i jak w takiej sytuacji myslec pozytywnie?

ja juz jestem zalamana na maxa siedze i rycze od 3 dni nic mi sie nie chce nie mam pracy....mieszkam w oficynie ktora wymaga remontu a ja nie mam kasy nie mam szans na zamiane studiuje ...ale juz od tego semestru zceka mnie dziekanka bo nie mam na czesne w dodatku jestem sama ....

zamiast siedzieć i płakać na początek poszukaj pracy

a co myslisz ze nie szukam? w UP nie ma ofert tyg wysylam 3 podania bo nawet nie ma gdzie wysylam wszedzie kelnerka barmanka sklep pracownik biurowy nawet do pokowania chciaalm ale nic ..albo za wysokie mam wg nich wyksztalcenie albo nie mam dosw albo..studiuje i nie jestem dyspozycyjna .i tak wiecznie cos

moze opieka nad dziecmi? nie wiem, no cokolwiek

tak sie łatwo mówi - opieka nad dzieckime, myslisz że matki tak łatwo zostawiają dzieci pod opieka jakiejś studentki bez grosza, ktora przyjdzie, popatrzy na dziekco i wszystko?

nie kazdy ma cierpliwosc do cudzych dzieci

to po co sie brać za opiekę nad nimi? jak się nie umie obsługiwac komputera to się nie idzie na nim pracowac, proste

a skad wiesz, ze ona nie ma cierpliwosci do cudzych dzieci? jestes zautorka watku?:O

mam to samo i juz wysiadam doslownie rano nie chce mi sie wstac:( mam ocgote sie zabic:(

znajdziesz pocieszenie i prace.... w garsc sie wez dziewczyno, nie ma sytuacji bez wyjscia

latwo sie mowi wez siew garsc ale ja juz nie mam sily....

malaaaaa skad jesteś?

jesli juz teraz nie masz sily to jestes kompletnie nieprzygotowana do zycia.... nie uzalaj sie nad soba, i nie siedz na kafeterii tylko lataj gdzie sie da wciskaj cv i szukaj roboty :O najlatwiej jest siedziec przed kompem i narzekac :O

z wielkopolski

akurat w mojej malej miescienie moje cv jest juz praktycznie wszedzie poza tym nie mam dosw w polsce nie pracowalam i to juz jest na moj minus