciekam, bo zostanę spalona na stosie 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zabronić im matkowania
tak, wcisnęłabym dziecku marchewkę, boszzzzzzze, ale wy lubicie skrajności tak! przyznaję się! - jadam marchewki i popijam je wodą. codziennie. i chadzam w odzieży z liści. mieszkam w szałasie w lesie i rozmawiam z wilkami. lepiej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do tematu: mój synek właśnie dzisiaj kończy 13 miesięcy na śniadanko daję mu kaszkę na mleku NAN Junior na drugie śniadanie podaję jogurt, deserek owocowy, ciasteczka, chrupki potem obiad - zwykle je nasz obiad,ale jak robię coś ostrego albo ciężkiego,to gotuje mu oddzielnie na cielęcince jakąś zupkę po południu zjada kromeczkę z jajkiem gotowanym lub jajecznicę na maśle + chleb lub chleb z topionym serkiem lub chleb z chudą szyneczką parówek mu nie podaję,ponieważ sama bymnie tknęła tego tłuszczu z mielonymi wymionami ;-) na kolację znowu kaszka o bananach pierwsze słyszę,żeby wyparzać - od dawna podaję mu \'surowe\' zresztą są bardzo zdrowe naserce i jak męża siostrzenica miała dziurkę w serduszku to lekarka kazała jej często dawać banany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziurka w sercu
:O:O:O:O banany ją zakleiły??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziurko w sercu -przeinteligentny wpis :P banany zawierają potas, selen, magnez - zapobiegające chorobom serca gdybyście przestały pisać anonimowo (=pomarańczowo) pisałybyście trochę mądrzej (mam nadzieję,że jest to możliwe... )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziurka w sercu
to jej nie zakleiły? :O:O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość te co karmią dzieciaki
jakimś przesadnie jałowym jedzeniem (bo konserwanty, bo tłuszcz, bo ciężkostrawne, bo...) dopiero sobie hodują francuskie pieski :O Potem dziecko będzie chore ledwie zje coś normalnego, bo przecież mamusia tak dbała, a teraz klops - zołądek przyzwyczajony do papek na mleczku. To tak samo jak mamuśki chowające dzieci w przesadnie sterylnych warunkach. Z tego co wiem, roczne dziecko może jeść to, co rodzic, za wyjątkiem rzeczy ewidentnie ciężkostrawnych, czy szkodliwych. Czyli jajko, wędlinka, ser jak najbardziej może być. Polemizowałabym z parówką, bo to wyjątkowy shit. Ale z drugiej strony "co nas nie zabije, to nas wzmocni" ;) Jak przeżyje parówkę (zmielone na papkę najgorsze badziewie), to przeżyje wszystko :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×