Moja mama i teściowa nie zgadzają sie na moją cesarkę

wiesz co ręce mi opadły. Gówno wiedzą a kretynki zabierają głos? Cesarka jest niebezpieczna dla dziecka? Nie no pewnie zwłaszcza gdy życie maluchom ratuje. W moim przpadku tak było, gdyby nie cesarka dziecko by umarło w czasie porodu. Nie ma więzi? Śmieszne są i skretyniałe na starość. Rób swoje, powiedz im że albo zaakceptują waszą decyzję albo będą wnuka na zdjęciach oglądac. One urodziły, niech dadzą i Tobie. W moim przypadku ten argument zawsze działa. Nie daj się. To Twoja ciąża i Ty decydujesz jak chcesz ją zakończyć. A zapłacenie lekarzowi by ci cesarki nie robił to próba szantarzu i łapówkarstwo za które idzie się teraz do więzienia. Z resztą każdy normalny lekarz w tej sytuacji w twarz jej się roześmieje

i nie słuchaj tekstów że po cc to Ci nie wiadomo jak cięzko będzie , bo to sprawa indywidualna. Ja sie pozbierałam tak, że się na wizytach dziwili, że ja na nogach w takim stanie już jestem. Nie jest powiedziane że będziesz długo dochodzić do siebie.

Kobieto ile Ty mas lat? Powiedz mamusiom zeby wyper..... i same rodziły. Niech spadają na drzewo i powiedz że jeszcze słowo a nigdy wnuka nie zobaczą. Powiedz ze to Twoja sprawa jak będziesz rodziła i gówno im do tego. Nie daj sie zastraszyć bo To Twoje ciało i życie. Słuchaj swojej intuicji która podpowie Ci co najlepsze dla ciebie. Ciekawe czy któraś z szanownych mamuś pójdzie za ciebie rodzic przez te 24h. Kiedyś wyrywano tez zęby bez znieczulenia - ciekawe czy mamusie reflektują? Odizoluje sie od takiej rodzinki i żyj własnym życiem. Nie tłumacz sie nikomu jak chcesz rodzic tylko załatw to z lekarzem. Znam cale mnóstwo kobiet po cc i żadna nie narzeka na więź z dzieckiem. Gorzej z tymi które są po traumatycznych porodach naturalnych gdzie na sama myśl maja odruch wymiotny ze strachu i nerwice. Ja mam mieć cc na zyczenie i nikomu nic do tego chyba ze za mnie urodzi. Moje ciało, moje dziecko i moja decyzja. Ciekawe jakby cos było z dzieckiem nie ok po porodzie sn czy szanowne mamusie wtedy sie zajma nim Raczej wątpie bo przeciez nie bedzie to idealne wnuczę. Dramta. Otrząśnij sie i załatw cc z lekarzem a mumusie niech sie odwalą. Bedziesz matką - to Ty masz decydowac co dla Ciebie i dzieckas dobre a nie ktoś inny. One wychowaly swoje dzieci i teraz niech zamilkną. Współczuje ale lepiej postaw sie teraz bo potem bedziesz płakać jak we wszystko Ci sie będą wtracac i nawet własnego dziecka nie będziesz mogła wychować. Zapewne wszytsko bedziesz robiła źle wg. nich. Uciekaj z tego piekła a mąż/chłopak niech wybiera - mamusia albo zona.

i nie słuchaj tekstów że po cc to Ci nie wiadomo jak cięzko będzie , bo to sprawa indywidualna. Ja sie pozbierałam tak, że się na wizytach dziwili, że ja na nogach w takim stanie już jestem. Nie jest powiedziane że będziesz długo dochodzić do siebie.

up;p

Jezu...Tylko taki komentarz pasuje do tego co napisałaś...Rąbnięta teściowa, no ujdzie,ale matka ktora chce zeby corka cierpiala,najgorszy typ kobiety jaki moze byc.Bez sensu zebym ci pisala wspolczuje... Moja rada: mow ze rodzisz sn a miej cesarke.Nigdy nie zwierzaj sie z podobnych spraw tym 2 despotycznym wstretnym babom!!! Ewentulanie jezeli jestes silna osoba,ale wnioskuje ze z tym roznie,skoro tesciowa i matka na glowe Ci wchodzą w tak osobistej sprawie,ktora dotyczy wyłącznie Ciebie, powiedz im ze nie zyczysz sobie zadneog komentarza,zadnej rady,ze to temat zamkniety,to Twoja sprawa! Powodzenia,wytrwalosci.Rodzialam za pierszym razem sn,jak sie przekonalam co to za koszmar, drugi raz wzielam cc.To tez nie elgorado,ale w porownaniu z tymi strasznymi [rzezyciami z sn to oniebo lepsze. 3maj sie:)