Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Lotusss

moj maz codziennie mnie poniza

Polecane posty

Gość Lotusss

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość robi to bo mu na to
pozwalasz, proste

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lotusss
dzien w dzien slysze tylko od niego ze jestem glupia, jak mowie do niego spokojnie (a tak zawsze robie) to jeszcze bardziej sie denerwuje i ciagle krzyczy na mnie. Krzyczy do mnie np. zamknij morde Nioe wiem co mam robic, odpowiadam mu tylko: jak mozesz tak sie do mnie odnosic Ja wogole nic obrazliwego na niego nie mowie, wrecz przeciwnie, jak sa takie sytuacje to mowie mu, ze i tak wiem ze on tak nie mysli a ja i tak jestem za nim Tylko niekiedy mnie to przerasta Codziennie dzien w dzien slysze: jaka Ty jestes glupia, jeszcze z obrzydzeniem w glosie Chociaz moge to tutaj anonimowo napisac, nie lubie sie wyzalac innym i innych obciazak i kreowac ich wizerunek wedlug siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lotusss
Ja wiem czy on sie zmienil po slubie? nie mam pojecia, on chyba zawsze taka chec wywyzszenia mial ja to ciagle bralam ze pewnosc siebie, sama juz nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A ja mam tototo
Jezeli nic z tym nie robisz to znaczy ze odpowida ci tak i juz.Dlaczego sie nie szanujesz?Dlaczego pozwalasz na to?Tylko nie tlumacz sie tym ze dlatego bo go kochasz..to najglupsze wytlumaczenie.Moze tez powinnas "zaryczec" jak lew.Zdziwilby sie i moze przestal?Jezeli nic z tym nie zrobisz to bedzie tylko gorzej.A na co liczysz?Ze ktoregos dnia przestanie?Oj,nie!Przemysl!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polska rosjanka
temu wyzej chodzilo o to, ze mialas nadzieje,z e po slubie bedzie inny-lepszy. zacznij walke z nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lotusss
Wiecie jak to jest, jak to sie dzieje dzien w dzien to juz sie nawet tego nie zauwaza, u mnie to jakos trwa bym powiedziala od pol roku, ze ciagle wczoraj nie wiem co sie stalo, ale tak jakbym stanela obok siebie i popatrzyla na te sytuacje z boku, powiedzialam sobie: ze przeciez ja mam w sobie tyle zasad (np. niewazne kto jak sie zachowuje ale jak postanawiam ze traktuje ludzi z szacunkiem to wszystkich, nawet tych co nie sa zbyt mili). Moze ja go czyms tak bardzo denerwuje niewiem, ale pewne zasady sa i powinny wszystkich obowiazywac. Raczej jestem osoba ktora nie bedzie sie wyklocala, ani walczyla, ja po prostu odchodze i wtedy juz nie ma powrotu. Bym odeszla to trzeba sie bardzo bardzo napracowac. Wczoraj zauwazylam, ze ja po prostu musze sie odsunac. I naprawde zaczelam tak robic, odpowiadam tylko na pytania jak dotej pory, nie jakos msciwie, normalnie. Jak on wchodzi do pomieszczenia w ktorym jestem to z niego wychodze, by go nie prowokowac. Jestem a mnie nie ma. On chyba jeszcze tego nie zauwazyl,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polska rosjanka
ze traktuje ludzi z szacunkiem to wszystkich, nawet tych co nie sa zbyt mili zastanow sie co Ty piszesz. Ty moze i szanujesz innych, ale siebie to na pewno nie. nie wierzysz w siebie i wydaje Ci sie, ze zaslugujesz na takie traktowanie-szkoda, bo tak nie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość widzialy galy co obciagaly
:classic_cool: 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lotusss
Nie rozumiem , jak mam zaryczec, mam go tez zaczyc wyzywac i obrazac? nie chce tego robic, tak jak wspomnialam zasady Moze i by sie wtedy zdziwil, albo i sie ucieszyl ze mnie sprowokowal A wytlumaczenie ze go kocham, to byloby smieszne Ja go nie kocham, to znaczy szanuje go bardzo jako czlowieka, ale za nim nie szaleje juz mi to przeszlo Czesto jest mo go zal bo mysle ze to wszystko jest wlasnie z tego powodu ze on wie ze ja go nie kocham i chce jakos mna na sile potrzasnac ale tak sie nie da, no niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polska rosjanka
nie musisz go wyzywac, chcoiaz przydaloby mu sie, bo Ty w ogole nie reagujesz i jemu sie wydaje, ze Tobie to odpowiada, ten czlowiek nie ma zasad i nie widzi tego, ze jestes dobrym czlowiekiem i wykorzystuje to. wiesz, mozna byc czlowiekiem z zasdami, ale miec jaja, dobry nie znaczy potulny jak baranek.trzeba znac swoja wartosc. jelsi go czyms tak irytujesz, to powiedz mu, zeby sie z Toba nie meczyc, bo po co, niech nie marnuje sobie zycia. to jakis nieudacznik:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lotusss
to jest tak, ja jestem jego pierwsta dziewczyna on moim pierwszym chlopakiem, teraz malzenstwo. Czlowiek uczy sie na bledach ale czesto dopiero zaczyna widzec rzeczywistosc jak cos traci, potem podchodzi juz z wiekszym szacunkien np do kolejnego zwiazku, no i tego tu troche brakuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lotusss
mi nawet nie zalezy na tym zwiazku wogole, on to wie, wie jaka ja jestem, sam mi to powiedzial ze jest o tym przekonany ze jakbym miala mozliwosc to juz by mnie nie bylo Ma racje, tylko ja bym wolala by on sobie kogos znalazl, no i ja wtedy bym sobie spokojie odeszla, nawet kiedys juz mu to powiedzilam dawno temu ale tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja to ja to ja to ja
to po co z nim siedzisz jak go nie kochasz?? i jeszcze sie dziwisz ze on sie tak zachowuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×