RZĘSY

chcialabym miec podkrecone rzesy a a zalotka na mnie nie dziala... moje rzesy sa proste jak druty... znacie jakies sposoby??/

na mnie zalotka tez nie dziala, ale powinnas sobie kupic tusz z mocno wygieta szczoteczka curl-up, na mnie to dziala..................np. tusz maybelline ten niebieski(beczulka), jest dobry i wyprobowany, albo astora air max, tez z wygieta szczoteczka- rewelacja!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

dzieki sproboje:)

Ja też mam rzęsy proste jak druty i od czasu odkrycia jak posługiwać się zalotką to się z nią nie rozstaję. Naprawdę polecam i nie wierzę że na kogoś nie działa. Dam kilka wskazówek. Najlepsza jest zalotka metalowa. Podkręcamy rzęsy nieumalowane (na sucho). Najpierw naciskamy u nasady rzęs, później po środku rzęs i na końcu końcówki...i tak kilka razy do skutku aż rzęsy nabiorą zadowalającego kształtu. Trzeba nabrać trochę wprawy żeby sobie rzęs nie powyrywać i nie połamać :) Później malujemy tuszem wodoodpornym i gęstym (polecam max factor). Tuż zwykły prostuje rzęsy już podkręcone. Tak na marginesie metodę tą stosuję od ponad 10 lat i rzęsy cieszą się dobrym zdrowiem, także metoda bezpieczna. Stosowałam tusze podkręcające ale dają mizerny efekt. Istnieje również trwała do rzęs...ale nie stosowałam.