Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 8ja27

Moja mama i teściowa nie zgadzają sie na moją cesarkę

Polecane posty

Gość 8ja27

Hej dziewczyny! niestety mam taki prioblem. zarówno mama jak i tesciowa sa bardzo apodyktyczne... moja mama na wieść o tym ze chce miec cesarkę pwoiedziała "ja sie na to absolutnie nie zgadzam!" teściowa mysli tak samo. Chcę miec cesarkę, bo nie chce rodzic sn. Dlaczego to juz odrębny temat... chodzi o podejscie mojej mamy. Mama mi nawet mówi, ze jest skłonna zapłacic lekarzowi by mi nie robił cc... albo ze pogada ostro z moim męzem! Teściowa natomiast mówi nie wprost, ale miedzy wierszami, jakie te kobiety dziesiaj są beznadziejne , ze nie potrafią nawet dziecka urodzic, i ze ona to godzine rodziła. Ogólnie czuje, ze im blizej bedzie porodu tym bardizej beda naciskac. Co robić.? był ktos w takiej sytuacji? Mój maz jest po mojej stronie, chociaz musiałam go przekonać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a tak tylko powiem
????????? A co one, za przeproszeniem, mają do Ciebie i Twojego porodu? To tylko i wyłącznie Twoja decyzja. A z nimi bym nawet nie rozmawiała na ten temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a kiedy sie na to szczepi
Ale to Twoja sprawa jak ty urodzisz ,nie rozumiem podejscia .Wiadomo ze SN jest bezpieczniejszy niz cesarka ,ale Ty masz to dziecko z mezem a nie z moherami :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurkaszanel
olej je. to ty bedziesz rodzic, im goowno do tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 8ja27
ja tez nie chcę rozmawiać, ale one że tak powiem "cisną" szczególnie moja mama. Mówi ze poród sn jest lepszy dla dziecka, ze nie bede miała po cc więzi z dzieckiem , że ból itp. Ale ja juz podjełam decyzję. Nie chce rozmawiac z nimi o tym, ale z kazdą wizytą jest ten sam temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ani twoja mama ani twoja teściowa nie mają nic do gadania. ty ustalisz sobie datę cc a one nie muszą o tym wiedzieć kiedy to będzie mimo że ja też jestem za sn. Wdaje mi się że one chcą byś się męczyła i cierpiała tak jak one kiedyś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiedz więc mamie
i teściowej ze urodzisz sn dla swietego spokoju. A jak przyjdzie co do czego to zrobisz cesarke, przecież z sali operacyjnej matka z teściową cię nie wyniosą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ludmilka
wiesz co,za przeproszeniem ale g... ja to obchodzi. Jesli bylas dorosla zeby zajsc w ciaze to jestes tez w stanie powiedziec by sie nie wtracala...czy u ciebie w domu tez tak sie panoszy? jesl tak to wsspolczucie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ile masz lay dziecko
a ile masz lay dziecko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 8ja27
ta sytuacja jest dla mnie bardzo przykra. Mama wręcz drwi ze mnie wymyślając dlaczego to ja chce miec cc, ze mam fanaberie jakies i ze kiedys kobiety jakos sobie radziły i ze ja sobie poradze. Moze tak, a moze nie,ale nie chce sn i juz. Po prostu to nie tak, ze ja wsyzstko mówię dziewczyny, mama poleciła mi szpital gdzie są dobre porody rodzinne, to powiedziałam, ze nie bede miała porodu rodzinnego, ale cc. I sie zaczeło. wiem ze to moja sprawa, alejak rozmawiać. Boje sie ze jak bede rodzic to mama przyjedzie do szpitala i zrobi mi tam cyrk:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a tak tylko powiem
"Nie chce rozmawiac z nimi o tym, ale z kazdą wizytą jest ten sam temat. " To się wtedy grzecznie mówi: "przepraszam, ale nie chcę rozmawiać na ten temat" :) I robi się swoje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 8ja27
mam 27 lat:O no mama moja sie panoszy. Lubi narzucać mi swoje zdanie. Też widzę w takiej mojej osobistej kwestii...:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a tak tylko powiem
a niech robi. Tylko niech się potem nie zdziwi że córka już jej nic nie mówi :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak na prawdę to sama robisz z tego wieki problem z którego pewnie spać nie możesz po nocach :D Powiedź raz a dorzecznie że to Twoja sprawa jak będzie wygladał Twój poród! A jak się obrażą to też zagłady na ziemi nie będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kisimisi
