PROBLEM Z MOIM PSIACZKIEM I RODZICAMI - wyrzucili go

moja sunia ma cieczke i dzisiaj mi uciekła i po 5 godz. wróciła.. chciałam ją wpuścic, juz otwieralam drzwi, ale moj ojciec powiedział, że teraz nie wejdzie do domu.. tyle razy ja wołaliśmy i nie przyszła to teraz tez nie wejdzie co mam zrobić;( już pomyślałam, że wyjdę na dwór i dopóki jej nie wpuszczą ja nie wejde do domu.. mam angine więc wylądowałabym w szpitalu.. ale on ją wygonił z podwórka;( i nie wiem gdzie poszła;( co mam robic;(

no powie mi ktoś co mam zrobić? już od pół godziny główkuje i co minute wychylam głowę za okno licząc zee przyjdzie..;( ale co dalej;(

Ja bym sie tam anginą nie przejmowała tylko psem. A co stanie sie jesli potrąci ją na przykład samochód? Wyrzuty sumienia do konca zycia..Rodzice tez by dziecka nie wpuścili do domu jakby nie ragowało na \"wołanie\"? W głowie sie nie mieści! Bierz psa pod pache i do domu w koncu to członek rodziny!!!

Nie doczytałam ze nie wiesz gdzie jest. Przejdz sie po okolicy pewnie nie jest daleko i na zawołanie powinna wrócic

no ja sie nie przejmuje anginą akurat to teraz mam gdzies już ją szukałam ;( ale na dworze jest zimno;( a jak cos sie stanie jej;(

poza tym jakos boje sie ojca..;(;/ no wiem masakra ale już byo tyle akcji że mam dość życ sie odechciewa;(

:(

chyba się zaraz pochlastam

nienawidzę ich jak zasna pojde jej szukać;(

moi rodzice zawsze mówili, ze w domu nie będzie psa, że jak przyprowadze to będę z nim spała na wycieraczce... nie wytrzymałam i kiedys do domu przyniosłam pieska ze schroniska, wojna była straszna, wyrzucili psa, to ja się ubrałam i wyszłam za nim z domu... nie było mnie całą noc, miałam 13 lat ;-) Jak mnie znaleźli następnego dnia, to mogłabym nawet 50 psów do domuj wprowadzić. A dziś nasza sunia jest największym szczęściem całej rodziny, a jak się wyprowadzałam to mama płakała, ze mam im psa zostawić ;-) O co to to nie! NIGDY! mój skarb najdroższy!

jak moglas zostawic pieska za drzwiami?:O:O

twoi rodzice sa bez serca ,gardze takimi ludzmi

Ile masz lat dziewczynko ? 15 ? :)

16 i coo z tego????? właśnie jest pod domem.. rzucam jej jedzenie z okna.. biedna;(

bed-ka - nie znasz mojego ojca;/

jesli pies nie przychodzi na wolanie to byc moze byl zbity po powrocie z wloczegi, ludzie bezmyslni czasem tak robia nie wiedza ze pies i tak tego nie zrozumie tylko bedzie sie bal na drugi raz podejsc na wolanie, nie mozna karac suki za to że slucha zewu natury bo chec rozmazania to najsilniejszy instynkt

dfffdffd - ja tez mam juz ich dosc;(

Boże dziewczyno, ubierz się i wyjdź do tego psa! skąd jesteś? jak blisko mnie to Jestem w stanie przyjechac i go zabrać

u mnie tez byla wojna dwa lata temu o psa... wkońcu zgodzili się na małego.. Kupiłam bokserke:) teraz są w niej zakochani po uszy:) ma swoje miejsce na kanapie i swoje krzesło przy stole:) nie rozumiem jak można tak psa wyżucić... On też ma uczucia..

chyba nie zostawisz jej na noc, w śniegu :-O Matko! weź i poproś rodziców, ja bym sie rozryczała i szantaż ;-) Mozesz też zrobić jak ja, ale tego raczej nie polecam, rodzice strasznie się martwili

sensitive - nie zabierzesz go bo tak czy siak go wezme do domu jak zasną na razie ją karmię....

a jak się obudzą to raną ją wypierniczysz z domu! weź się zastanów. Rozwiąż tą sprawę dzisiaj. Codziennie będziesz ją brałą jak zasną a rano przed ich pobudką wyrzucała?

Zrób awanturę w domu, jeśli to potrzebne. Nie pozwól, by ten pies został zagryziony albo zdechł z wycieńczenia. Jeśli to potrzebne, to podaj województwo w którym mieszkasz a może go jutro odbiorę.