Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gsgsgblakblabk

nie chciałybyscie sie przeniesc do innych czasów?

Polecane posty

Gość Na jaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a grzeczny był
"A moze tak poza tymi wyzwiskami" a gdzie ty masz wyzwiska?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość I tak pewnie kiedys
Nie bylo orgazmu :D sexu oralnego i analnego i prezerwatyw :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość loko choco
to co ja wiem o dawnych czasach, wystarczy, bym pragnęła tu pozostać. M.in. przez całe dzieje ludzkości ludzie padali nawet na lekkie choroby (takie, które dziś naszemu życiu nie zagrażają), bo nie było lekarstw i sposoby leczenia były nieodpowiednie (choćby wsadzanie Rózi na 3 zdrowaśki do chlebowego pieca czy ciągłe upuszczanie krwi, które w ostateczności tylko pogarszało stan chorego, a kto wie co jeszcze... zwłaszcza na wsiach gdzie "zamawiało" się chorobę i odczyniało jakieś uroki) Po drugie, kwestia higieny. W starożytności jeszcze dbano o higienę i we wczesnym średniowieczu także, publiczne łaźnie pozamykano dopiero na początku renesansu, gdy okazalo się, że służą one raczej wielkim orgiom niż higienie i zaczęły rozpowszechniać się choroby. Potem przyszło przekonanie, że dżuma i inne choroby dostają się przez pory w skórze, dlatego skórę należy "zapchać brudem". Kto nie miał wszy, ten był chory, bo "wesz się choroby nie trzyma". Kiedy nadworny lekarz zalecił Ludwikowi XIV kąpiel, ten wezwał księdza, by na wszelki wypadek wyspowiadać się - kto wie, czym ta kąpiel mogła się skończyć! Aż do początku XX wieku ludzie śmierdzieli więc tak, że współczesny czlowiek czułby się jak przy trupie. Tak chłopi, jak wielmoże. Zachowanie higieny oznaczało tyle, co noszenie świeżej, wypranej i jak najbardziej białej bielizny, kołnierzy. Kwestią MYCIA SIĘ nikt się nie przejmował. Odświeżano się perfumowanymi ręcznikami i zlewano perfumami, co przy odorze niemytego ciała było jeszcze gorsze. I pomyśleć, że to właśnie wtedy narodziła się "miłość francuska"... wyobrażacie sobie pieścić oralnie niemytego od miesięcy chuja? i to wszystko, co się w nim nazbierało? i odór niepodcieranego nigdy tyłka? boże... Potem nawet w XIX wieku lekarze przychodzili odbierać porody prosto z prosektorium i obrażali się na sugestię umycia rąk. Przecież to "ręce, które leczą", a kwestię istnienia miazmatów większość długo jeszcze wyśmiewała. Kwestia obyczajowości. Przepraszam, ale ta "tragiczność rozdzielenia kochanków" była w rzeczywistości tragiczna, a nie romantyczna. Wyobraźcie sobie, że zakochujecie się w kimś, zwłaszcza dziewczyny, a rodzice chcąc ratować fortunę, którą tatuś roztrwonił na grę w karty i dziwki, wydają ją za grubego dziadygę z gnijącymi zębami i syfilisem! Hm, oczywiście kobiety były bite i zabijane i nic się zbrodniarzom za to nie działo. Oczywiście pan mógł zabijać chłopów (chyba do połowy XVIII wieku) i płacił tylko jakąś opłatę za to. JA nie wiem, dlaczego tyle romantyczności widzicie w tamtych czasach... to książkowe i na pokaz. W rzeczywistości, głód (ludzie umierali w okresach głodu na ulicach, jedli sieczkę, zdarzały się w miastach okresy ludożerstwa). Dziś nie jest lepiej. Nie można mówić "macie internet, macie jeść ,wszystko jest cacy". Dostęp do wymienionych wyżej środków ma niewielki procent współczesnych mieszkańców ziemi. Powalające liczby ludzi umierają codziennie z głodu, na AIDS (w Afryce wierzy się, że stosunek z dziewicą wyleczy mężczyznę z zaawansowanego AIDS... pomyślcie! ostatnio zgwałcono NIEMOWLĘ, przewieziono je do szpitala z jedną wielką raną i zapewne umarło, a na pewno ma już AIDS) Są dziś konflikty zbrojne i religijne, ludzie zabijają się, jest nienawiść rasowa, a to że akurat na niewielkim obszarze Europy i Ameryki panuje względny pokój nie powinno powodować zamykania oczu na sytuację reszty świata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawe czy za 100 lat
ktos zapyta...czy nie chcialybyscie przeniesc sie w czasie do XXI w.? a one odpowiedzą NIGDY W ŻYCIU!! kobiety musialy pracowac, rodzic dzieci uprawiac sex ładnie wygladac i depilowac sie !:P (pod presja)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, to prawda, wiekszosc ludzi wspolczesnie nadal cierpi z glodu, wojen i zacofania, ale mowimy tutaj o ludziach z Polski, ktorzy woleliby zyc w przeszlosci, o ktorej maja jakies dziwne, wyidealizowane pojecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość och depilacji nie bylo
Depilacja jest stosowana przez eleganckie kobiety, a w niektórych kulturach i mężczyzn od tysięcy lat. Jednak nigdy tak bardzo jak w dzisiejszych czasach nie kładziono nacisku na to, że pewne okolice ciała nie powinny być owłosione. W kulturze współczesnego zachodu utarło się, że kobiety mają gładkie nogi, pozbawione włosów pachy a także usuniętą część owłosienia łonowego, tzw. "linię bikini" i nieprzestrzeganie tego kanonu uchodzi za niestosowne, wręcz nieestetyczne. Pamiętajmy jednak, że w dziewiętnastym wieku kobiety nosiły gorsety. Ten jakże niezdrowy wybryk mody był noszony w salonach dawnej Europy i dla ówczesnych kobiet stanowił strój obowiązkowy, a jednak przeminął. Dzisiejsze metody depilacji także niosą ze sobą pewne powikłania i gdyby nie ogromna presja środowiska, kobiety z pewnością by ich nie stosowały. Wydaje się, że postęp techniki sprawi za jakiś czas zabiegi depilacyjne będą bezpieczne i bezbolesne. A wówczas depilacja w obecnej formie będzie podobnie jak gorsety uważana za obyczaj niecywilizowany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Do żadnych, zło zawsze jest i będzie, niektórzy ludzie żyją w i Ciemnoogrodzie. Nie znoszę presji społeczeństwa, człowiek ma prawo do własnych poglądów, żyć jak chce, mieć prawo do własnej wiary, nie każdy musi chodzić do kościoła, znam taką rodzinę, która obchodzi tylko zielone świątka, są normalną , szczęśliwą rodziną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysle ze kazdy zyje w swoich
czasach i nie chce sie przenosic. kazda epoka ma cos zloego i dobrego w sobie i ludzie z dawnych czasow niekoniecznie chcieliby zyc w naszych..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×