dziewczyno masz nauczkę, nie można o wsystkim chlapać jęzorem. Zachowaj coś dla Ciebie. Ze wszystkim musisz się spowiadać mamie i teściowej? Dorośnij. Zrób tak jak ktoś doradził, powiedz im że sn, a później i tak zrobisz cesarkę. A tak apropo to ja byłam za zesarką (jestem krótkowidzem), ale jak czytałam o zrostach po cesarce to się boję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 8ja27
ale mówię, ze to moja sprawa, mój poród, moje dziecko, ale one "ale to jest nasz wnuk i sobie nie życzymy byś mu szkodziła poprzez własne widzimisię!" :O macie racje, ja nie bede juz z nimi dyskutować. mąż radzi mi to samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o matko boska co sie wyrabia
na tym świecie !!!!!!!!!!!:O żeby matka mi mówiła jak mam urodzic ...to może zaproponuj niech idzie za ciebie na oddział 😠 Nie jestem za tym aby "kupowac" sobie cesarke ale to w końcu twoje ciało i dziecko !!!! Ja rodziłam SN -urodziłam wczesnie i normalnie lekarz powinien mi zrobic sam cesarke bo tego wymagała sytuacja ale nie zrobił tego i w efekcie dziecko i ja strasznie sie meczyliśmy 11 godz ....dziecko było strasznie wymęczone o sobie nie wspomnę ... Nie mów im nic więcej na ten temat i koniec!!!!Zrobisz w szpitalu co bedziesz uważała za stosownie i już🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość O lany
27 lat i takie problemy?Bo mama mówi o lanu lany buuuu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 8ja27
macie racje, ja sie za bardzo przejmuję , dziękuje wam za rady, otworzyłyście mi oczy na niedorzeczność całej tej sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stać cię na tą cesarkę na życz
enie? lekarze nie widzą przeciwwskazań? to płacisz i masz. żadne ciemne baby nie będą ci dyktować sposobu porodu, to jakiś absurd jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj to moja mama boska
od razu mi mowila zebym cc robila a nie sie meczyla:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ratunkuuuuuuu
To jest Twoja decyzja i powinny to uszanować! Co ich obchodzi jak Ty chcesz rodzić?! Jak one już Ci sie wtrącają co do porodu to współczuje jak już dzieciatko przyjdzie na świat!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stać cię na tą cesarkę na życz
jak twoja matka wyleci z argumentem że po cc nie będziesz miala więzi z dzieckiem to jej odpowiedż że bardzo ci przykro że z tobą ma więż nie dlatego że jesteś jej córką a wyłącznie przez to że 27 lat temu rozerwałaś jej pochwę i krocze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nasze życie i nasze decyzje
stać cię.... dobrze napisałaś!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie ja-----------------------
no to faktycznie jak dziecko sie urodzi to powinnas wiać od tych bab najdalej jak to możliwe ...:O już widze jak sie ślinią i tiutają przy wózku ...nooo i oczywiście tony czerwonych kokardek wokół ... WSPÓŁCZUJE...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asjlhfqw
Wspólczujuę Ci :( To jakiś absurd,nie mająnic do gadania! a tekst o tym,że nie będziesz miała więzi z dzieckiem urodzonym przez cc to już totalna wymysł, durnej, starej baby!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nasze życie i nasze decyzje
Moja teściowa próbowała mi narzucać swoje racje itp ale ja sie nie dawałam. Choć jestem młoda matką i to moje pierwsze dziecko to również potrafie o nie zadbać i wiem co dla niej najlepsze. Ona gadała że już wychowała 4 dzieci to wie. ale kiedys przecierz były inne metody wychowywania i pielęgnowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stać cię na tą cesarkę na życz
i w ogóle skąd ten kretyński pogląd że SN jest lepsze dla dziecka???? to jakiś absurd, jest dokładnie odwrotnie. przy każdym porodzie sa możliwe powikłania ale powikłania przy SN są dla dziecka potencjalnie katastrofalne w porównianiu z tymi po CC. Mowa o cesarkach na życzenie - porodach kończących ciążę prawidłową gdzie płód jest zdrowy. Bo to że z cesarki często rodzą się dzieci chore, ale to właśnei nieprawidłowości ciążowe były powodem cięcia - to chyba logiczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xcvcxv
powiedz tak tak, a potem rób swoje Nikomu nic do tego, jaki ty będziesz miała poród

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×