Co ja zrobiłam?????

Wczoraj miałam ostra sprzeczke z moim facetem.Nawrzucal mi ze ma mnie gdzies, i wiele innych przykrych słow.Po tym wszyztkim zostałam u niego na noc.Ale nic niebyło.Jak ja sie teraz czuje.Sama sie nieszanuje.Jak sobie z tym poradzic?Pierwszy raz w zyciu tak zrobilam.Wiem ze to juz definitywny koniec.Czy mozna byc gorsza idiotka odemnie???????????????

uwierz mi, mozna..

1 raz w zyciu tak sie zachowalam, niewiem dlaczego po tej jego ostrej kłotni niewyszlam odniego z domu, tylko siedzialam jak oslupiala.Brzydze sie soba co zrobilam.Facet ma mnie gdzies i to gleboko.

Kazdy popełnia bledu w zyciu i robi rozne glupie rzeczy.Ale probowac wiecej ich niepopelniac.Sama musisz sie szanowac zeby inni ciebie szanowali.

"co ja zrobiłam, jaka głupia bylam, łobuza spotkałam, pokochałaaaaam..." dobrze że chociaz masz swiadomość...

hmmm wiesz co ty nic takiego nie zrobiłaś ja mam gorszy problem ech i chyba nikt m w tym nie pomorze ;/doceń siebie a to ze u niego zostałas to naprewde nic takiego sama wiele razy zostawałam...musisz sie z tym pogodzic .ja staram sie teraz brac zycie bardziej na lajcie moze to mi pomorze :(