czy znacie jakas kobiete ktora do 30stki

byla sama, nic jej sie nie ukladalo, nie miala faceta, pracy i nagle jakos wszystko sie w jej zyciu odmienilo tzn. znalazla prace, faceta i jest teraz szczesliwa

nie

czyli jak ktos sie urodzil pechowcem to juz nie ma la niego ratunku :-(

Mojej siostrze do 28 r.ż nic się nie układało. Była gruba, prawie 90 kg, bez pracy wykształcenia. Ale zapadła się: poszła na studia, schudła ponad 30 kg. Wprawdzie aż do tego roku była bez faceta ( ma teraz 34 lata), ale w walentynki się zaręczyła, skończyła w zeszłym roku studia, znalazła pracę. Więc widzisz trochę samozaparcia, jasno określony cel - i da się:)

no ale ja studia juz mam, z wygladem tez nie najgorzej i co mam 32 lata i cialge sama. wiem , ze to czesciowo wina mojej niesmialosci ale jest cala masa niesmialych kobiet, ktore sa w szczsliwych zwiazkach

Wiesz ona faceta poznała przez portal internetowy. Też była nieśmiała,, ale przełamała się. Z wieloma się z tych randek internetowych!umawiała aż w końcu trafiła na bratnià duszę:) Życzę Ci powodzenia:)

tez jestem na portalach randkowych i powiem ze ciezko poznac kogos fajnego

Znam wiele takich dziewczyn. Sama do nich niemal należę:-) Nie załamuj się:-)

oczywiście!! moja koleżanka poznała miłość swojego życia w wieku 33 lat, teraz ma 36 i jest szcześliwą kobietą, ma świetnego męża, świetną pracę, fajne mieszkanie, świetnie jej sie układa, a gdyby ktoś ją spotkał 6 lat temu to zobaczyłby nieszczęśliwego kłębka nerwów

Nic samo sie nie wydarzy ani nie odmieni. Wszystko zalezy od Ciebie i poki tego nie zrozumiesz bedzie tak jak jest.

to wcale nieprawda ze wszystko zalezy od nas. owszem sporo zalezy od nas ale mowienie ze wszystko to lekka pzesada. nie na wszystkie rzeczy mamy wplyw

Nie zalezy od nas smierc, choroba no i moze wypadki. Wszystko inne zalezy od nas.

no jeżeli cały czas tak sobie powtarzasz to na pewno będziesz dalej miała takie gówniane życie jak teraz masz. Zacznij coć robić to zobaczysz ile zależy od ciebie, a coś takiego jak pech to twoja fantazja.

czyli wyznajesz zasade po trupach do celu? jesli zakochasz sie w facecie ktory ma rodzine to zrobisz wszystko zeby go zdobyc i byc z nim szczesliwa?

nachodza mnie ostatnio takie czarne mysli bo widze ze innym w kolo wiele rzeczy sie udaje, jakims cudem dostaja dobra prace, spotykaja swoje polwki itp. ostatnio kumpela ktora byla taka zdesperowana znalazla swoja druga polwke i w tym roku slubuja. a ja co?????? ciagle nic

szczesliwe zycie

nie załamujcie kobiety. jest wielu nieśmiałych facetów, możesz się związać z takim i razem się ośmielicie ;p

niesmialy i niesmiala to nie zaciekawy uklad